Nowości maja :)

Cześć 😁 kolejny miesiąc ma się ku końcowi. Zapraszam na przegląd nowości.
Na początek pokażę co dostałam od przyjaciółki blogerki - Turkusoowej, na pewno ją znacie. Te dwa małe żele to są odlewki żeli pod prysznic.  Opis uzupełniam po wyjaśnienie Turkusoowej - Jeden to Faberlic o zapachu ciasteczek makaroników (różowy), a drugi (biały) o zapachu moreli z firmy Nature Box . 

W maju udało mi się dostać do programu HOT NOTY ( pisałam o ty TU), realizowanego przez Avon Polska dla Ambasadorek, gdzie otrzymałam do testowania nowość - Wodę perfumowaną Rare Flowers Night Orchid. Przepiękny kwiatowy zapach, który możecie kupić TU

W Avon kupiłam chusteczki z płynem micelarnym AVON TRUE - zabiorę na wyjazd urlopowy, wygładzający żel pod oczy z ekstraktem z alg z Planet Spa oraz głęboko oczyszczającą maseczkę z minerałami z Morza Martwego

Ponadto skusiłam się na nowość - trzy maski w płachcie AVON TRUE Nutra Effects nawilżającą, rozjaśniającą i antyoksydacyjną

A w katalogu 8 kupiłam zestaw z nowymi żelami pod prysznic Senses i mydło w płynie Senses, które będzie można kupić w katalogu 9 (obowiązuje od 13 czerwca), a także nowy tusz do rzęs w kolorze electric blue. Do tego czasu postaram się podzielić z Wami opinią czy warto kupić te produkty.

Okazało się, że kończy mi się krem do rąk i moja ulubiona szminka w kolorze Country Rose, więc też musiałam uzupełnić swoje zakupy o taką pozycję. Dodatkowo wpadły mi do koszyka - przeurocze maseczki pandy pod oczy K-Beauty (z których jestem bardzo zadowolona) i szampon Advance Techniques. Jeszcze nie miałam okazji używać szamponów z tej serii, więc zobaczę jak się spisuje. 

W Yves Rocher zrealizowałam ulotkę majową i kupiłam mój stały produkt zakupowy, czyli płukankę z octu malinowego do włosów.

Raz na jakiś czas wstępuję do Lidla po zakupy i podczas jednej z takich wizyt przy kasie wpadł mi z ręce płyn micelarny Cien. Ponieważ cena była bardzo atrakcyjne, a ja tych produktów jeszcze nie miałam kupiłam go.

Nie obyło się bez małych zakupów nowości w Oriflame - płyn micelarny, krem do twarzy, maseczka kojąca z jagodami goji i organicznym owsem, żel pod oczy z kokosem oraz maseczka oczyszczająca z jabłkiem - wszystkie produkty z serii Love Nature. Ponadto kupiłam też antycellulitowy żel do ciała Optimals Body.

Pod koniec kwietnia na Instagramie Element Cosmetics Polska ogłosiła akcję, że rozdaje próbki kosmetyków. Zgłosiłam i się otrzymałam taki pakiet. Są tam krem na dzień i na noc ze śluzem ślimaka, żel do mycia ciała oraz szampon z wyciągiem z kiełków rzeżuchy. Produkty są całkiem fajne, więc całkiem możliwe, że kiedyś kupię pełnowymiarowe opakowania.

Niestety nie oparłam się promocji w Rossmannie 2+2 i kupiłam maseczki Self Project, Eveline i Efektima, a ponieważ można było skorzystać tylko raz to za część zapłaciłam cenę regularną.

Ponieważ zbliża się lato i wakacyjne wyjazdy postanowiłam podreperować zapasy w kremach do opalania i kupiłam moje ulubione z Dax Cosmetics w Rossmannie, a potem dokupiłam jeszcze w Tesco

Ufff dobrnęłam do końca 😁 Przyznać się kto przeczytał wszystko?

Mimo, że starałam się kupować minimum to i tak nazbierało się tych kosmetyków bardzo dużo. Co sądzicie o tych moich nowościach? A co u Was pojawiło się nowego?