Modelujące mleczko do ciała

Cześć 😁 to piękne, różowe opakowanie to nic innego jak Modelujące mleczko do ciała do Body Boom. Chociaż, może trochę kojarzy się z krówką 😂, z powodu tych łat.

Mleczko ma za zadanie - modelować, wygładzać, ujędrniać, nawilżać i regenerować nasza skórę.

Opis z opakowania, ale taki sam jest na stronie producenta Body Boom - Kim jestem? Jestem modelującym mleczkiem do ciała stworzonym na bazie naturalnych składników i wegańskiej receptury. Zostanę Twoim sprzymierzeńcem w walce o jędrne ciało bez cellulitu i rozstępów. P.S. Tak samo, jak Ty nie lubię SLS, PEG-ów, parabenów i olei mineralnych. Kocham za to zwierzęta, naturalne składy, dbam o środowisko, a do tego pochodzę z Polski! Co potrafię? Modeluję, ujędrniam i uelastyczniam, poprawiając napięcie skóry brzucha, ud i pośladków. Dzięki zawartości naturalnych składników regeneruję, odżywiam i przywracam skórze odpowiednie nawilżenie.

Składniki aktywne:

• MASŁO SHEA - Nawilża, regeneruje, natłuszcza. Jest bogate w witaminy A oraz E. Za sprawą swoich przeciwstarzeniowych właściwości pomaga w redukcji wolnych rodników i chroni przed zniszczeniem włókien lipidowych, dzięki czemu skutecznie spowalnia procesy starzenia się skóry.
• OLEJ Z ORZECHÓW BABASSU - Zawiera bogactwo dobroczynnych kwasów tłuszczowych, witaminę E oraz fitosterole, które wzmacniają strukturę skóry i pozwalają zachować jej piękny wygląd. Nawilża i zmiękcza skórę, wzmacnia jej naturalną barierę ochronną i łagodzi podrażnienia.
• OLEJ MAKADAMIA - Przeciwdziała wysuszaniu skóry oraz utracie jej sprężystości. Zmiękcza i wygładza naskórek, nadając skórze gładkość. Odbudowuje warstwę lipidową naskórka, przeciwdziała utracie wody, uelastycznia i wygładza.

Skład (INCI): Aqua (Water), Butyrospermum Parkii (Shea) Butter, Orbignya Oleifera Seed Oil, Macadamia Integrifolia Seed Oil, Coco-Caprylate/Caprate, Propanediol, Polyglyceryl-6 Stearate, Glyceryl Stearate, Trehalose, Rubus Idaeus (Raspberry) Seed Oil, Fragaria Vesca (Strawberry) Juice, Glycerin, Xanthan Gum, Lactic Acid, Polyglyceryl-6 Behenate, Tocopherol, Sodium Salicylate, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Parfum (Fragrance), Citronellol, Geraniol, Linalool.

Opakowanie mleczka to butelka z dobrze działającą pompką. Kolor, oczywiście taki sam jak kartonika, słodki róż w brązowe łaty.

Napisy w kolorze biały są słabo widoczne, zarówno na kartoniku, jak i na butelce.

Mleczko, jak to mleczko, jest w kolorze białym i dość luźnej konsystencji (nie jest konsystencji mleka spożywczego).

Mleczko świetnie pachnie, owocowo. W składzie rozszyfrowałam maliny i truskawki, ale tak wprost ich nie czuć. Ten fajny zapach pozostaje na skórze na dłużej.

Mleczko świetnie rozprowadza się na skórze i bardzo szybko w nią wsiąka, i można od razu zakładać piżamę lub ubranie ( w zależności od pory dnia). Skóra jest nawilżona. Nie klei się, nie jest tłusta - to są oczywiście duże plusy.

Niestety z działaniem w moim przypadku to słabiutko 😢. Na drugi dzień skóra nadal sucha. Nie zauważyłam ujędrnienia czy modelowania. Ale zużyłam całe opakowanie, bo naprawdę pięknie pachnie.

Ciekawa jestem czy znacie to mleczko i jak się u Was sprawdziło. Dajcie koniecznie znać w komentarzu.