Specjalistyczny żel do higieny intymnej z biofermentem 15%

Cześć 😁 pierwszy z zakupionych produktów marki Shelee do higieny intymnej dobił dna, więc mogę napisać jego recenzję. A mowa o Shelee, specjalistycznym, regenerującym żelu do higieny intymnej z biofermentem 15%,

Opis ze strony shelee.pl - Specjalistyczny żel do higieny intymnej z biofermentem 15% – przyspieszający procesy regeneracyjne. Naturalny produkt do mycia i pielęgnacji okolic intymnych, zawierający innowacyjny bioferment 15%, zalecany szczególnie w trakcie i po antybiotykoterapii. Formuła przeznaczona jest do codziennej dbałości, nawet o najbardziej wymagającą skórę. Dopracowany, bioaktywny skład produktu, umożliwia użycie łagodnych środków myjących, zapewniając jednocześnie dokładne oczyszczenie i odświeżenie okolic intymnych, pozostawiając je nawilżone i gładkie w dotyku.

Produkt jest bardzo wydajny. Niewielka ilość wystarczy, by dokładnie umyć okolice intymne. Testowany dermatologicznie i ginekologicznie. Fizjologiczne pH. Bez barwników i kompozycji zapachowej.

Składniki aktywne:

Bioferment z szałwii lekarskiej – ma działanie ściągające, przeciwzapalne, przeciwbakteryjne i przeciwwirusowe, łagodzi stany zapalne i przyspiesza proces gojenia się mikrourazów naskórka.

Specjalistyczny Bioferment z kory dębu – łagodzi stany zapalne, pieczenie, świąd i niweluje obrzęki.

Bioferment z lawendy – charakteryzuje się silnym działaniem przeciwzapalnym i antyseptycznym, dzięki czemu wspomaga leczenie stanów zapalnych i infekcji.

Bioferment z nagietka – zawiera duże ilości flawonoidów, karotenoidów i saponin. Saponiny działają antybakteryjnie i antygrzybiczo, a także rozkurczowo i przeciwzapalnie.

Bioferment z oczaru wirginijskiego – działa oczyszczająco, nawilżająco i rozświetlająco oraz pomaga złagodzić zaczerwienienia.

Bioferment z babki lancetowatej – odświeża, łagodzi zaczerwienienia i regeneruje naskórek naruszony przez działanie niekorzystnych czynników zewnętrznych. Zawiera glikozydy, które wykazują właściwości bakteriobójcze, naprawcze i zmniejszające obrzęk.

Bioferment z rozmarynu – pomaga ujędrnić skórę i chroni jej komórki przed degradacją. Rozmaryn znajduje także zastosowanie w regeneracji skóry pokrytej bliznami.

Fitoskładniki i postbiotyki wspomagają przywrócenie skórze fizjologiczne pH, stymulują procesy naprawcze, wykazują działanie  antyoksydacyjne opóźniając procesy starzenia się skóry.

Skład: Aqua*, Lactobacillus/Bifidobacterium/Streptococcus Thermophilus/Yarrowia/Salvia Officinalis Leaf*/Lavandula Angustifolia Flower*/Rosmarinus Officinalis Leaf*/Calendula Officinalis Flower*/Quercus Robur Bark*/Plantago Lanceolata Leaf*/Hamamelis Virginiana Bark*/Ferment Filtrate*, Lauryl Glucoside*, Cocamidopropyl Betaine*, Glycerin*, Coco-Glucoside*, Glycolipids*, Pentylene Glycol**, Lactic Acid*, Isostearamide MIPA*, Glyceryl Laurate*, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate.

* oznacza składniki pochodzenia naturalnego zgodnie z Normą ISO 16128

** składnik pochodzenia naturalnego, powstający z trzciny cukrowej

Kluczowe korzyści:

- zachowana równowaga pH

- przyspieszone procesy regeneracyjne

- oczyszczone i odświeżone okolice intymne

- zniwelowany dyskomfort

- zregenerowana i ukojona skóra

Pierwszy produkt tej marki miałam w paczce ze spotkania z Madzią Racja pielęgnacja, a przeczytać o nim możecie TU. Ten żel jest w butelce z pompką, która ułatwia dozowanie produktu. Na butelce mamy wszystkie niezbędne informacje o produkcie.

Żel jest koloru ciemnożółtego, a jego zapach jest typowy dla kosmetyków naturalnych.

Żel bardzo dobrze się pieni, dobrze myje i oczyszcza okolice intymne, i dobrze się spłukuje. Ten produkt świetnie się spisuje w codziennej pielęgnacji. Nie podrażnia, nie wysusza, łagodzi wszelkie podrażnienia. Jestem bardzo zadowolona z niego i cieszę się, że mam kolejne opakowania w zapasie.

Wam go polecam, kupujcie bo warto 😍, a może już go znacie? Piszcie w komentarzach.