Zaawansowany krem przeciwzmarszczkowy i rewitalizujący o bogatej konsystencji

Cześć 😁 kolejny produkt, który Wam przedstawiam to Sensum Mare ALGORICH zaawansowany krem przeciwzmarszczkowy i rewitalizujący o bogatej konsystencji

Opis pochodzi z opakowania - Zaawansowany krem do twarzy Algorich został stworzony zmyślą o specjalistycznej pielęgnacji cery suchej i bardzo suchej. Stanowi idealny wybór dla osób poszukujących intensywnej i bogatej konsystencji kremu. Potężna dawka 27 składników aktywnych przyczynia się do redukcji zmarszczek. Krem intensywnie pielęgnuje skórę, długotrwale ją nawilża, zwiększa jej elastyczność i daje efekt wygładzenia i liftingu. Łagodzi podrażnienia oraz zmniejsza uczucie suchości. Długotrwale nawilża i wzmacnia barierę hydrolipidową skóry.

Niektóre składniki aktywne:

Stosowanie: Na oczyszczoną skórę twarzy i szyi aplikować niewielką ilość kremu, rano i wieczorem (cera sucha i bardzo sucha) lub tylko wieczorem kiedy chcemy stosować bogaty krem na noc. Dla lepszego efektu pod krem nałóż serum z linii Algorich.

Skład (INCI): Aqua, Caprylic/Capric Triglyceride, Isopropyl Palmitate, Glycerin, Glyceryl Stearate Citrate, Xanthan Gum, Cetearyl Alcohol, Butyrospermum Parkii Butter, Glyceryl Stearate, Hydrogenated Vegetable Oil, Fucus Vesiculosus Extract, Enteromorpha Compressa Extract, Porphyra Umbilicalis Extract, Undaria Pinnatifida Extract, Lithothamnion Calcareum Extract, Cyathea Cumingii Leaf Extract, Hydrolyzed Pearl, Sodium Hyaluronate, Cocos Nucifera Oil, Gardenia Taitensis Flower Extract, Caulerpa Lentillifera Extract, Sodium Lactate, Sodium PCA, Glycine, Fructose, Urea, Niacinamide, Inositol, Lactic Acid, Allantoin, Panthenol, Arginine, Tetrasodium Glutamate Diacetate, Tocopherol, Helianthus Annuus Seed OilBenzyl Alcohol, Benzoic Acid, Dehydroacetic Acid, Gluconolactone, Calcium Gluconate, Glyceryl Caprylate, Cinnamic Acid, Levulinic Acid, Sodium Levulinate, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Parfum

Karton bardzo dobrze opisany, znalazłam na nim wszystkie niezbędne informacje o tym kremie. Wewnątrz kartonika był słoiczek wykonany ze oszronionego szkła ze srebrna nakrętką.

Pod nakrętką jeszcze dekielek zabezpieczający i wreszcie krem 😁

Biały krem o cudownej, puszystej, lekkiej konsystencji.

Po dłuższym zastanowieniu, wreszcie odkryłam z czym mi się kojarzy zapach tego kremu - z majerankiem.

Krem cudownie się nakłada na skórę, dobrze rozprowadza i ładnie wchłania. Z początku stosowałam go jedynie na noc i było wszystko OK, ale wreszcie zastosowałam na dzień i zaczęłam obserwować dziwne rzeczy.

Po pierwsze zaczęłam mieć problem ze wzrokiem, w sensie, że mi zaczęły oczy mglić i mam takie zmęczone. Porem nałożyłam SPF (który do tej pory stosowałam z dużym powodzeniem na inne kremy) i jak już się wszystko ładnie wchłonęło, po około godzinie spojrzałam w lustro i 😱 miałam białe smugi na twarzy. No sorry, ale nie mogę stosować kremu, który robi mi takie rzeczy. I w dodatku zauważyłam lekkie rolowanie na twarzy.

Podczas stosowania na noc nie miałam okazji zaobserwować tych wszystkich niedogodności.

Krem ma świetny skład i na pewno u kogoś innego sprawdzi się zadziała super, niestety ja nie mogę go dalej stosować.