YOPE żel pod prysznic oraz balsam do ciała

Cześć 😁 jak Wam upływają święta? U mnie jak zawsze w gronie rodziny 😍. Mam nadzieję, że jesteście zadowoleni i pod choinką znalazły się wasze upragnione prezenty. Co ja znalazłam pod choinką zobaczycie w poście zbiorczym, na koniec miesiąca. A dziś powiem Wam jak się sprawdził u mnie komplet kosmetyków YOPE z kalendarza adwentowego od Dorotki 😍

YOPE Naturalny żel pod prysznic Yunnan chińska herbata

Opis ze strony YOPE - Podróż na chińską plantację herbaty, bez wychodzenia z domu? Naturalny żel pod prysznic Yunnan – chińska herbata! Zamknęliśmy w tej butelce całą świeżość świeżych liści herbaty i dobrodziejstwa z ich ekstraktów. 

Polifenole, sole mineralne, witaminy B, C, K i P w nim zawarte wzmocnią system obronny skóry i ochronią ją przed działaniem wolnych rodników. Zapach jest głęboko odświeżający, jak czarka mocnej herbaty. 

Po prysznicu z naszym naturalnie niezwykłym żelem, Twoja skóra będzie miękka, gładka, elastyczna i nawilżona, a to dzięki Sorbitan Sesquicaprylate – ten magicznie brzmiący składnik z certyfikatem Ecocert, jest pozyskiwany z roślinnych olejów. 

Skład (INCI): AQUA, SODIUM COCOAMPHOACETATE, COCAMIDOPROPYL BETAINE, LAURYL GLUCOSIDE, SODIUM CHLORIDE, DISODIUM COCOYL GLUTAMATE, CITRIC ACID, SORBITAN SESQUICAPRYLATE, GLYCERIN, CAMELLIA SINENSIS LEAF EXTRACT, PARFUM, SODIUM BENZOATE, POTASSIUM SORBATE

Malutka buteleczka kryła w sobie pięknie pachnący żel, tak soczyście jak świeżutka trawa (no takie mam skojarzenie).

Żel bardzo dobrze się pieni, dobrze myje i oczyszcza skórę. Nie uczula, nie podrażnia i nie wysusza. Takie małe opakowanie jest w sam raz na wyjazdy, albo żeby poznać zapach, a potem kupić pełnowymiarowe opakowanie. Mnie się zapach bardzo spodobał i chętnie kupię pełnowymiarowe opakowanie.

YOPE Verbena Balsam kojący do rąk i ciała naturalny

Opis - Łagodzący balsam do ciała i rąk z dużą zawartością olejków roślinnych. Stworzony do codziennej pielęgnacji skóry wrażliwej, przesuszonej i podrażnionej.

Charakterystyczny cytrusowy i świeży zapach. Tworzy zgrany duet z mydłem kosmetycznym z tej samej linii.

W składzie balsamu znajduje się 97% składników pochodzenia naturalnego. Większość z nich to substancje znane z właściwości kojących, przeciwzapalnych i regenerujących przesuszoną i podrażnioną skórę. Tak działa między innymi ekstrakt z werbeny, olej z kwiatów nagietka lekarskiego, żel z aloesu i olej kokosowy. Dodatkowo zawarte w balsamie masło shea i olej z oliwek intensywnie nawilżają oraz chronią skórę przed utratą wilgoci i działaniem czynników drażniących takich jak: wiatr, niska temperatura czy suche powietrze.

Skład (INCI): Aqua, Olea Europaea Fruit Oil, Butyrospermum Parkii (Shea) Butter, Glycerin, Cetearyl Glucoside, Cocos Nucifera (Coconut) Oil, Glyceryl Stearate, Sorbitan Olivate, Adansonia Digitata (Baobab) Seed Oil, Isononyl Isononanoate, Aloe Barbadensis Leaf Juice, Cetearyl Alcohol, Verbena Officinalis Flower Leaf Extract, Calendula Officinalis Extract, Dehydroacetic Acid, Benzyl Alcohol, Parfum, Glycine Soja Oil, Xanthan Gum, Tocopherol, Ethylhexylglycerin, Lactic Acid, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Limonene, Citral, Linalool, Geraniol, Citronellol, Hexyl Cinnamal.

Malutka, brązowa buteleczka kryła w sobie cudownie pachnący balsam do ciała.

Lekka konsystencja sprzyjała temu, że balsam cudownie się rozprowadzał na skórze. a skóra go wręcz chłonęła. Pięknie się wchłaniam i na tyle szybko, że mogłam za moment nakładać piżamkę. Moja skóra bardzo go polubiła, bo bardzo dobrze nawilża. Chętnie kupię pełnowymiarowe opakowanie.

A wy znacie te produkty YOPE?