piątek, 1 czerwca 2018

Moja pierwsz maseczka z bąbelkami :)

Dobry wieczór :)
dziś przychodzę do Was z recenzją maseczki, którą dostałam w prezencie imieninowym od koleżanki. 
SKIN79 Ryżowa maseczka oczyszczająca - Rice - Bubble Cleansing Mask

   
Opis ze strony skin79-sklep.pl

Pierwsza maseczka w płacie zapewniająca efekt masażu jednocześnie. Maska, dzięki drobnym pęcherzykom powietrza, wnika głęboko w pory, dokładnie je oczyszczając.

Zawiera w sobie naturalny detergent pozyskiwany z soku jabłkowego, który wytwarza delikatną, głęboko oczyszczającą pianę, nie naruszając przy tym naturalnej bariery lipidowej naskórka, nie występuje uczucie ściągnięcia czy przesuszenia, a skóra ma optymalny poziom nawilżenia. W składzie znajdziemy też wyciąg i filtrat z fermentowanego ryżu, bogate źródło witamin i minerałów. Występujący w ryżu kwas fitowy zwęża pory, działa antystarzeniowo, zwalcza przebarwienia i obkurcza rozszerzone naczynka. Oryzanol wpływa na napięcie i ujędrnienie.

Po zdjęciu maski skóra może być minimalnie zaczerwieniona, jest to naturalny efekt działania maski, po chwili cera uspokaja się, staje się rozjaśniona, promienna i odżywiona.

Stosować minimum raz w tygodniu.

Skład maseczki:

Sposób użycia:  

Na opakowaniu mamy instrukcję w języku polskim.

Maseczka w płachcie zapakowana jest w aluminiową saszetkę, dzięki której zawarty płyn nie wylewa się, ani maseczka nie wysycha.
Wg instrukcji, maseczkę należy rozmasować poprzez opakowanie, aby równomiernie rozprowadzić składniki aktywne (nie wiem dlaczego, ale zawsze tak postępuję z maseczkami w płachcie).
Po wyjęciu z opakowania moim oczom ukazała się piękna biała płachta z lekko już zaczynającym bąblować płynem.
Płachta ma bardzo przyjemny i delikatny zapach i jest bardzo dobrze nasączona. Bardzo łatwo ją nałożyć, dobrze się trzyma i jest dobrze dopasowana do mojej twarzy. Mimo porządnego nasączenia nic z niej nie kapie w trakcie zabiegu.


 
Po upływie 10 minut zdjęłam maseczkę z twarzy, a twarz umyłam. 
Cera ewidentnie została rozjaśniona, promienna i odżywiona. Buzia jest gładka w dotyku i nie mam uczucia ściągnięcia skóry

Bardzo istotną sprawą jest też to, że maseczka mnie nie uczuliła, ani nie podrażniła.
Jest to moja pierwsza maseczka bomblująca, ale bardzo podoba mi się efekt i na pewno sięgnę po inne tego typu produkty.

Zapraszam do pozostawienia komentarza - będzie mi bardzo miło. Odwiedzam wszystkich komentujących. A ja spodobało Ci się to co piszę to zapraszam do obserwowania.

15 komentarzy:

  1. Miałam czarną i szału nie było. Może ta byłaby lepsza :P

    OdpowiedzUsuń
  2. takiej bąbelkowej maseczki jeszcze nie miałam

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja jeszcze takiej maseczki nie miałam :D Widzę jednak, że teraz mamy duży wybór i ciężko się na jakąś zdecydować

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak dla mnie nie ważny jest jej efekt, te bąbelki robią robotę. Muszę ją przetestować :D

    OdpowiedzUsuń
  5. miałam kiedyś maseczkę bąbelkową i byłam z niej mega zadowolona :D ale nie na płachcie :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam w zapasach czarną bąbelkową, niedługo też wypróbuję. ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. tej akurat nie znam ale lubie te maski

    OdpowiedzUsuń
  8. miałam podobną tylko z innej firmy :) fajna zabawa z nią

    OdpowiedzUsuń
  9. miałam inną bomblującą, po tą na pewno sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Miałam jedną tego typu i trzeba przyznać, że to ciekawe doświadczenie było :P

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja uzywam osmiorniczki (czarnej) Tony Moly i tez babluje hihihi, tej nie mialam ale bardzo mnie zaciekawilas i lubie efekt rozjasnienia :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Brzmi jak fajna zabawa 😄 nie miałam jeszcze takiej maseczki ale mam ochotę. Ta możliwość zaczerwienienia skóry triche mnie martwi ale jak widać nie u każdego wywołuje taki efekt 😊

    OdpowiedzUsuń
  13. Mam podobną w zapasie, muszę się za nią wziąć :D

    OdpowiedzUsuń
  14. miałam ją i w sumie krzywdy mi nie robi ale żebym jakoś ją bardzo polubiła to nie bardzo :P

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za każdy pozostawiony komentarz.
Bardzo proszę szanuj moją pracę i nie zostawiaj żadnych linków. Komentarze z pozostawionymi linkami będę usuwane.