Witam Was w ten piątkowy wieczór :) Zapraszam tradycyjne na maseczkę. Dziś maseczka nawilżająca, a konkretnie MALIE System PLACENTA maseczka ultra nawilżająca
Tą firmę widzę pierwszy raz na oczy i nie mogę nawet znaleźć info (po polsku) w necie o tym producencie. Maseczkę otrzymałam od mojej koleżanki i dzięki niej mogłam ją przetestować.
Opis:
Produkt zapewnia dostateczną wilgotność i odżywienie skóry eksponowanej poprzez stymulację z zewnątrz, a jej aktywny składnik tworzy warstwę ochronną i pomaga wilgoci nie odparować, aby nawilżyć skórę. Balsam i zmiękczacz sprawiają, że Twoja skóra jest zdrowa, energiczna i czysta z odpowiednią ilością wilgoci i wartości odżywczych.
Skład maseczki:
Maseczka otrzymujemy w aluminiowej saszetce, dzięki której zawarty płyn nie wylewa się, ani maseczka nie wysycha.
Zgodnie z instrukcją wyjęłam maseczkę z opakowania, rozłożyłam i nałożyłam na oczyszczoną twarz.
Płachta jest koloru białego, jest bardzo mięciutka i delikatna. Ma bardzo przyjemny kremowy zapach i jest dobrze nasączona. Łatwo ją nałożyć, dobrze się trzyma i jest nieźle dopasowana do mojej twarzy. W trakcie noszenia nic z niej nie kapie.
Po upływie 20 minut zdjęłam maseczkę z twarzy, a pozostałość płynu dobrze wklepałam. Twarz po wklepaniu płynu z początku trochę się kleiła, ale po 10 minutach nie pozostało już po klejeniu żadnego śladu.
Zgodnie z instrukcją wyjęłam maseczkę z opakowania, rozłożyłam i nałożyłam na oczyszczoną twarz.
Płachta jest koloru białego, jest bardzo mięciutka i delikatna. Ma bardzo przyjemny kremowy zapach i jest dobrze nasączona. Łatwo ją nałożyć, dobrze się trzyma i jest nieźle dopasowana do mojej twarzy. W trakcie noszenia nic z niej nie kapie.
Po upływie 20 minut zdjęłam maseczkę z twarzy, a pozostałość płynu dobrze wklepałam. Twarz po wklepaniu płynu z początku trochę się kleiła, ale po 10 minutach nie pozostało już po klejeniu żadnego śladu.
Cera ewidentnie została rozjaśniona i dobrze nawilżona.
Bardzo istotną sprawą jest też to, że maseczka mnie nie uczuliła, ani nie podrażniła.
Zapraszam
do pozostawienia komentarza - będzie mi bardzo miło. Odwiedzam
wszystkich komentujących. A ja spodobało Ci się to co piszę to zapraszam
do obserwowania.
Nie słyszałam jeszcze o tej maseczce. Najważniejsze, że działa i nawilża. Chętnie ją przetestuję. :)
OdpowiedzUsuńteż pierwszy raz widze ta firmę, dostałam od koleżanki
UsuńBardzo fajna , ja tez lubie dobrze wyciete maseczki :D
OdpowiedzUsuńuwielbiam maseczki w płachcie :D tej jednak wcześniej nie znałam :D
OdpowiedzUsuńTradycji stało się zadość. Najważniejsze, że maseczka się sprawdziła.:)
OdpowiedzUsuńEfekty fajne, marki zupełnie nie znam, ale raczej nie jest to maseczka, którą chciałabym poznać.
OdpowiedzUsuńFajna ta maska nawet.
OdpowiedzUsuńO,też jej nie kojarzę :) Nie robiłam już jakiś czas maski w płacie,nawet chyba nie mam w zapasie żadnej...Muszę to nadrobić ;)
OdpowiedzUsuńTej maseczki nie miałam, ale też osobiście nie przepadam za maski w płatach.
OdpowiedzUsuńJa po jednej przykrej sytuacji z maseczką, zrezygnowałam całkowicie z tego i już nie używam żadnych 😅
OdpowiedzUsuńMalinowa Kaloria | blog o walce z bulimią
Tej nawet nie kojarzę, żebym widziała :P
OdpowiedzUsuń