Cześć :) lubicie jeść arbuzy? bo ja bardzo. w lato często kupuję arbuza kawałek, pół lub całego i zjadam z rodziną. Nie dawno dostałam od koleżanki Arbuzowym krem do rąk Nacomi, więc się ucieszyłam, że przywołam zapach lata zimą
Opis:
Krem to prawdziwa bomba składników aktywnych, błyskawiczne się wchłania i zapewnia długotrwały efekt nawilżenia.
Krem został stworzony na bazie masła illipe, witaminy E, oleju ze słodkich migdałów oraz oleju lnianego. Krem dogłębnie nawilża i wygładza delikatną skórę dłoni. Treściwa konsystencja zapobiega utracie wody, jednocześnie nie pozostawiając tłustego filmu. Zapach soczystego arbuza orzeźwia przy każdym użyciu.
Produkt antyalergiczny. Nie zawiera parabenów.
Skład:
Aqua, Shorea Robusta Seed Butter, Glycerin, Cetyl Alcohol, Coco-Caprylate/Caprate, Cetearyl Alcohol, Glyceryl Stearate, Macadamia Ternifolia Seed Oil, Stearic Acid, Parfum, Theobroma Cacao (Cocoa) Seed Butter, Parfum, Benzyl Alcohol, Sodium Lauroyl Glutamate, Dehydroacetic Acid
Kremik o pojemności 30 ml mamy w zgrabnej tubeczce, która jest idealna do noszenia przy sobie w torebce. Tubka jest z miękkiego plastiku i w kolorystyce przypominającej arbuza - zielono-czerwonej.
Sam krem jest białego koloru, lekkiej konsystencji i pięknego
zapachu arbuza. Krem bardzo dobrze się rozsmarowuje na dłoniach, szybko
wchłania i nie pozostawia żadnej tłustej warstwy, dzięki czemu mogę spokojnie
pracować przy dokumentach nie brudząc ich. Zapach arbuza jest dość trwały i
towarzyszy mi długi czas po zastosowaniu tego kremu.
Znacie ten krem?
Proszę o pozostawienie komentarzy.
Uwielbiam arbuza, więc ten krem musi znaleźć się w mojej kosmetyczce. 😊
OdpowiedzUsuńO taki kremik byłby dla mnie super
OdpowiedzUsuńLubię arbuza i jego zapach, taki kremik przyjemnie by mi się stosowało
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam zapach arbuza, więc chętnie sprawdziłabym ten kremik!
OdpowiedzUsuńJa jednak wolę kremy do rąk z jak najmniej wyczuwalnym zapachem, jakoś mnie później drażni :P
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że nacomi ma taki krem :) Ja też uwielbiam arbuzy, zwłaszcza jak mąż sam przywiezie jakieś z Bałkanów ;)
OdpowiedzUsuńLubimy owocowe aromaty, więc z przyjemnością byśmy go obwąchali :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam smak i zapach arbuza, zwłaszcza takiego prosto z pola. Myślę, że i krem przypadłby mi do gustu.
OdpowiedzUsuńOpakowanie kremu możnie nie najpiękniejsze, ale sam zapach kusi :) Bardzo lubię arbuzowe wonie jak i sam owoc :P
OdpowiedzUsuńMmmm, miałam kiedyś arbuzowy peeling i bardzo miło g wspominam, ale narobiłaś mi ochoty na ten krem *-*
OdpowiedzUsuńDawno nic nie miałam z Nacomi,nie wiedziałam nawet że taki arbuzik mają w ofercie :)
OdpowiedzUsuńLubię naturalne składy i swieże zapach, więc krem z pewnością przypadłby mi do gustu.
OdpowiedzUsuńCiekawy krem, choć ja na razie nie narzekam na braki w tej kategorii :)
OdpowiedzUsuńFajny ma ten zapach i działąnie też ok, choć do wysuszonych dłoni mocno tak średnio daje radę ;)
OdpowiedzUsuń