piątek, 22 grudnia 2017

Maseczkowy piątek

Witam w ten "gorący" piątkowy wieczór. Jak przygotowania do świąt? Wszystko poszykowane? prezenty popakowane? U mnie prawie już wszystko porobione, jutro ostatnie przygotowania. Po tygodniu pełnym pracy należy nam się mały relaks. Dziś, zgodnie z piątkowym zwyczajem zastosowałam maseczkę w płachcie Kolagen maska liftingująca do twarzy CONNY

Opis ze strony Kontigo.pl
Maska z ekstraktem z kolagenu doskonale ujędrnia, redukuje zmarszczki i inne objawy starzenia się skóry. Cera stanie się dogłębnie nawilżona oraz odzyska młody i promienny wygląd.
Skład maseczki:
Aqua, glycerin, butylene glycol, beta-glucan, aloe barbadensis leaf juice, xanthan gum, panthenol, phenoxyethanol, methylparaben, polysorbate 80, disodium edta, tocopheryl acetate, portulaca oleracea extract, amorphophallus konjac root extract, althaea rosea flower extract, nymphaea alba root extract, citrus paradisi (grapefruit) fruit extract, lonicera japonica (honeysuckle) flower extract, opuntia coccinellifera flower extract, hydrolyzed collagen (0,03%), parfum
 
Sposób użycia:  maseczkę nałóż na oczyszczoną skórę twarzy; po 15-20 minutach usuń maskę a pozostałości esencji wmasuj w skórę.
 
Opakowanie jest bardzo dobrze opisane po polsku.
 
Maseczka zapakowana jest w aluminiową saszetkę, dzięki której zawarty płyn nie wylewa się, ani maseczka nie wysycha.
Zgodnie z instrukcją wyjęłam maseczkę z opakowania, rozłożyłam i nałożyłam na oczyszczoną twarz. Płachta jest koloru białego, ma bardzo przyjemny i delikatny zapach, jest bardzo dobrze nasączona.
Bardzo łatwo ją nałożyć, dobrze się trzyma i jest nieźle dopasowana do mojej twarzy. Tym razem w saszetce zostało jeszcze sporo płynu, więc go wylewałam delikatnie na rękę i wklepywałam w maseczkę.  Mimo porządnego nasączenia nic z niej nie kapie w trakcie zabiegu. Po upływie 20 minut zdjęłam maseczkę z twarzy, a pozostałość płynu dobrze wklepałam. Twarz po wklepaniu płynu leciutko się kleiła, ale nie przeszkadzało mi to. Cera ewidentnie została rozjaśniona i dobrze nawilżona, na razie innych efektów nie zauważam, ale trudno cokolwiek zobaczyć po jednym zastosowaniu. Na pewno moja odkąd stosuję maseczki moja stan mojej skóry poprawił się znacząco, jest mniej przesuszona i bardziej wygładzona.

Bardzo istotną sprawą jest też to, że maseczka mnie nie uczuliła, ani nie podrażniła.

Zapraszam do komentowania. Odwiedzam wszystkich komentujących, a jak zainteresowało Cię to co piszę to zapraszam do obserwowania.

9 komentarzy:

  1. nie mialam nigdy tej firmy w ogole mam tyle masek ze nie wiem kiedy je zuzyje;P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też mam sporo, a za chwilę moje zapasy się powiększa :D

      Usuń
  2. Fajnie, że jesteś z niej zadowolona, osobiście jeszcze jej nie miałam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. O,tej nie znam,ale masek w płacie uzupełniłam ostatnio zapasy :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawa, fajnie że dobrze działa :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pięknych świąt Bogusiu Ci życzę:)))Pozdrawiam serdecznie:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Reniu i Tobie również wszystkiego najlepszego!!! :*

      Usuń
  6. Maseczka brzmi interesująco :) Wesołych Świąt kochana:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Miałam kilka masek od nich, ale rozdrażniały mi skórę :/

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za każdy pozostawiony komentarz.
Bardzo proszę szanuj moją pracę i nie zostawiaj żadnych linków. Komentarze z pozostawionymi linkami będę usuwane.