Jest piątek jest maseczka :)

Dobry wieczór :) mimo zmęczenia i późnej pory postanowiłam zastosować maseczkę, żeby tradycji stało się za dość :) 
Zapraszam na maseczkę koreańską z aloesem Etude House Therapy Air Mask Sheet - maska z aloesem wygładzająco-nawilżająca

Niestety o tej maseczce nic nie znalazłam w internecie

Sposób użycia - mamy podany na szczęście na obrazku

 Skład maseczki i opis po angielsku na opakowaniu:

Maseczkę wyjęłam z opakowania, rozłożyłam i nałożyłam na oczyszczoną twarz. Płachta jest koloru białego, ma bardzo przyjemny i delikatny świeży zapach i jest bardzo dobrze nasączona. Dodatkowo jest bardzo cieniutka, ale jest na tyle mocna, że podczas nakładania nie ma obaw, że ją rozedrzemy. Bardzo łatwo ją nałożyć, dobrze się trzyma i jest dobrze dopasowana do mojej twarzy. Jest bardzo mocno nasączona i muszę przyznać, że musiałam uważać podczas trzymania jej na twarzy, żeby nie kapało. Po upływie 20 minut zdjęłam maseczkę z twarzy, a pozostałość płynu dobrze wklepałam. Twarz po wklepaniu płynu nie kleiła się, a skóra została bardzo dobrze nawilżona. 

Bardzo istotną sprawą jest też to, że maseczka mnie nie uczuliła, ani nie podrażniła.

Znacie maseczki tej formy? bo ja ją widzę pierwszy raz i pewnie długo nie zobaczę innych produktów tej firmy.