Maseczka do twarzy z kolagenem

Dobry wieczór 😁 czasami fajnie jest mieć długi weekend, można wtedy zaplanować sobie np. domowe SPA. Oczywiście nie zawsze wszystko wychodzi zgodnie z planem, ale maseczka wjeżdża jak co piątek 😁. Dziś MITOMO HADA nawilżająca maska do twarzy z kolagenem

Maseczkę kupiłam w hebe i stamtąd pochodzi opis - Japońska maska do twarzy w płachcie z kolagenem i ekstraktem z kiwi. Maseczka o działaniu odmładzającym i stymulującym do odnowy. Hydrolizowany kolagen nadaje skórze uczucie gładkości, nawilża i kondycjonuje naskórek oraz pełni funkcję ochronną przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi. Kiwi znakomicie uzupełnia niedobory witamin i minerałów w organizmie, poprawiając przy tym jej funkcjonowanie. Ze względu na bardzo dużą ilość witamin i minerałów zawartych w kiwi doskonale odżywia skórę. Dzięki witaminie C ekstrakt przyspiesza proces gojenia, chroni skórę przed wolnymi rodnikami. Ponadto pobudza fibroblasty do produkcji kolagenu czego w efektem jest spowolnienie procesu starzenia się skóry. Witamina A zawarta w ekstrakcie przyspiesza proces regeneracji skóry, normalizuje proces keratynizacji, poprawia nawilżenie i elastyczność skóry. Maska będzie idealna dla osób z pierwszymi oznakami starzenia lub po intensywnym opalaniu skóry.

Sposób użycia: Na oczyszczoną cerę nałożyć maskę, delikatnie wklepywać od czasu do czasu. Po około 15 minutach ściągnąć i wklepać pozostałe serum w skórę twarzy.

Skład (INCI): Aqua, Glycerin, Butylene Glycol, Dipropylene Glycol, Phenoxyethanol, Chlorphenesin, Allantoin, Carbomer, Panthenol, PEG-60 Hydrogenated Castor Oil, Triethanolamine, Disodium EDTA, Aloe Vera Leaf Extract, Sodium Hyaluronate, Boswellia Serrata Gum extract, Hydrolyzed Collagen, Actinidia Chinensis (kiwi) Fruit Extract, Ubiquinone, Ethyl Ascorbic Acid, Citric Acid, Fragrance, Sodium Polyacrylate.

Wewnątrz aluminiowej saszetki znajdowała się biała płachta, która wykonana była z dość grubej bawełny, ale bardzo mięciutka i dobrze układająca się na twarzy. Maseczka świetnie przylegała do mojej twarzy i musze przyznać, ze chyba najlepiej była dopasowana z maseczek, które ostatnio miałam okazję używać. Mimo świetnego nawilżenia z maseczki nic nie skapywało w trakcie zabiegu.

Zapach maseczki - i tu uwaga! jest różany! (nienawidzę zapachu róży w kosmetykach), ale tak szybko się ulatnia, że nic nie czułam 😁 Uffff!! Dla mnie to jest wielka zaleta.

Po zalecanym czasie maseczkę zdjęłam, a resztki serum wklepałam w skórę.

Serum szybko się wchłonęło do suchości, a moja skóra pozostała pięknie nawilżona i to przez cały dzień (bo maseczkę zastosowałam rano).

Ponadto zauważyłam, że skóra była taka promienna.

Maseczka bardzo mi się podobała i chętnie zastosowałabym ją ponownie, ale jak można zaobserwować w moich zapasach pojawiły się zupełnie nowe maseczki.

Znacie maseczki tej firmy? Skusicie się na tą maseczkę?