Cześć 😁 lubię testować różne kosmetyki, a potem dzielić się z Wami moja opinią o tych kosmetykach. Dziś mogę powiedzieć co sądzę o FRESH Soy Face Cleanser –
Sojowy żel do mycia twarzy
Ja produkt kupiłam na Vinted, dlatego też opisu szukałam w internecie.
Opis ze strony wizaz.pl - Preparat do oczyszczania
skóry w formie bardzo delikatnego żelu. Idealny do usuwania makijażu,
odpowiedni dla wszystkich rodzajów skóry. Błyskawicznie usuwa zanieczyszczenia
i makijaż, włącznie z tuszem do rzęs. Pozostawia skórę nawodnioną i miękką.
Opis ze strony drogerii SEPHORA - Bestsellerowy
żel do mycia twarzy Fresh z proteinami sojowymi stał się teraz jeszcze lepszy. Soy
Face Cleanser przetestowano na wszystkich rodzajach cery. Udowodniono, że
utrzymuje naturalne pH skóry, głęboko oczyszcza pory już za pierwszym razem
oraz usuwa codzienne zanieczyszczenia i makijaż, w tym tusz do rzęs. Niedrażniąca
formuła sprawdzi się też w przypadku osób z cerą wrażliwą i została
Składniki aktywne:
• Proteiny sojowe (z przemysłu
spożywczego), bogate w hydroksyprolinę, znane z działania zwiększającego
elastyczność i gładkość skóry, by uzyskać zdrowy wygląd.
• Ekstrakt z ogórka – działanie kojące
i łagodzące
• Aloes – natychmiastowe działanie
łagodzące i nawilżające
• Olej z nasion ogórecznika – działanie
odżywiające i zmiękczające
Skład
(INCI): Water,
Coco-Glucoside, Glycerin, Butylene Glycol, PEG-7 Glyceryl Cocoate, Xanthan Gum,
Glycine Soja (Soybean) Oil, Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil, Borago
Officinalis Seed Oil, Aloe Barbadensis Leaf Juice, Cucumis Sativus (Cucumber)
Fruit Extract, Rosa Damascena Extract, Rosa Damascena Flower Water, Centaurea
Cyanus Flower Extract, Glycine Soja (Soybean) Sterols, Panax Ginseng Root
Extract, Rosa Damascena Flower Oil, Malva Sylvestris (Mallow) Flower Extract,
Tocopherol, Ascorbyl Palmitate, PEG-120 Methyl Glucose Dioleate, PEG-40
Hydrogenated Castor Oil, Caprylyl Glycol, Polysorbate 20, Caprylic/Capric
Triglyceride, Silica, Benzoic Acid, Disodium EDTA, Citric Acid, Behenyl
Alcohol, Glyceryl Stearate, Lecithin, Pentylene Glycol, Hydrolyzed Soy Protein,
Caramel, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Phenoxyethanol.
Pod nakrętką znajdowała się srebrna naklejka, co nam gwarantuje, że produkt nie był wcześniej otwierany. Jest to bardzo istotne, gdyż większość produktów ma termin nadający się do użycia od momentu pierwszego otwarcia.
Żel o dość rzadkiej konsystencji miał kolor jak na zdjęciu poniżej, takiej "mętnej" zawiesiny (przepraszam za to określenie, ale jakoś tak mi się skojarzyło).
Żel po nałożeniu na dłoń i wymieszaniu z wodą słabo się pieni, ale dobrze zmywa makijaż. Nawet tuszu nie rozmazuje tylko sobie z nim radzi. Jego zapach mnie niestety nie porywa, bardziej pachnie ogórkiem, tak wyczuwam. I chociaż nie mam nic przeciwko ogórkom, to akurat tutaj mi totalnie nie pasują.
Żel mnie nie uczulił, nie podrażniał, nie wysuszał skóry. Nie podrażniał również oczu, a zmywałam nim całą twarz, bez wyjątków.
Produkt zużyłam, ale na pewno więcej nie kupię.
Bardzo dobrze wspominam ten żel. :) Łagodny i skuteczny.
OdpowiedzUsuń