jak zobaczyłam, że w jednym z box'ów kosmetycznych znalazł się krem z imbirem, bardzo mnie on zaintrygował i zapragnęłam go mieć. Później trochę mój zapał opadł, bo okazało się, że krem, który widziałam na blogach, ma bardzo krótką datę ważności - do października bieżącego roku, a w ShinyBox'ie był w czerwcu. Udało mi się go jednak okazyjnie zakupić we wrześniu, więc jeszcze się zmieścił w dacie ważności. I tak dziś przedstawiam Tria cosmetics - krem regenerująco-nawilżający z ekstraktem z imbiru na noc
Tria cosmetics to polska firma kosmetyków naturalnych.
Krem, który miałam okazję używać pochodzi z luksusowej serii Green Line od firmy Tria Polska. Receptura kosmetyków z tej linii oparta jest na naturalnych składnikach. Produkty wolne są od parabenów. W skład serii wchodzą:
- krem ujędrniający a dzień z ekstraktem z korzenia imbiru
- delikatny krem na noc o działaniu regeneracyjno-nawilżającym z ekstraktem z imbiru
- krem pod oczy z imbirem
- serum regenerujące z inuliną i olejem arganowym
- krem do rąk z ekstraktem z dzikiej róży.
Krem na noc ze starannie dobranymi składnikami aktywnymi, użytymi w optymalnych proporcjach.Składniki aktywne:
Zawiera ekstrakt z imbiru, kwas hialuronowy, kolagen, ekstrakt z białej trufli (tuber aestirum extrakt), olej migdałowy, witaminę E oraz pantenol.
Nawilża, regeneruje, poprawia jędrność i elastyczność skóry, chroni ją przed przedwczesnym starzeniem, wyrównuje koloryt i łagodzi stany zapalne. Przy systematycznym stosowaniu sprawia, że skóra wygląda jeszcze piękniej.
Krem otrzymujemy w białym kartoniku z charakterystyczną zieloną linią biegnącą wokół całego pudełka. W środku mamy elegancki szklany słoiczek, z lśniącą srebrną nakrętką, w której można się przejrzeć.
Pod zakrętka mamy zabezpieczające sreberko, pod którym kryje się biały krem. Krem o bardzo delikatnej konsystencji, wręcz kremowo-żelowej.
Dzięki tej konsystencji bardzo dobrze rozprowadza się na skórze i doskonale w nią wchłania nie pozostawiając, żadnego tłustego, ani klejącego się filmu. Krem się nie roluje, nie ściąga skóry, ani nie powoduje zapchania. Skóra po jego zastosowaniu jest jedwabiście gładka, miękka, odżywiona i nawilżona.
Widać, że krem bardzo dobrze służy mojej skórze, gdyż jest promienna i pełna blasku.
A zapach? Zapach ma bardzo przyjemny i delikatny, taki kremowy.
Z kremu jestem bardzo zadowolona i przyznam, że bardzo chętnie wypróbowałabym cała serię tych kosmetyków, a szczególnie jeszcze krem na dzień i pod oczy.
Znacie produkty Tria Polska? Jak się spisały u Was?
Będzie mi bardzo miło jak pozostawicie komentarz. Odwiedzam wszystkich komentujących.
O ten krem pod oczy mnie kusi, skoro ten ma tak fajna konsystencje pod oczy powinien tez byc fajny :)
OdpowiedzUsuńlubię kiedy kremy się szybko wchłaniają i nie pozostawiają tłustej warstwy :D
OdpowiedzUsuńSkład kremu oczywiście nie jest naturalny. Kolejny greenwashing, u mnie firma skreślona za robienie debili z klientów.
OdpowiedzUsuńdziękuję CI za uświadomienie mnie
Usuńmogłabym się skusić, ale bym się troszkę wahała . Moze kiedyś trafi w moej dłonie ;)
OdpowiedzUsuńobserwuję!
Witam :)
UsuńNie znam go kompletnie,dlatego tym bardziej się cieszę że znowu jest coś nowego :D
OdpowiedzUsuńCzyli moje obawy że imbir może podrażniać,mrowić,są bezzasadne? Nie wiem czemu tak sobie ubzdurałam :D
jak najbardziej bezzasadne :) krem cudownie działa, pięknie nawilża i neipodrażnia
UsuńDopiero od niedawna sięgam po kremy na noc ;)
OdpowiedzUsuńTą firmę pierwszy raz widzę :P
OdpowiedzUsuńNie miałam, nie znam firmy. ;)
OdpowiedzUsuńSkład jak na "naturalny" krem jest bardzooo naciągany ;/ Nie lubię oszustwa i naciągania więc krem na pewno u mnie nie zagości.
OdpowiedzUsuńMam go w zapasach, znalazłam go kiedyś w Shinyboxie ;)
OdpowiedzUsuńkoniecznie sprawdź datę wazności
UsuńNie miałam, nie znam tej marki ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam nigdy kosmetyków z imbirem.
OdpowiedzUsuńNie znam, ale fajnie, że się u ciebie sprawdził :)
OdpowiedzUsuń