piątek, 18 marca 2022

Maseczka nawilżająca z granatem

Dobry wieczór 😁 kolejny tydzień dobiega końca, więc czas na recenzję kolejnej maseczki. Tym razem jest to Garnier Aqua Bomb maska w płachcie dla odwodnionej skóry.
Opis maski ze strony producenta - Garnier Maska Aqua Bomb zainspirowana jest najnowszymi trendami z dziedziny pielęgnacji skóry. Produkt ten przeznaczony jest do skóry odwodnionej. Jest to znakomity sposób na intensywne nawilżenie skóry. Formuła maski Aqua Bomb wzbogacona o ekstrakt z granatu, kwas hialuronowy oraz serum nawilżające to idealny preparat dla odwodnionej skóry. Bezpośrednio po użyciu skóra staje się pełna blasku i wygląda zdrowo. Jest intensywnie nawilżona, a drobne zmarszczki wydają się zredukowane.
Składnik aktywny - GRANAT - uznawany jest za jeden z najzdrowszych owoców. Jest ceniony również za swoje właściwości nawilżające.
Skład (INCI): AQUA / WATER, PROPYLENE GLYCOL, GLYCERIN, ALCOHOL, p-ANISIC ACID, DIPOTASSIUM GLYCYRRHIZATE, GLYCERYL ACRYLATE / ACRYLIC ACID COPOLYMER, HAMAMELIS VIRGINIANA LEAF WATER / WITCH HAZEL LEAF WATER, HYDROGENATED STARCH HYDROLYSATE, HYDROXYACETOPHENONE, HYDROXYETHYLCELLULOSE, LIMONENE, MANNOSE, PEG-40 HYDROGENATED CASTOR OIL, PHENOXYETHANOL, POTASSIUM HYDROXIDE, POTASSIUM SORBATE, PUNICA GRANATUM FRUIT EXTRACT, PVM / MA COPOLYMER, SODIUM BENZOATE, SODIUM HYALURONATE, SORBIC ACID, XANTHAN GUM, PARFUM / FRAGRANCE (F.I.L. B196424/1).
SPOSÓB UŻYCIA:
Rozłóż maskę Garnier Aqua Bomb i ostrożnie nałóż tkaninę białą na czystą skórę. Dopasuj maseczkę do konturów twarzy. Pozostaw na 15 minut. Maseczka idealnie przylega do twarzy, więc możesz poświęcić ten czas na co zechcesz. Zdejmij maseczkę. Pozostałości formuły wmasuj w skórę lub zmyj ją za pomocą wacika.

Szczerze powiem, że sposób użycia znaleziony w interncie deczko różnił się od tego co napisałam powyżej. Gdyż napisane było o niebieskiej folii, ale moja maseczka takiego zabezpieczenia nie miała. Czyżby firma robiła różne wersje dla różnych sklepów? Czyżby były wersje "lepsze" i "gorsze"? - co o tym sądzicie?

W aluminiowej saszetce znajdowała się biała, bawełniana, mięciutka płachta. Pomimo bardzo mocnego nawilżenia po nałożeniu na twarz nic z niej nie kapało ani nie ciekło. Na skórze trzymałam ją zalecany czas, a po zdjęciu serum sklepałam w skórę. Serum bardzo ładnie i szybko wchłonęło się do suchości. Skórą pozostała fajnie nawilżona i nawodniona. Dzięki dobremu nawilżeniu drobne linie i zmarszczki ulegają spłyceniu 😍.

Na skórze nie pozostał żadne klejący się czy tłusty film.

Kolejna maseczka w płachcie, która u mnie się sprawdziła.

4 komentarze:

  1. Tu się mogę pomadrzyc. Maseczki L'Oreal mają dwie warstwy - niebieska i białą. Możliwe że garnierowe nie. A że produkują to wszystko w jednej fabryce, bo Garnier należy do Loreal, to obstawiała bym "błąd w druku"

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeszcze nie miałam okazji testować masek w płachcie. Póki co preferuję te w kremie w tubce :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Super, że się sprawdziła ta maseczka :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie używałam nigdy masek w płachcie. Dobrze, że jesteś z niej zadowolona.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za każdy pozostawiony komentarz.
Bardzo proszę szanuj moją pracę i nie zostawiaj żadnych linków. Komentarze z pozostawionymi linkami będę usuwane.