najwyższy czas przyszedł na podzielenie się z Wami opinią o kremie, który dostałam jako wygraną na blogu Kosmetyczne raczkownie
AA , Hydro Sorebt, krem multinawilżenie + matowienie, cera mieszana/tłusta. Wprawdzie mam cerę mieszaną, ale bardziej suchą niż tłustą - więc też ciekawa byłam jak sobie ten produkt poradzi.
Opis ze strony Rossmann:
Odkryj moc nawilżania w linii AA Hydro Sorbet. Lekkie formuły kremów szybko się wchłaniają, pozostawiając skórę miękką, intensywnie nawilżoną i jedwabiście gładką. Innowacyjny System Dynamic Moisture 24h, wspomagany ekstraktem z alg morskich i cennymi wyciągami roślinnymi, zapewnia długotrwały efekt nawilżania. Działa dwukierunkowo: wiąże wodę w naskórku oraz tworzy warstwę ochronną, zapobiegającą zbyt szybkiej utracie wilgoci.Krem multinawilżenie + matowienie. Połączenie intensywnego nawilżania i matowienia dla skóry.Działanie składników aktywnych:
- Wielopoziomowy System Dynamic Moisture 24h zapewnia natychmiastowe i długotrwałe nawilżenie oraz ogranicza transepidermalną utratę wody z naskórka.
- Ekstrakt z bambusa odblokowuje pory, odświeża i tonizuje skórę, nadając jej matowe wykończenie.
- Kwas azelainowy reguluje wydzielanie sebum i hamuje rozwój bakterii, odpowiedzialnych za powstawanie niedoskonałości, dzięki czemu rozjaśnia i wygładza skórę.
- Ekstrakt z alg morskich oczyszcza komórki skóry z toksyn, a dzięki ultranawilżającym właściwościom wzmacnia włókna elastynowe, wygładza i chroni skórę przed utratą elastyczności.
Bezpieczeństwo dla skóry wrażliwej i skłonnej do alergii. Marka AA to skuteczna pielęgnacja skóry wrażliwej i skłonnej do alergii. Warto zaufać naszym produktom – wyróżnia je bowiem wyjątkowe bezpieczeństwo oraz zaawansowanie technologiczne:
- Wszystkie kosmetyki są w 100% testowane z udziałem osób ze skórą wrażliwą i skłonną do alergii
- Współpracujemy z lekarzami dermatologami i alergologami
- Stosujemy certyfikowane składniki – starannie wyselekcjonowane z myślą o skórze wrażliwej i alergicznej
- Wykorzystujemy najnowsze technologie oraz osiągnięcia z zakresu kosmetologii i dermatologii
Ciesz się piękną i zadbaną skórą z kosmetykami AA!Krem multinawilżenie + matowienie. Cera mieszana/tłusta. Testowany dermatologicznie z udziałem osób z alergicznymi chorobami skóry. Z hipoalergiczną kompozycją zapachową. pH neutralne dla skóry.
Skład:
Aqua, Glycerin, Dicaprylyl Ether, Pentylene Glycol, Cetearyl Alcohol, Glyceryl Stearate, Glyceryl Stearate Citrate, Tridecyl Salicylate, Octocrylene, Hydrogenated Polydecene, Nylon-12, Aluminum Starch Octenylsuccinate, Betaine, Butyl Methoxydibenzoylmethane, Alpha-Glucan Oligosaccharide, Jania Rubens Extract, Azelaic Acid, Butyl Avocadate, Allantoin, Hydrolyzed Caesalpinia Spinosa Gum, Caesalpina Spinosa Gum, Ammonium Acryloldimethyltaurate/VP Copolymer, Arginine, Bambusa Vulgaris Shoot Extract, Glyceryl Behenate, Hydrogenated Palm Oil, Borago Officinalis Seed Oil, Squalane, Cholesterol, Ceramide NP., Panthenol, Sodium Lactate, Citric Acid, Fructose, Urea, Maltose, Sodium Chloride, Sodium Hydroxide, Sodium PCA, Trehalose, Sodium Hyaluronate, Glucose, Propylene Glycol, Synthetic Fluorphlogopite, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, Potassium Sorbate, Disodium Phosphate, Parfum, CI 19140, CI 42090, CI 77891.
Krem otrzymujemy w ładnym błękitnym kartoniku, w środku którego jest błękitne plastikowe pudełeczko. Z tym kolorem tego opakowania to jest tak, że przy świetle dziennym i na pierwszy zdjęciu jest zdecydowanie kolor błękitny, a przy sztucznym świetle i na zdjęciach wychodzi kolor lekko zielony czy miętowy.
Kartonik był zafoliowany, co nam gwarantuje, że nikt produktu wcześniej nie otwierał. Po odkręceniu słoiczka też znalazłam folię zabezpieczającą.
Kremik jest koloru jasno zielonego i bardzo lekkiej konsystencji kremowo-żelowej. Ma bardzo ładny świeży zapach. Wyczuwam w nim ogórka.
Krem dzięki swej lekkiej konsystencji bardzo dobrze się rozsmarowuje i pięknie wchłania. Skóra pozostaje po nim faktycznie zmatowiona.
Muszę przyznać, że kremik bardzo dobrze się sprawuje cały dzień. Dogaduje się z moim podkładem i nie rolują się.
Krem mnie nie uczulił, ani nie powodował żadnych innych dolegliwości, jak np. zapychanie czy łzawienie. Pomimo tego, że polecany jest do cery mieszanej/tłustej przy mojej cerze bardziej suchej też się fajnie sprawdził i myślę, że jeszcze kiedyś do niego wrócę.
Miałam kiedyś inny krem od AA i nie wspominam go dobrze, więc ten krem jest bardzo miłym zaskoczeniem.
Zapraszam do pozostawienia komentarza - będzie mi bardzo miło. Odwiedzam wszystkich komentujących. A ja spodobało Ci się to co piszę to zapraszam do obserwowania.
Ale fajne opakowanie.
OdpowiedzUsuńFajny ten kremik, już wcześniej miałam go na oku, tylko mam dwa nieotwarte jeszcze ;)
OdpowiedzUsuńOj dawno nie miałam nic od nich, swoją drogą bardzo lubiłam odżywkę biovaxa z pierwszego zdjęcia :P
OdpowiedzUsuńodżywka czeka w kolejce
UsuńDawno nie miałam nic od AA i na razie marka mnie nie kusi :)
OdpowiedzUsuńMyślę że kosmetyki z AA teraz się zmieniły na plus.
OdpowiedzUsuńWygląda fajnie, chociaż do samej marki nie jestem w 100% przekonana ;)
OdpowiedzUsuńCałe wieki nie korzystałam z produktów tej marki :)
OdpowiedzUsuńMiałam go kiedyś w zapasach i komuś oddałam-zaczynam żałować :D
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam, ale moja mama zachwyca się różowym :P
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć, że się sprawdza. :)
OdpowiedzUsuń