Cześć 😁 dziś przyszłam powiedzieć dwa słowa o takim fajnym produkcie od NACOMI - Serum Ultra - Nawilżające Kokos
Serum otrzymałam na spotkaniu zorganizowanym przez Magdę Racja Pielęgnacja.
Opis ze strony producenta - Twoja skóra twarzy jest
non stop sucha i spragniona, przez co nadmiernie się łuszczy, a swędzenie i
uczucie dyskomfortu nie daje Ci spokoju? Ultranawilżające serum z wodą kokosową
w intensywny sposób przyniesie Twojej skórze efekt długotrwałego nawilżenia!
Ponadto sprawi, że odzyska swój świeży wygląd i naturalną barierę lipidową.
A to opis ze strony ezebra.pl - VeganCoconut Serum od Nacomi posiada lekką i szybko
wchłaniającą się formułę. Woda kokosowa oprócz właściwości nawilżających
wykazuje też działanie regulujące wydzielanie sebum. Dzięki temu cera nie
przetłuszcza się oraz nie wykazuje skłonności do niedoskonałości. Ponadto w
składzie znajdziemy kwas hialuronowy, który intensywnie nawilża i niweluje
nadmierne łuszczenia się naskórka.Skład (INCI): Aqua, Glycerin,
Hydrolyzed Glycosaminoglycans, Hydrolyzed Yeast Extract,
Cocos Nucifera Fruit Extract, Hyaluronic Acid, Glycoproteins, Sodium Hyaluronate,
Copper Gluconate, Citric Acid, Sodium PCA, Lecithin, Xanthan Gum, Cellulose,
Hectorite, Dehydroacetic Acid, Cetyl Hydroxyethylcellulose, Potassium Sorbate,
Benzyl Alcohol, Parfum, Sodium Benzoate, Polyglucuronic Acid, CI 42090.Serum za opakowanie ma szklana buteleczkę z pipetką, dzięki której możemy w higieniczny sposób dozować ilość produktu. Buteleczka jest przezroczysta, dzięki czemu widzimy ile nam jeszcze pozostało tego serum do zużycia.Moje serum było koloru jasnozielonego albo w odcieniu żółtym (trochę trudno go określić). Pachnie słodkawo, owocowo. Na pewno nie wyczuwam tam kokosa (a szkoda, bo akurat zapach kokosa w kosmetykach bardzo lubię).
Serum nie jest oleiste, więc nie pozostawia na skórze tłustej warstwy.Po naniesieniu na skórę, serum rozsmarowywałam, a następnie wklepywałam w skórę i pozostawiałam do wchłonięcia.
Produkt bardzo szybko wchłaniał się w moją skórę do suchości, więc dość szybko mogłam nakładać krem na dzień lub na noc, w zależności od pory dnia kiedy zastosowałam serum.
Po zastosowaniu tego produktu moja skóra była super nawilżona, a dzięki temu zmarszczki i bruzdy były mniej widoczne. W dodatku poprawiła się też elastyczność mojej skóry i stała się gładziutka i taka milutka w dotyku.
Serum kokosowe świetnie spisało się na mojej suchej skórze, która wymaga bardzo dobrego nawilżenia o każdej porze roku. Bardzo chętnie kupię go ponowie. A co Wy o tym sądzicie? Czekam na Wasze komentarze.
Szkoda, że w tym serum nie udało Ci się wyczuć obiecanego zapachu kokosa.
OdpowiedzUsuńChętnie bym wyprobowala, mimo braku zapachu, bnir przeszkadza mi toż
OdpowiedzUsuńZa Nacomi nie przepadam, ale tonik Sensum Mare używam non stop, uwielbiam go :)
OdpowiedzUsuńFajnie że u Ciebie się sprawdził:))ja mam uczulenie na kokos niestety:))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńFajny, z chęcią bym sprawdziła jego działanie :)
OdpowiedzUsuńMiałam z Nacomi bodajże peeling kawowy i był super. Lubię takie kosmetyki z pipetą. Aktualnie też używam serum ale innej marki. Tamto dobre, więc tego też bym spróbowała dla porównania
OdpowiedzUsuń