Krem na dzień i na noc z witaminą C

Cześć 😁 w ostatnim czasie, w swojej pielęgnacji wieczornej stosowałam GERMAINE^DE CAPUCCINI - Timexpert Radiance C+ Illuminating Antiox Cream

O marce: Germaine de Capuccini to hiszpańska marka, która powstała w 1964 roku. Koncentruje się na urodzie i potrzebach kobiet w każdym wieku, podkreślając ich wyjątkowość, niepowtarzalność i wewnętrzne piękno. Dlatego w logo marki pojawił się łabędź, jako symbol doskonałości, piękna, czystości, godności i wdzięku. Wśród oferowanych produktów można znaleźć kremy do twarzy i pod oczy, sera, ampułki, maseczki oraz preparaty do oczyszczania skóry.

Opis pochodzi ze strony beautyshop.pl - Krem rewitalizujący o silnym działaniu antyoksydacyjnym, niezbędny w codziennej pielęgnacji skóry normalnej i suchej. Maksymalną ochronę przed starzeniem się skóry zapewnia VC-IP silna skuteczna pochodna witaminy C, witamina E, oraz ekstrakt ze śliwki japońskiej Ume wzmocniona nanopolimerem HLG. Dzięki temu skóra jest pełna energii i blasku. Polecany osobom zmęczonym, palaczom, o nierównym kolorycie, z przebarwieniami. Regularne stosowanie kremu daje efekt, młodej, promiennej, rozjaśnionej skóry. Stosowanie kremu zalecane jest w okresach zmęczenia i nadmiernego stresu. Przywraca naturalny blask, doskonale nawilża, wyrównuje koloryt i wspomaga redukcję przebarwień.

Skład (INCI): Aqua (Water), Caprylic/Capric Triglyceride, Pentylene Glycol, PPG-3 Benzyl Ether Myristate, Butyrospermum Parkii (Shea) Butter, Dicaprylyl Carbonate, Ascorbyl Tetraisopalmitate, Batyl Alcohol, Sesamum Indicum (Sesame) Seed Oil, Stearic Acid, Cyclopentasiloxane, Jojoba Esters, Glyceryl Stearate, Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Wax, Olus (Vegetable Oil), Hydrogenated Vegetable Oil, Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil, Euphorbia Cerifera (Candelilla) Wax, Acacia Decurrens Flower Wax, Polyglycerin-3, Rosmarinus Officinalis (Rosemary) Leaf Oil, Prunus Mume Fruit Extract, Tribehenin, Lecithin, Xanthan Gum, Glyceryl Behenate, Tocopheryl Acetate, Tocopherol, Butylene Glycol, Glyceryl Dibehenate, PEG-100 Stearate, Stearoxymethicone/ Dimethicone Copolymer, Ammonium Acryloyldimethyltaurate/VP Copolymer, Dimethicone, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, Triethanolamine, Disodium EDTA, Parfum (Fragrance), Limonene, Eugenol, CI 14700 (Red 4), CI 19140 (Yellow 5), CI 17200 (Red 33).

Jak otrzymałam ten krem to mi się zaświeciły oczy, tak jak się świeci to pudełko. Wygląda obłędnie. Słoiczek też bardzo mi się spodobał. Plastikowy, w kolorze pomarańczowym, wygląda jakby można było wymienić wkład z kremem.

Marka nic mi nie mówi, potem doczytałam, ze to jest marka hiszpańska. Pudełko opisane po hiszpańsku, po polsku jest malutka naklejka z podstawową informacją o tym produkcie.

Pod srebrna nakrętką było bardzo dobrze przyklejone zabezpieczenie. A po jego zdjęciu ukazał się lekki krem w kolorze jasnopomarańczowym.

Kremik ma, a właściwie miał lekką konsystencję, która się cudownie rozprowadzała na skórze i pięknie wchłaniała w skórę, pozostawiając ją rozświetloną i nieklejącą się. Stosowałam go zarówno na dzień jak i na noc.

Jak zaczęłam stosować ten krem, to wiele razy słyszałam, że moja cera promienieje, że jestem wypoczęta (nawet po źle przespanej nocy). Także, co ja mogę dodać 😍 Krem świetnie nawilżał moją skórę i ją odżywiał. Była gładka i mięciutka. No po prostu rewelacyjny krem.

Zapach nie wyróżnił się niczym szczególnym, także nie powiem czym pachniał.

Jestem z niego bardzo zadowolona i nie ukrywam, że jedynie cena powstrzymuje mnie przed jego ponownym zakupem.