wtorek, 1 sierpnia 2023

Nawilżający krem z peptydami i prebiotykami

Cześć 😁 moje zapasy wreszcie topnieją. Ostatnio wyciągnęłam z tajnej skrytki Iossi Deep Hydration Prebiotic & Peptide Rejuvenating Face Cream - Krem do twarzy
Informacja ze strony Douglas - Dogłębnie nawilżający krem do pielęgnacji twarzy z naturalnym peptydem z czerwonej algi, prebiotykiem i kwasem hialuronowym. Ultra lekki w konsystencji, polecany dla każdego typu cery, zwłaszcza mieszanej, tłustej i problematycznej. Wspiera regenerację skóry wrażliwej, wygładza ją, czyni bardziej sprężystą. 
Badania wykazały, że redukuje szorstkość skóry o 29% po 4 tygodniach regularnego stosowania. Szybko wtapia się w skórę, dzięki czemu idealnie sprawdza się również pod makijaż.

Kluczowe składniki aktywne:
ARCT'ALG® - naturalny dipeptyd (L-citrullyl-L-arginine) wytwarzany przez czerwone algi rosnące w zimnej arktycznej wodzie - ma właściwości przeciwzapalne, antyoksydacyjne i odżywcze.
Kwas hialuronowy - ultra niskocząsteczkowy - zwiększa poziom nawodnienia w warstwie rogowej naskórka.
Prebiulin® Aga (Inulina) - prebiotyk pozyskiwany z korzeni cykorii - odżywia skórę, wspierając jej barierę ochronną w postaci mikrobiomu.
MATRIGENICS.14 G - ekstrakt z algi brunatnej Undaria pinnatifida — zmniejsza widoczność drobnych linii i zmarszczek. Stymuluje produkcję kolagenu i elastyny, przywracając skórze odpowiednią gęstość.
Stabilna forma witaminy C (3-O-Ethyl Ascorbic Acid) — zastosowana pochodna wykazuje odporność na działanie wysokiej temperatury oraz światła. Jest znakomitym antyoksydantem - eliminuje wolne rodniki, zapobiegając przedwczesnemu starzeniu się skóry. Stymuluje syntezę kolagenu, a skóra bardzo dobrze ją toleruje. Delikatnie rozjaśnia oraz hamuje syntezę melaniny, która odpowiada za powstawanie przebarwień.
Saccharide Isomerate — 100% naturalny kompleks cukrowy, nazywany magnesem wilgoci — daje natychmiastowy efekt nawilżenia. Przynosi ulgę bardzo suchej i wrażliwej skórze, poprawiając jej elastyczność i gładkość.

Skład (INCI): Aqua, Camellia Sinensis (Green Tea) Leaf Water*, Propanediol, Cetearyl Olivate, Cannabis Sativa (Hemp) Seed Oil*, Sorbitan Olivate, Simmondsia Chinensis (Jojoba) Seed Oil*, Hydrogenated Farnesene, Glycerin, Borago Officinalis Seed Oil*, Squalane, Linseed Oil Polyglyceryl-4 Esters, Cetyl Alcohol, 3-O-Ethyl Ascorbic Acid, Inulin, Yeast Extract, Dipotassium Glycyrrhizate, Glyceryl Stearate, Oleic/Linoleic/Linolenic Polyglycerides, Saccharide Isomerate, Benzyl Alcohol, Tocopherol, Hydrolyzed Jojoba Esters, Lavandula Angustifolia (Lavender) Flower Oil, Pelargonium Graveolens (Geranium) Flower Oil, Xanthan Gum, Acacia Senegal Gum, Copaifera Reticulata (Copaiba) Balsam Oil, Vitis Vinifera (Grape) Leaf Extract, Chondrus Crispus (Algae) Extract, Undaria Pinnatifida (Algae) Extract, Sodium Hyaluronate, Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil, Citrus Limon (Lemon) Seed Oil, Thymus Hiemalis Leaf Oil, Pogostemon Cablin (Patchouli) Leaf Oil, Cymbopogon Martini (Palmarosa) Oil*, Leuconostoc/Radish Root Ferment Filtrate, Dehydroacetic Acid, Citric Acid, Sodium Citrate, Althaea Officinalis Root Extract, Calendula Officinalis Flower Extract, Glycyrrhiza Glabra Root Extract, Citral**, Citronellol**, Geraniol**, Limonene**, Linalool**
*organiczny, **naturalny składnik olejków eterycznych

Produkt otrzymałam w białym, kartonowym opakowaniu. Wewnątrz szklana butelka, pomalowana na biało i czarna zatyczka, pod którą kryła się końcówka airless 😍. W sumie jest to moje ulubione opakowanie do kremów do twarzy, gdyż jest super higieniczne.
Pompka airless bardzo sprawnie podaje nam krem, w ilości jakiej nam potrzeba. 
Krem jest koloru jasnożółtego, lekkiej konsystencji, wręcz takiej lejącej i ma dość intensywny zapach. Dla mnie ten produkt pachnie drzewem herbacianym.
Krem świetnie rozprowadza się na skórze i fajnie się wchłania. Skóra pozostaje nawilżona. Niestety dla mojej dojrzałej cery ten krem jest za słaby. Bo o ile pierwsze wrażenie jest OK, skóra nawilżona to jednak po całym dniu ewidentnie widać, że tego nawilżenia jest za mało, bo widoczne są zmarszczki, linie i bardzo widoczna jest "lwia zmarszczka", która przy mojej obecnej pielęgnacji już dawno się nie pojawiała.
Jak zastosowałam pod krem serum nawilżające to oczywiście zauważyłam zdecydowanie lepsze nawilżenie skóry.
Ale jest jeszcze jeden ważny aspekt, który niestety zdyskwalifikował ten krem z mojego użycia - jego zapach. Jest tak bardzo intensywny i trzyma się na skórze bardzo długo, wręcz przez cały dzień, a jest to zapach drzewa herbacianego. Niestety mimo wielkiej chęci nie mogłam stosować tego kremu.

2 komentarze:

  1. Oj po Twojej recenzji raczej się na niego nie skuszę 😉 zapach i działanie go u mnie dyskwalifikują 😉

    OdpowiedzUsuń
  2. To na pewno też nie dla mojej skóry. Potrzebuje dużo nawilżenia, więc nie skorzystam. Dzięki za recenzję :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za każdy pozostawiony komentarz.
Bardzo proszę szanuj moją pracę i nie zostawiaj żadnych linków. Komentarze z pozostawionymi linkami będę usuwane.