Cześć 😁 jeśli chodzi o produkty do pielęgnacji włosów to tak jakoś rzadko je zmieniam. Ale w kalendarzy adwentowym od Flaconi miałam John Frieda Frizz Ease Miracle Repair Szampon i odżywka do włosów
John Frieda Frizz Ease Miracle Repair Szampon
– Naprawia zniszczenia włosów i eliminuje puszenie się
– Technologia Anti-Damage
– Odpowiedni od każdego rodzaju włosów
– Bezpieczny dla włosów farbowanych
Skład (INCI): Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Sodium Lauryl Sulfate,
Cocamidopropyl Betaine, Glycol Distearate, Dimethicone, Cetyl Alcohol,
Erythritol, Parfum, Glyceryl Oleate, Cocamide MEA, Guar Hydroxypropyltrimonium
Chloride, Sodium Chloride, Benzyl Alcohol, Disodium EDTA, Laureth-23, Malic
Acid, Laureth-4, Glycine, Argania Spinosa Kernel Oil, Cocos Nucifera Oil,
Moringa Oleifera Seed Oil, PPG-9, Sodium Hydroxide, Tocopherol, Sodium
Benzoate, Diazolidinyl Urea, Methylchloroisothiazolinone,
Methylisothiazolinone, Iodopropynyl Butylcarbamate, Benzyl Salicylate,
Limonene, Linalool
Plastikowa tubka w kolorze fioletowym o pojemności 50 ml mieściła w sobie białoperłowy szampon i wystarczyła mi na kilka użyć.Szampon o kremowej konsystencji i dość przyjemnego, kwiatowego zapachu bardzo dobrze rozprowadzał się na włosach i dobrze pienił, ale bez problemu spłukiwał z włosów.
Po pierwszym użyciu byłam na nie, bo jakoś włosy miałam oklapnięte i słabo się pienił, ale dałam mu drugą szansę i może nie było fajerwerków, ale było OK.
Generalnie produkt poprawny, bo moje włosy były dobrze umyte i nie obciążone. Ale zachwytu nie było, więc nie planuje go kupować.
John Frieda Frizz Ease Miracle
Repair odżywka do włosów
– Odbudowuje suche, zniszczone włosy
– Wzbogacona w technologię Anti-Damage i odżywcze olejki
– Odpowiednia dla każdego rodzaju włosów
Skład (INCI): Aqua,
Cetearyl Alcohol, Glycerin, Erythritol, Dimethicone, Behentrimonium Chloride,
Dipropylene Glycol, Dicetyldimonium Chloride, Bis-Hydroxy/Methoxy
Amodimethicone, Parfum, Behenyl Alcohol, Propylene Glycol, PEG-14M, Disodium
EDTA, Glycine, Argania Spinosa Kernel Oil, Cocos Nucifera Oil, Moringa Oleifera
Seed Oil, BHT, Tocopherol, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone,
Benzyl Salicylate, Limonene, Linalool
Podobnie jak szampon, opakowanie tej odżywki to plastikowa tubka w kolorze fioletowym, która mieściła w sobie 50 ml perłowo-białej, kremowej odżywki. Jej zapach jest, a właściwie była bardzo delikatny i kwiatowy.Odżywka bardzo dobrze rozprowadzała się na włosach, a potem dobrze spłukiwała. Moje włosy bardzo dobrze się rozczesywały, a co dla mnie bardzo ważne nie były obciążone.
Dla mnie ta odżywka to produkt poprawny, zachwytów nie było, bo nie zauważyłam, żadnych spektakularnych efektów.
Nie miałam okazji jeszcze poznać.
OdpowiedzUsuńSuper że jesteś zadowolona :)
OdpowiedzUsuńpierwszy raz widzę tą markę :)
OdpowiedzUsuń