Nawilżający krem, który rozświetla skórę wokół oczu oraz redukuje widoczność ciemnych cieni i obrzęków. Zawiera szwedzką mieszankę naturalnych składników z działającym ochronnie różeńcem górskim oraz kojącym chmielem. Kofeina zmniejsza opuchnięcia. Do każdego typu cery.
Skład:
AQUA, GLYCERIN, PROPANEDIOL, COCOS NUCIFERA OIL, ISOPROPYL MYRISTATE, CETYL ALCOHOL, BUTYROSPERMUM PARKII BUTTER, DIMETHICONE, RICINUS COMMUNIS SEED OIL, SORBITAN STEARATE, TETRAHYDROXYPROPYL ETHYLENEDIAMINE, CARBOMER, GLYCERYL STEARATE, PEG-100 STEARATE, PHENOXYETHANOL, IMIDAZOLIDINYL UREA, CAPRYLYL GLYCOL, MICA, CERA ALBA, CAFFEINE, DISODIUM EDTA, HYDROGENATED CASTOR OIL, COPERNICIA CERIFERA CERA, HUMULUS LUPULUS CONE EXTRACT, RHODIOLA ROSEA ROOT EXTRACT, POTASSIUM SORBATE, SODIUM BENZOATE, CI 77891
Znacie kosmetyki Oriflame? Macie swoich ulubieńców? Zapraszam do pozostawienia komentarza. Odwiedzam wszystkich komentujących. Zapraszam również do dołączenia do grona moich obserwatorów zarówno tu jak i na FB i Instagramie
Mam duże wymagania od kremów pod oczy, więc raczej byłabym zawiedziona.
OdpowiedzUsuńJa widzę, ze moje wymagania tez rosną
UsuńBardzo lubię kosmetyki Oriflame. Kremu pod oczy nie używam, choć muszę przyznać,że ostatnio zauważyłam zmarszczki i suchą skórę w tych okolicach. Może już czas na taki kremik ;)
OdpowiedzUsuńLubię kosmetyki Oriflame ( najbardziej zapachy ). Ale nie miałam jeszcze styczności z kremami do twarzy - a lubię takie mocno nawilżające.
OdpowiedzUsuńNie po drodze mi z kosmetykami Oriflame, więc nie znam tych kosmetyków. Jak widać, nic nie tracę ;)
OdpowiedzUsuńMiałam ten krem i u mnie był OK. Nie ma w nim nic nadzwyczajnego.
OdpowiedzUsuńKompletnie nie znam tej firmy :)
OdpowiedzUsuńja mam ostatnio ulubieńca z fitomed i na razie nie szukam innych :)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie trafiłam na naturalny i świetny krem z Oriflame czy Avon, wszystkie są po prostu ok.
OdpowiedzUsuńLubię kremy pod oczy. Bez nich wyglądam jak panda: opuchnięte są bardzo szybko, sine.
OdpowiedzUsuńDawno już nie miałam żadnych kosmetyków z oriflame, no i szukam odpowiedniego dla siebie kremu pod oczy. Będę wpadać tutaj, może pierwsza znajdziesz coś ciekawego :)
OdpowiedzUsuńTrudno jest natrafić na krem pod oczy, który spełni nasze oczekiwania. Ja nigdy nie oddaje rozpoczętego kosmetyku innej osobie, po prostu go wyrzucam.
OdpowiedzUsuńNormalnie też bym go wyrzuciła, ale oddaję go przyjaciółce, która wyraziła chęć przygarnięcia.
Usuńznam oczywiście firmę, ale jakoś nie jestem do niej przekonana. Ale dobry krem pod oczy to podstawa, mam nadzieję w końcu znaleźć swój ideał :)
OdpowiedzUsuńKrem wygląda zachęcająco, ale strasznie nie lubię kremów pod oczy w słoiczkach... Ja obecnie używam kremu z Avy. Znajduję się on w szklanej buteleczce z pompką. Bardzo lubię ten produkt :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że się nie sprawdził :(
OdpowiedzUsuńTo raczej krem nie dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńBardzo dawno nie miałam nic z Oriflame, ale z tego co pamiętam, mieli kilka bardzo fajnych produktów
OdpowiedzUsuńZ tej marki już długo nic nie miałam. Jeśli chodzi o kremy pod oczy to jestem wierna Nacomi, nic się na razie tak dobrze mi nie sprawdziło jak ten arganowy krem. Miłego dnia! :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że jego działanie Cię nie zadowoliło. Mam nadzieję, że sprawdzi się u koleżanki
OdpowiedzUsuńMyslalam ze lepiej sie sprawdzi, mysle ze to rowniez nie jest krem dla mnie :)
OdpowiedzUsuńU mnie nawilżenie to podstawa firmę znam ale akurat kremów pod oczy jeszcze od Nich nie poznałam.
OdpowiedzUsuń