Płatki do demakijażu wielokrotnego użycia

Cześć 😁 już prawie od roku używam do demakijażu płatków wielokrotnego użycia. Płatki jednorazowe zabieram tylko na wyjazdy, ale to z wygody 😂.

Płatków wielokrotnego użycia mam trzy różne rodzaje, z różnych firm. Dziś wam krótko opisze tylko jedne z nich.

VEOLI BOTANICA REMOVE&RELOVE WIELORAZOWE BAMBUSOWE PŁATKI KOSMETYCZNE 7 SZTUK + WORECZEK

Płatki zakupiłam z drogerii ezebra.pl i z tamtej też strony pochodzi opis - Wielorazowe płatki kosmetyczne Remove and ReLove to świadomy wybór do oczyszczania i demakijażu twarzy. Zostały wykonane z organicznej bawełny i bambusa. Płatki można prać w pralce.

Warunki użytkowania: Zaleca się pranie płatków po każdym użyciu. Wystarczy włożyć je do dołączonego woreczka i wyprać w 30-40 stopniach Celsjusza. Opcjonalnie można prać ręcznie. Suszyć tylko na powietrzu. Płatki oraz worek skurczą się lub zmienią kształt w suszarce.

Nie wybielać. Nie używać płynu do zmiękczania tkanin. Nie używać do usuwania lakieru do paznokci.

Woreczek do prania i przechowywania wykonany jest w 100% z bawełny organicznej. Nasiona bawełny mogą wyglądać jak małe czarne kropki na materiale.

Sposób użycia: Wielorazowe płatki stosuj do aplikacji ulubionego produktu do demakijażu, toniku, esencji lub usunięcia resztek maseczki. Zużyte waciki wypierz w dołączonym woreczku w temperaturze 40°C, a następnie użyj ponownie.

Tymi płatkami byłam zachwycona od samego początku. Piękne pudełko w którym były opakowane skradło moje serce.  

W środku bawełniany woreczek, w którym (zgodnie z opisem) pierzemy używane płatki.

Płatki - mięciutkie i delikatne w dotyku, w dodatku wykonane z bawełny (bo takich szukałam) z domieszka bambusa, to naprawdę super wybór. Po zmoczeniu wodą lub płynem micelarny stają się trochę twardsze, ale nadal spełniają swoją funkcję.

Demakijaż tymi płatkami jest naprawdę bardzo skuteczny i miły w użyciu. Odkąd używam takich płatków (wielokrotnego użycia) bardzo spadło mi zużycie płynów micelarnych, więc moje oszczędności są dwojakie, bo nie dość, że nie kupuje ciągle płatków kosmetycznych to i płynów micelarnych kupuję mniej.

Na co dzień płatki piorę od razu po użyciu, a od czasu do czasu wrzucam je do pralki z innym praniem i piorę je jedynie w płynie do prania i nie dodaję wtedy płynów do płukania, zmiękczających. 

Zakup takich płatków to był super pomysł.

Macie takie płatki? Stosujecie? Jesteście zadowoleni? Dajcie znać koniecznie w komentarzu.