Cześć 😁 wiosną Monika ogłosiła, akcję "Wiosna z maseczką", dla osoby która będzie systematycznie stosowała maseczki ufundowała MEGA nagrodę. Wielki zapasa maseczek. Tak się złożyło, że tą nagrodę otrzymałam JA 😍. W skład tej nagrody weszło pudełko z maseczkami tygodniowymi. Na każdy dzień tygodnia przeznaczona inna maseczka 😁. Jeszcze takiego zestawu nie miałam i wreszcie nadszedł ten dzień, kiedy postanowiłam otworzyć pudełko i sprostać wyzwaniu - tydzień z maseczką.
Maseczek jest 7, zastanawiałam się jaki post z nimi zrobić i ostatecznie postanowiłam zrobić z tego 3 posty. Jeden byłby za długi, 7 byłoby za bardzo rozdrobnione.
Zbiorcze pudełeczko tych masek jest fajnie opisane, bo z boku mamy skrót jakie maseczki się tam znajdują, a z tyłu mamy składy wszystkich masek.MAKE MY MONDAY - POWER - na nowy początek tygodnia 😁. Generalnie maseczki są super opisane, tyle pozytywnych napisów.
Opakowanie ma piękny kolor, pierwsze co mi się skojarzyło to truskawki. I na opakowaniu jest opis w kilku językach. Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona.
Maseczka zawiera wyciąg z imbiru i aminokwasy pochodzenia roślinnego.Skład (INCI):
Maseczka jest bardzo obficie nasączona kremowym serum, takie lubię najbardziej 😍. Serum bardzo ładnie, delikatnie i kremowo pachnie. Maseczkę na twarzy trzymałam zgodnie z zaleceniami producenta 20 minut, po jej zdjęciu resztki serum wklepałam i powiem Wam, że efekt naprawdę super. Moja skóra została bardzo dobrze nawilżona i nic się nie kleiła. Lubię takie maseczki.
MAKE MY MONDAY - VIBE - dla lepszego samopoczucia 😁. Kolejne mega piękne opakowanie wraz z pozytywnymi napisami.
Kolorem przypomina mi świeżą mięte i takie chyba miało być świeże, takie odświeżające wrażenie.Ta maseczka to zastrzyk energii, zawiera witaminę E.
Skład (INCI):
Kolejna maseczka, która jest super nawilżona w kremowym serum. Wykonana jest z takiej mięsistej bawełny, ale jest super mięciutka i bardzo dobrze układa się na twarzy. Zapach ma taki świeży, może nie miętowy, ale takiej wiosennej świeżości.
Po zastosowaniu tej maseczki, moja skóra została bardzo fajnie odżywiona, nawilżona i odświeżona. Po zdjęciu maseczki na skórze zostało bardzo dużo serum, ale wszystko bardzo szybko się wchłonęło.
Powiem Wam, że te maseczki jak na razie są ekstra 😍. Fajnie działają, nie pozostawiają klejącej warstwy, szybko się wchłaniają, oczywiście nie uczuliły mnie, ani nie podrażniły 😁. Ja Wam je polecam, a z informacji, które otrzymałam od Moniki wiem, że podobno można je kupić w Action.
fajny zestaw :)
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie tymi maseczkami. Mają fajne opakowania z pozytywnym przesłaniem, a skoro działanie też fajne to warto wypróbować.
OdpowiedzUsuńŚwietna nagroda, gratuluję! :)
OdpowiedzUsuńZachęciłaś mnie do powrócenia maseczkowania :) dziś sobie jakąś zrobię, tych nie miałam okazji jeszcze poznać :)
OdpowiedzUsuńTeraz ich nie widziałam, ale następnym razem może będą :) Kusicielko ;))
OdpowiedzUsuńChyba widziałam je właśnie w action. Brzmią super, jestem ich ciekawa!
OdpowiedzUsuńbardzo fajny pomysł, lubię mieć wszystko wcześniej zaplanowane, nawet maseczki do twarzy, także chętnie bym się skusiła :-)
OdpowiedzUsuńtakie maseczki są ekstra, uwielbiam takie dopełnienie wieczornej pielęgnacji
OdpowiedzUsuńMam u siebie w mieście Action więc tam te maseczki sobie poszukam :)
OdpowiedzUsuńNa pewno znajdą się osoby, którym Twoje maseczkowe wpisy na 7 dni tygodnia przypadną do gustu.
OdpowiedzUsuńjeśli chodzi o pielęgnację twarzy maseczkami to zawsze ją zaniedbuję, chyba muszę sobie na lustrze przypiąć kartkę z napisem NAŁÓŻ MASECZKĘ. :)
OdpowiedzUsuńCiekawe te maseczki :)
OdpowiedzUsuń