Nowości grudnia i Życzenia noworoczne :)

Cześć 😁 Kochani dziś ostatni dzień starego 2019 roku, dzień podsumowań jaki był, czy dobry, czy zły i oczywiście dzień składania życzeń noworocznych. I Ja życzę Wam wszystkiego najlepszego i spełniania marzeń oraz Oby Ten Nowy 2020 Rok był lepszy od starego!

Jeszcze zapraszam na krótkie podsumowanie moich nowości kosmetycznych grudnia.

Pierwsze co, to oczywiście przedstawiam mój prezent, który dostałam od Mikołaja - masełka do ciała marki Kanu 

Dotarła do mnie przesyłka z nagrodą, która wygrałam na instagramie u Kwadrans dla Ciebie Madziu, dziękuję Ci bardzo za kartkę z życzeniami oraz te słodkości.

Ponieważ bardzo dobrze wspominam czarne mydło od Kostki mydła, zakupiłam słoiczek pełnowymiarowy tego produktu. Dostałam w prezencie kawałek mydła nagietkowego, które super pachnie i ładnie się mydli. Obawiam się, że czekają mnie następne zakupy u p. Kasi.

W grudniu zdecydowałam się wykupić subskrypcję 3-miesięczna boxa beGLOSSY. I otrzymałam takie ładne pudełeczko. Całą zawartość boxa publikowałam TU.

Nieoczekiwane i nie planowane zakupy w pewnej aptece - żele pod prysznic Organic Shop. No, ale naprawdę nie mogłam się im oprzeć, jak tak leżały w koszu z promocją.

Moje drobne zakupy w Rossmmann'ie. Masełko do ciała Organic Shop i zestaw Bielenda oraz krem pod oczy Neutrogena

Malutkie zakupy w Yves Rocher. Moja ulubiona płukanka octowa i odebrałam z ulotki zestaw żel do kąpieli i krem do rąk.

I jeszcze jeden malutki zakup w aptece internetowej, który dotarł do mnie w grudniu Są to dwa kremy pod oczy - Floslek - żel pod oczy z arniką, Equilibra Aloe oraz Bielenda krem nawilżający Hialuron

Jeszcze tak "rzutem na taśmę", będąc w centrum handlowym weszłam do Notino i kupiłam, ostatnio moją ulubioną, wodę perfumowaną DKNY Be Delicious Fresh Blossom

Jeszcze przybyło mi trochę kosmetyków z kalendarza adwentowego Alverede, które na bieżąco pokazywałam na insta. Jeżeli chcecie zobaczyć co to było to zapraszam bogusiabloguje  tu nie będę robiła zdjęcia zbiorczego, ponieważ części, a właściwie większości tych kosmetyków już nie ma, bo je zużyłam. Tak samo jak na insta pokazywałam wszystkie smaki kaw, które były w kalendarzu adwentowym z kawami. Kawy bardzo smaczne, już wypite, zdjęcia zbiorczego nie będzie.

Ufffffff, znowu się tego nazbierało. Ale zadowolona jestem z tych nowości i mam nadzieję, że się sprawdzą w użytkowaniu.

A u Was dużo pojawiło się nowości? czy bardziej nastawione jesteście na zużycia? Czekam na Wasze komentarze i do usłyszenia już w Nowym 2020 Roku.