Cześć 😁. W styczniu starałam się nic nie kupować z kosmetyków. W końcu nazbierało mi się tego naprawdę sporo. Ale oczywiście nie obyło się bez malutkich, naprawdę maluteńkich zakupów. Zbiorowe zdjęcie zakupów 😁 z wypadu do centrum handlowego - płatki kosmetyczne Cien i krem Nivea Soft kupiłam w Lidlu, a wkładki w Super Pharm (przy okazji zakupów aptecznych).
Ostatnio farbowałam włosy, ale zapomniałam kupić szampon do włosów koloryzowanych i nadrobiłam to przeoczenie poprzez zakupy w Oriflame 😁. Także jak widać na zdjęciu, kupiłam szampon i odżywkę z granatem i owsem oraz nowość olejek do skórek w pędzelku. Poza tym, kupiłam zabezpieczenie na kartę bankomatową, to etui ma zabezpieczenie RFID.
Niespodzianką była przesyłka od przyjaciółki Maji z bloga Turkusoowa, która sprezentowała mi takie cudowności 😍. Wiedziałam, że przyśle mi paczkę, ale nie wiedziałam co w niej będzie.Maju dziękuję Ci bardzo za takie wspaniałości 😘Jeszcze otrzymałam jedną paczkę, z której jestem też bardzo zadowolona. Jest to wygrana na instagramie u Sylwii Makeupafterforty
Jeszcze raz DZIĘKUJĘ CI KOCHANA!!!! za taką super paczkę 😍💖 A jak jeszcze nie znacie Sylwii i nie obserwujecie Jej na instagramie to koniecznie to musicie nadrobić!
Cuda! Ciekawią mnie sera z ostatniej paczki :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam wcześniej o tych kosmetykach, ja w styczniu skusiłam się na żele z Avonu.
OdpowiedzUsuńSuper ta paczuszka od Sylwii. <3 Szczególnie ciekawi mnie Lumene. :)
OdpowiedzUsuńNie zauważyłam w katalogu Oriflame tego cuda w pędzelku
OdpowiedzUsuńŚwietna wygrana, widzę tam sporo naprawdę fajnych produktów :)
OdpowiedzUsuń