Cześć 😁, zobaczcie jak ten czas leci, już listopad i lada moment trzeba się rozglądać za prezentami pod choinkę. A może już to robicie? Bo w sumie ja się zaczynam zastanawiać i pomału gromadzę pomysły i gotowe już zakupy.
Ale póki co mogę podzielić się z Wami moją opinią o GARNIER FRUCTIS BANANA HAIR FOOD
MASKA DO WŁOSÓW
Opis ze strony Garnier - Banana Hair Food od Garnier Fructis to kosmetyk przeznaczony dla bardzo suchych, wymagających odżywienia i specjalnej pielęgnacji, szorstkich i pozbawionych blasku. Produkt jest rekomendowany dla osób poddających się częstym zabiegom fryzjerskim. Jego kremowa formuła, wzbogacona substancjami odżywczymi i ekstraktem z banana z Kostaryki*, ma dobroczynny wpływ na włosy, sprawiając, że stają się bardziej miękkie, błyszczące i łatwe w rozczesywaniu.
Skład (INCI): AQUA / WATER,
CETEARYL ALCOHOL, GLYCERIN, ISOPROPYL MYRISTATE, STEARAMIDOPROPYL
DIMETHYLAMINE, BUTYROSPERMUM PARKII BUTTER / SHEA BUTTER, OLEA EUROPAEA OIL /
OLIVE FRUIT OIL, MUSA PARADISIACA FRUIT JUICE / BANANA FRUIT JUICE, GLYCINE
SOJA OIL / SOYBEAN OIL, SODIUM HYDROXIDE, HELIANTHUS ANNUUS SEED OIL /
SUNFLOWER SEED OIL, ROSMARINUS OFFICINALIS LEAF EXTRACT / ROSEMARY LEAF
EXTRACT, COCO-CAPRYLATE/CAPRATE, COCOS NUCIFERA OIL / COCONUT OIL,
HYDROXYPROPYL GUAR HYDROXYPROPYLTRIMONIUM CHLORIDE, CAPRYLYL GLYCOL, CITRIC
ACID, PERSEA GRATISSIMA OIL / AVOCADO OIL, LACTIC ACID, TARTARIC ACID, CETYL
ESTERS, TOCOPHEROL, POTASSIUM SORBATE, SODIUM BENZOATE,SALICYLIC ACID, CARAMEL,
LINALOOL, EUGENOL, COUMARIN, BENZYL ALCOHOL, PARFUM / FRAGRANCE (F.I.L.
C213449/1).
SPOSÓB
UŻYCIA: Używaj Banana Hair Food jak chcesz!
1) JAK ODŻYWKĘ nałóż na mokre włosy a następnie spłucz,
aby je natychmiast odżywić i ułatwić rozczesywanie, bez obciążania.
2) JAK MASKĘ nałóż obficie na całość włosów, pozostaw na 3 minuty i dokładnie
spłucz, aby intensywnie odżywić bardzo suche włosy.
3) JAK ODŻYWKĘ BEZ SPŁUKIWANIA na mokre albo suche włosy, nałóż na końcówki,
aby je odżywić i zapewnić miękkość na dłużej.
Opakowanie wykonane jest w plastiku w kolorze biały z żółtymi elementami, w końcu to maska bananowa, więc żółty musi być! Żółte są naklejki wokół słoika i żółta jest nakrętka.Wewnątrz jest biało-kremowa maska o cudownym zapachu bananowym. Trzeba się powstrzymywać, żeby nie zlizywać z palca. 😂
Maseczka jest kremowej konsystencji i bardzo dobrze ją się rozprowadza na włosach.
Ja ją stosowałam na dwa sposoby. Jako odżywkę lub jako maskę (sporadycznie).
Naprawdę niewielka ilość produktu wystarczy do uzyskania dobrego efektu.
Ja nanosiłam odzywkę na włosy i po niedługim czasie spłukiwałam.
Po zastosowaniu tej maski moje włosy były bardzo dobrze odżywione i doskonale dawały się rozczesywać. Moje włosy były miękkie, błyszczące i dobrze nawilżona. Co dla mnie jest też bardzo istotne ta maska-odżywka nie obciążyła moich włosów.
Świetny produkt, po który warto sięgnąć. To jest moja druga odżywka z tej serii i muszę przyznać, że poprzednia, z owocami goji, o której możecie przeczytać TU, jakoś bardziej przypadła mi do gustu. Chociaż do tej też nie mam zastrzeżeń.
Dajcie koniecznie znać czy znacie te maski i jak się spisały u Was? Ja mam w zapasie jeszcze inne maski z tej serii i na pewno jeszcze o nich przeczytacie.
Miałam tę maseczkę do włosów i nawet fajnie się mi sprawdzała. Miałam jeszcze z tej serii szampon i całość zachwycała mnie swoim zapachem.
OdpowiedzUsuńMiałam tę maskę i lubiłam. A zapach nosił się cały dzień. ;)
OdpowiedzUsuńMiałam tę odżywkę/maskę. Fajnie się u mnie sprawdziła
OdpowiedzUsuńMiałam ją kiedyś, ale na moje włosy działała bez szału niestety ;)
OdpowiedzUsuńJeszcze jej nie miałam, a przetestowałam kilka innych z tej serii. Goji sprawdziła się ajk narazie najlepiej. Obecnie testuję arbuzową :)
OdpowiedzUsuń