niedziela, 9 czerwca 2019

Olejek do dekamijażu

Cześć :) niektóre kosmetyki u mnie niestety zalegają i dopiero krótka data ważności zmusza mnie do ich użycia. Tak też się rzecz miała jeśli chodzi o Olejek hydrofilny do demakijażu firmy Laboratorium FEMI, który otrzymałam w zeszłym roku, tak w zeszłym roku, w boxie Naturalnie z pudełka
Olejek hydrofilny do demakijażu marki Laboratorium FEMI doskonale służy do komfortowego demakijażu każdego typu cery: usuwa szybko i bezstresowo ciężki makijaż oczu, a nawet sceniczną charakteryzację. Pozostawia spójną ochronną warstwę hydrolipidową naskórka, jednocześnie pielęgnuje skórę. Zawiera olej arachidowy, roślinną naturalną witaminę E (d-alfa, d-gamma, d-delta – tokoferole) i jest wzbogacony szlachetnym olejkiem eterycznym z geranium-Bourbon oraz ylang-ylang - pierwszej frakcji.
SKŁADNIKI INCI:
ARACHIS HYPOGAEA OIL, POLYGLYCERYL-4-CAPRATE, TOCOPHEROLS (MIXED), HELIANTHUS ANNUUS SEED OIL, PELARGONIUM GRAVEOLENS FLOWER OIL, CANAGA ODORATA OIL, PARFUM, TOCOPHEROL, LECITHIN, ASCORBYL PALMITATE, GLYCERYL STEARATE, GLYCERYL OLEATE, CITRIC ACID, CITRONELLOL*, GERANIOL*, LINALOOL*
*skł
adnik naturalnych olejków eterycznych
Opakowanie olejku to biała, plastikowa butelka z pompką. Opakowanie z pompką jest bardzo praktyczne przy tego typu produktach i jest higieniczne. 
Olejek jest lekko żółty i ma przepiękny zapach geranium. Znam ten zapach i uwielbiam. Obecnie nie mam takiej roślinki w domu, ale kiedyś mieliśmy i bardzo lubiałam jej zapach. 
Olejek naniesiony na wacik całkiem nieźle poradził sobie z demakijażem moich oczu. Zmył doskonale tusz i podkład jaki używam. Niestety ja nie lubię tej tłustej warstwy, kótra pzostaje na skórze. Nie lubie i chyba już nei polubię. Z tego też powodu nie przepadam za płynami dwyfazowymi, nie używam ich. Dlatego też i z tego produktu nie jestem zadowolona. Zużyć w jakimś stopniu zużyłam, ale dlatego też tak długo produkt czekał na swoją kolej.
A Wy lubiecie olejki do demakijażu? Pozdrawiam.

24 komentarze:

  1. Mam ten olejek do demakijażu, ale mi niestety nie za bardzo pasuje

    OdpowiedzUsuń
  2. Próbowałam kiedyś takiej formy demakijażu z czystej ciekawości, ale stwierdziłam, że mi nie pasuje i wróciłam do płynu micelarnego i żelu do twarzy 😉

    OdpowiedzUsuń
  3. Twojego olejku do demakijażu nie znam :) Ja lubię olejek do demakijażu z Nature Queen właśnie go denkuję :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Osobiście wolę żel do twarzy oraz płyn micelarny :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Rzadko sięgam po olejki, tylko jak zmusza mnie sytuacja :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ostatnio polubiłam się z olejkami do demakijażu, ale tego nie znam. Obecnie korzystam z Resibo :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie miałam go jeszcze, też nie lubię kiedy zostawia tłustą warstwę. Zmywam wtedy jeszcze żelem :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja tez nie lubie tlustych filmow na skorze, ale jako kosmetyk do demakijazu mysle ze jest godzien zakupu :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Niestety całkowicie kosmetyk nie dla mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Używam raz na jakiś czas olejku do demakijażu :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja akurat lubię produkty tego typu i ten w sumie fajnie się prezentuje w działaniu i składzie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Hmm ciekawy produkt, wcześniej nie znałam tej firmy :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja też mam tak, że nagle zaczynam czegoś używać, bo akurat temu kosmetykowi kończy się termin;P

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja ostatnio kocham właśnie olejki do demakijażu. Moja skóra je lubi. Tego nie znam.

    OdpowiedzUsuń
  15. No ja to akurat olejków do demakijażu nie używam, raczej kupuje żele do mycia,które radzą sobie i z makijażem

    OdpowiedzUsuń
  16. No cóż, nie każdy właśnie lubi ten tlusty film który pozostawiają tego typu produkty. Ja nie mam nic przeciwko temu :-)

    OdpowiedzUsuń
  17. Przeważnie wybieram płyny micelarne do zmywania, olejki już nie bardzo. Zawsze takie oddaje siostrze.

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja jestem fanem olejków i ta tłusta powłoka jaką zostawiają wcale mi nie przeszkadza

    OdpowiedzUsuń
  19. kompletnie nie znam tej marki! ale olejki do demakijażu uwielbiam

    OdpowiedzUsuń
  20. kocham markę femi ale po olejek do demakijażu nie sięgnę bo wolę zmywać go płynami micelarnymi a następnie żelem z wodą

    OdpowiedzUsuń
  21. Dawno tej marki na bogach nie widziałam, a szkoda o mają fajne kosmetyki.

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja nie lubię olejków w żadnej formie i zazwyczaj omijam je jak mogę :D

    OdpowiedzUsuń
  23. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za każdy pozostawiony komentarz.
Bardzo proszę szanuj moją pracę i nie zostawiaj żadnych linków. Komentarze z pozostawionymi linkami będę usuwane.