Cześć 😁, tych maseczek miałam taki zapas, że ostatnie wyzwania z instagramowiczkami pozwoliły mi pozbyć się lekko nadmiarowych zapasów, ale nie tak dobrze, jeszcze trochę tego jest. A skoro jeszcze mam zapasy to mam szlaban na zakup nowych!
Także wreszcie zużyłam maseczkę, którą otrzymałam w zeszłym roku w wygranej na instagramie od Moniki - Isana peel-off maske Pink Pearl
Opis znalazłam na wizaz.pl - Delikatnie lśniąca maseczka Isana peel-off Pink Pearl głęboko i skutecznie oczyszcza pory - w ten sposób optymalnie przygotowuje skórę do późniejszej pielęgnacji. Podczas ściągania wyschniętej maseczki delikatnie usuwany jest obumarły naskórek, nadmiar sebum i cząsteczki brudu.
Skład (INCI): Aqua, Alkohol Denat, Polyvinyl Alkohol, Caprylyl/Capryl Glucoside, Panthenol, Prunus Persica Fruit Extract, Hydrolyzed Pearl, Glycerin,
Mica,
Propylene
Glycol, Xanthan Gum,
Parfum,
Potassium
Sorbate, Pantolactone, Citric Acid, Sorbic Acid,
Sodium
Citrate, CI77491, CI77891
Zgodnie z zaleceniami po otwarciu saszetki maseczkę nakładałam na skórę twarzy i czekałam, aż zastygnie. Wystarczyło 15-20 minut i mogłam spokojnie maseczkę ściągać z twarzy. Powiem Wam, że było to dość przyjemne. Kiedyś uwielbiałam maseczki peel-off, ale potem poznałam maseczki w płachcie i przepadłam 💖😍.
Ale wracając do tej maseczki to skóra po zdjęciu maseczki była fajnie oczyszczona, a pory ściągnięte. Swoje zadanie wypełniła w 100%!!!
Jest super i chętnie kupię ja ponownie. 😁
A jeszcze jedno, zobaczcie jaki ma śliczny kolor 😍 Ona się mieni jak różowe perły!
Maseczka nie podrażnia, nie uczula i działa 😁 czegóz chcieć więcej.
U ciebie zawsze znajdę informacje o najlepszych maseczkach 😍
OdpowiedzUsuńLubię saszetki tego typu, może wypróbuję ją.
OdpowiedzUsuńBardzo chętnie wypróbuję. Lubię maseczki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do obejrzenia moich obrazów!^^
Mam ją w zapasach 😋
OdpowiedzUsuńFajnie, że jesteś zadowolona z tej maseczki :)
OdpowiedzUsuń