Żel pod prysznic Home Sweet Home

Cześć 😁 pewnie część z Was zna produkty Balea z inetremtu, a część miała okazje już je wypróbować. Jak uwielbiam testować nowe żele pod prysznic (nowe dla mnie), bo maja cudowne zapachy 😍. Także udało mi się zużyć kolejny produkt, tym razem  - BALEA KREMOWY ŻEL POD PRYSZNIC NIE MA TO JAK W DOMU!

Opis z interentu - Pozwól się oczarować naszemu żelowi pod prysznic Balea Home Sweet Home o zapachu lokalnych kwiatów i jagód - każdego dnia! 

Podnieś stopy i posłuchaj śpiewu ptaków.

Ciesz się chwilą.

Niech twoja dusza tańczy.

Poczuj wiatr.

Weź głęboki oddech.

Oglądaj zachody słońca.

Policz gwiazdy.

Podziwiaj spadające gwiazdy i ciesz się chwilą w domu.

Skład (INCI): AQUA, SODIUM LAURETH SULFATE, COCAMIDOPROPYL BETAINE, SODIUM CHLORIDE, COCO-GLUCOSIDE, GLYCERYL OLEATE, GLYCERIN, HYDROGENATED STARCH HYDROLYSATE, PANTHENOL, OPUNTIA FICUS-INDICA STEM EXTRACT, HYDROXYPROPYL GUAR HYDROXYPROPYL, TRIMONIUM CHLORIDE, CITRIC ACID, SODIUM SULFATE, HYDROGENATED PALM GLYCERIDES CITRATE, TOCOPHEROL, PARFUM, BENZYL SALICYLATE, SODIUM BENZOATE, PHENOXYETHANOL, Cl 10316,Cl 42051.

Jak zwykle opakowanie ma bajeczne kolory 😍 Plastikowa butelka jest bardzo wygodna, dobrze się spisuje pod prysznicem.

Tym razem kolorystyka jest bardzo letnia. Butelka jest w kolorach różowo-fioletowym i ma piękne kwiaty na zdjęciach.

Żel jest przezroczysty i ma mega mocny, kwiatowy zapach 😍. Bardzo dobrze się pieni, ale dobrze też spłukuje ze skóry. Po kąpieli skóra jest dobrze umyta i odświeżona, i w dodatku ładnie pachnie. Żel nie wysusza skóry, a czasami mam wrażenie, że wręcz ją nawilża.
Kolejny super produkt Balea, do którego mam ochotę wrócić 😁. Co o tym sądzicie?