Tonik z kwasem glikolowym i serum z retinolem

Cześć 😁 a dziś moja opinia już o ostatnich dwóch produktach L'Oreal, które otrzymałam do testów w ramach rutyny pielęgnacyjnej #Skincycling od portalu wizaz.pl

Tym razem jest to tonik Revitalift z 5% kwasem glikolowym oraz Serum Revitalift Laser Pure retinol na noc z 0,2% czystego retinolu

REVITALIFT 5% GLYCOLIC ACID PEELING TONER ZŁUSZCZAJĄCY TONIK Z KWASEM GLIKOLOWYM

Opis ze strony Rossmann.pl - Tonik peelingujący z kwasem glikolowym i ekstraktem z arbuza. Wygładza i rozświetla. Do codziennego stosowania, odpowiedni także dla skóry wrażliwej.

Kluczowe składniki:

- 5% kwas glikolowy - złuszcza martwe komórki naskórka, wyrównuje koloryt skóry i reguluje wydzielanie sebum

- Ekstrakt z arbuza – nawilża, zmiękcza i działa antyoksydacyjnie

- Sok z aloesu – nawilża

Skład (INCI): AQUA / WATER, GLYCOLIC ACID, HYDROXYETHYLPIPERAZINE ETHANE SULFONIC ACID, GLYCERIN, SODIUM HYDROXIDE, CITRIC ACID, PENTYLENE GLYCOL, ALOE BARBADENSIS LEAF JUICE, CITRULLUS LANATUS FRUIT EXTRACT / WATERMELON FRUIT EXTRACT, ASCORBYL GLUCOSIDE, PANTHENOL, PEG-40 HYDROGENATED CASTOR OIL, PPG-26-BUTETH-26, TOCOPHEROL, BIS-PEG-18 METHYL ETHER DIMETHYL SILANE, LINALOOL, CI 14700 / RED 4, CI 19140 / YELLOW 5, POTASSIUM SORBATE, SALICYLIC ACID, SODIUM BENZOATE, PARFUM/FRAGRANCE. (F.I.L. Z283669/1).

Piękna, plastikowa buteleczka w kolorze jasnoczerwonym fajnie prezentuje się na mojej półce z kosmetykami.

Pod srebrną zakrętka, jak widać na zdjęciu, jest nakładka, która ogranicza możliwość wylania za dużej ilości toniku jendnorazowo.

Tonik jest jasnoczerwony, widać to po nalaniu go na wacik kosmetyczny. Ma bardzo przyjemny i delikatny zapach.

Ze względu na moją bardzo wrażliwą skórę, tonik najpierw stosowałam dwa razy w tygodniu, natomiast po trzech tygodniach zaczęłam stosować go co drugi dzień.

Moja skóra bardzo dobrze zareagowała na ten tonik, mimo, że jest to produkt złuszczający, nie zauważyłam, żeby moja skóra ulegała łuszczeniu. Ale co ważnie nie podrażnił mnie, ani nie uczulił.

Moja skóra został pięknie rozświetlona i wygładzona. Widać, że jest w dużo lepszej kondycji.

L'ORÉAL REVITALIFT LASER PURE RETINOL SERUM NA NOC Z CZYSTYM RETINOLEM

Opis ze strony Rossmann.pl - Po 40. roku życia procesy regeneracji komórkowej ulegają spowolnieniu, co przyczynia się do powstawania zmarszczek oraz pojawienia się problemu niejednolitej struktury skóry. Serum na noc Revitalift Laser Pure Retinol powstało w oparciu o zastosowanie czystego retinolu - najsilniejszej pochodnej witaminy A, będącej jednym z najczęściej zalecanych składników dermatologicznych do skutecznej walki z oznakami starzenia, takimi jak niejednolita struktura skóry czy głębokie zmarszczki.

Dzięki niezwykle silnej aktywności biologicznej, stymuluje regenerację komórek w głębokich warstwach naskórka, sprawiając, że skóra staje się zagęszczona i pogrubiona, co zapewnia wyraźny efekt odmłodzenia. Co więcej, serum optymalizuje wchłanianie się czystego retinolu przez skórę, a jego formuła została wzbogacona kwasem hialuronowym i olejkami naturalnego pochodzenia, aby zapewnić odpowiedni komfort stosowania. 

Skład (INCI):  Aqua / Water, Glycerin, Alcohol Denat., Isononyl Isononanoate, Pentylene Glycol, Dicaprylyl Ether, Glycine Soja Oil / Soybean Oil, Propylene Glycol, Peg-6 Caprylic/Capric Glycerides, Citric Acid, Pentaerythrityl Tetra-Di-T-Butyl Hydroxyhydrocinnamate, Sodium Hyaluronate, Trisodium Ethylenediamine Disuccinate, Retinol, Dicaprylyl Carbonate, Ammonium Polyacryloyldimethyl Taurate, Butylene Glycol, Caprylyl Glycol, Glyceryl Isostearate, Ppg-6-Decyltetradeceth-30, Tocopherol, Xanthan Gum, Benzyl Alcohol, Citronellol, Isoeugenol, Limonene, Linalool, Phenoxyethanol, Parfum / Fragrance (F.I.L. B264237/1).

PRZYGOTOWANIE I STOSOWANIE

Nałóż 3-4 krople na czystą, suchą skórę wieczorem, przed kremem nawilżającym. Następnego dnia zastosuj krem z filtrem minimum SPF 20. TYDZIEŃ 1: Stosuj wieczorem 2 razy w tygodniu. TYDZIEŃ 2: Stosuj wieczorem co drugi dzień. TYDZIEŃ 3: Stosuj wieczorem codziennie, według tolerancji swojej skóry. Skóra może potrzebować czasu, aby przyzwyczaić się do tak silnego składnika, dlatego ważne jest stopniowe zwiększanie częstotliwości aplikacji.

OSTRZEŻENIA DOTYCZĄCE BEZPIECZEŃSTWA

Podczas stosowania retinolu normalne jest początkowe zaczerwienienie, mrowienie lub suchość skóry. Jeśli wystąpią takie objawy, przerwij stosowanie na kilka dni, a później stosuj rzadziej. W przypadku ostrego, utrzymującego się podrażnienia, przerwij stosowanie i skontaktuj się z lekarzem. Unikaj ekspozycji na słońce. Unikaj kontaktu z oczami i ustami; w przypadku kontaktu obficie przemyj je wodą. Nie stosuj łącznie z innymi produktami zawierającymi retinol.

Kartonikowe opakowanie jest bardzo dobrze opisane, mamy na nim wszystkie niezbędne informacje o produkcie i o zastosowaniu.

Jak zobaczyłam opakowanie to od razu wpadłam w zachwyt. Szklana buteleczka jest w kolorze granatowym, z pipetką na srebrnej nakrętce, skradła moje serce.

Serum jest koloru białego, dość gęstej konsystencji, ale jednocześnie bardzo lekkiej i ma bardzo przyjemny kwiatowy, delikatny zapach.

Ze względu na moją bardzo wrażliwą skórę, serum stosowałam dwa razy w tygodniu, natomiast po trzech tygodniach zaczęłam stosować go co drugi dzień (podobnie jak tonik).

Moja wrażliwa i delikatna cera bardzo dobrze zareagowała na ten produkt. Skóra mnie nie piekła, nie była podrażniona, serum również mnie nie uczuliło. Po jego zastosowaniu zauważyłam, że skóra pięknie została ujędrniona, wygładzona, jest bardziej elastyczna. Zauważalnie poprawiło się napięcie skóry. Moje zmarszczki i bruzdy ulegają spłyceniu. 

Bardzo bałam się stosować produkt z retinolem, bo moje dotychczasowe próby każdorazowo kończyły się fiaskiem, tym razem udało się wprowadzić retinol do mojej pielęgnacji, z czego jestem bardzo zadowolona.

Bardzo istotna informacją jest też to, że na wierzch, na noc, na koniec tej rutyny nakładałam krem z ceramidami od Bielenda Professional, gdyż po nałożeniu kremu z kwasem hialuronowym od L'Oreal bardzo szczypała mnie skóra, o czym pisałam TU.

W ramach współpracy jedynym moim obowiązkiem było wystawienie opinii na portalu wizaz.pl. Recenzja na blogu jest tylko i wyłącznie moją inicjatywą.