Zakupy w sklepie internetowym

Cześć 😁 Robicie zakupy w sklepach online? Ja oczywiście robię. Najczęściej kupuję kosmetyki i sprawdzone rzeczy, rzadziej ubrania, gdyż to trzeba przymierzyć, a strasznie nie lubię bawić się w zwroty. Sklepików internetowych jest całe mnóstwo. Jedne mają ofertę bardzo konkretnego asortymentu, w innych można kupić prawie wszystko. Dlatego, gdy sklep bee.pl zwrócił się do mnie z ofertą współpracy, najpierw sprawdziłam ich asortyment i dopiero zgodziłam się na współpracę. Ja wybrałam sobie produkty, które bee.pl mi przysłało do przetestowania. Na stronie bee.pl wszystko jest ładnie podzielone na kategorie. I tak  możecie znaleźć produkty spożywcze i delikatesowe, w dziale tym są kawy, herbaty, shoty, płatki śniadaniowe czy owsianki; suplementy diety - szczególnie ważne chyba teraz, bo nie dość, że covid to jeszcze sezon grypowy. Kolejny dział uroda - czyli wszystko co nam służy do zachowania piękności, ale mamy też działy - mama i dziecko, zabawki, ogród, a nawet książki, więc każdy znajdzie coś dla siebie. Na zdjęciu poniżej możecie zobaczyć wszystko co zamówiłam w sklepie bee 😁

A skusiłam się na rzeczy mi znane i zupełnie nowe 😁. Znanym mi kosmetykiem i bardzo przeze mnie lubianym jest żel aloesowy Holika Holika. Żel ten zabieram na każde letnie wakacje, bo już nie raz uratował naszą (nie tylko moją, ale też moich współurlopowiczów) skórę podrażnioną słońcem. O tym żelu możecie przeczytać u mnie na blogu TU.

Drugim kosmetykiem jest scrub cukrowy do ciała o zapachu soczystej papai firmy Organic Shop. O mamo, jak on pachnie 😍, oczywiście też świetnie działa, o czym nie omieszkam napisać już wkrótce 😁

Jak już wspomniałam na wstępie w sklepie tym kupicie nie tylko kosmetyki. Ja po przejrzeniu ich oferty dorzuciłam do mojego koszyka Purella Super Shot Recovery o smaku imbiru i kurkumy. Oczywiście shot już wypity 😁, co mogę o nim powiedzieć? że jest dość ostrawy w smaku. Myślę, że warto byłoby się skusić na większa partię tych shotów, żeby wspomóc nasz organizm w walce z wirusami, szczególnie właśnie na jesieni.

Zamówiłam również przysmak YARRAH z wołowinki dla moje psa. Był zachwycony - można było to zobaczyć na instagramie. Wiem, że mogę mu kupić więcej takich smaczków.

Skusiłam się też na piankę do higieny intymnej marki Vianek, z serii regenerującej. Generalnie z Vianka miałam już kilka różnych produktów, ale do higieny intymnej to będzie mój pierwszy kosmetyk. Recenzje też wkrótce opublikuję, gdyż produktu używam od pierwszego dnia, gdy tylko dotarła do mnie przesyłka.

No i największy zestaw kosmetyków 😁 Do tej pory nie miałam okazji stosować kosmetyków Ewy Chodakowskiej, jakoś tak się złożyło. Otrzymując ofertę zakupową od bee.pl wypatrzyłam zestaw 4 kosmetyków z serii BeBio i do tego plecak (wprawdzie dla mnie to raczej worek, który można założyć na plecy, plecaki kojarzą się zupełnie inaczej). Nazywa się to - Zestaw kosmetyków naturalnych PIEPRZ AFRYKAŃSKI I MIGDAŁ +eko-plecak I taka ciekawostka 😁 po otrzymaniu tego zestawu sprawdzałam jak pachną te kosmetyki i pierwsze co nasunęło się znajomej to to, że te kosmetyki pachną ciastoliną 😁 Zgadza się, najbardziej znajomy zapach, dla wielu to zapach dzieciństwa.

Kosmetyki Ewy Chodakowskiej umieszczone są w szykownym plecaku, uszytym z poszanowaniem ekologii i wpisującym się w linię naturalnych produktów beBIO. Wykonany został z drelichu, a lniany materiał jest trwały i jednocześnie miły w dotyku. W skład zestawu wchodzi: wspomniany już eko-plecak, żel pod prysznic, balsam do ciała, krem do rąk i dezodorant w kulce.

BEBIO EWA CHODAKOWSKA Naturalny deo roll-on Pieprz afrykański i migdał - dawno nie miałam okazji używać dezodorantu w kulce. ten spisuje się bardzo dobrze. Więcej napiszę o nim wkrótce.

BEBIO EWACHODAKOWSKA Naturalny żel pod prysznic Pieprz afrykański i migdał.

Naturalny żel pod prysznic z ekstraktem z afrykańskiego pieprzu i słodkich migdałów Żel pod prysznic zawiera 99,4% składników pochodzenia naturalnego. To kompleks łagodnych substancji myjących pozyskiwanych między innymi z oleju kokosowego i nasion rzepaku. Żel delikatnie myje skórę, pielęgnuje ją i nawilża. Neutralne pH i bogactwo składników odżywczych sprawia, że żel jest łagodny i delikatny dla skóry. Wzbogacony jest minerałami z morskiej soli, która dodatkowo wspiera funkcjonowanie skóry dzięki obecności kompleksu mikroelementów i soli mineralnych sodu, magnezu i wapnia.

Skład (INCI): Aqua, Sodium Coco-Sulfate, Glycerin, Coco-Glucoside, Sea Salt, Lauryl Glucoside, Aloe Barbadensis Leaf Juice, Sodium Benzoate, Glyceryl Oleate, Parfum, Citric Acid, Afromomum Melegueta Seed Extract, Prunus Amygdalus Dulcis Seed Extract, Potassium Sorbate, Linalool, Limonene, Sorbic Acid.

Opakowanie o pojemności 200 ml to biała tuba z miękkiego plastiku zamykana na klik. 

Żel jest przezroczysty, ma bardzo delikatny zapach, w którym nie czuję migdałów, ale jak na produkt naturalny bardzo dobrze się pieni.

Generalnie spełnia swoją funkcję, bo dobrze myje i oczyszcza skórę w dodatku jej nie wysusza. Od żelu nic więcej nie wymagam. Produkt jak najbardziej poprawny.

Po kąpieli, wiadomo, czas na balsam do ciała. Tym razem jest to BEBIO EWA CHODAKOWSKA Naturalny balsam do ciała Pieprz afrykański i migdał

Balsam zawiera 99,3% składników pochodzenia naturalnego. Bogata kompozycja nawilży i dodatkowo odżywi Twoją skórę pozostawiając ją piękną, gładką i zadbaną.

Masła shea, kakaowe oraz oleje roślinne odżywiają i wzmacniają barierę ochronną skóry. Sok z liści aloesu łagodzi podrażnienia, nawilża, regeneruje i pielęgnuje skórę oraz pomaga zachować jej naturalną równowagę.

Skład (INCI): Aqua, Glycerin, Isopropyl Myristate, Helianthus Annuus Seed Oil, Polyglyceryl-3-Stearate, Cetearyl Alcohol, Glyceryl Stearate, Butyrospermum Parkii Butter, Aloe Barbadensis Leaf Juice, Triethyl Citrate, Caprylyl Glycol, Sodium Stearoyl Lactylate, Benzoic Acid, Xanthan Gum, Tocopherol, Theobroma Cacao Seed Butter, Aframomum Melegueta Seed Extract, Prunus Amygdalus Dulcis Seed Extract, Sodium Hydroxide, Potassium Sorbate, Sodium Benzoate, Sorbic Acid.

Tutaj ponownie mamy tubę wykonaną z białego i miękkiego plastiku zamykana na klik.

Balsam jest koloru białego i w tym przypadku już czuję migdał. Lubię zapach migdałów w kosmetykach, lubię jego słodycz.

Balsam bardzo dobrze rozprowadza się na skórze i szybko wchłania, więc można dość szybko zakładać piżamkę. Ten balsam dobrze się spisał i odpowiednio nawilżał moją skórę. Zakup tego produktu uważam za trafny wybór.

I ostatnio z produktów jaki znalazł się w moim koszyku zakupowym to BEBIO EWA CHODAKOWSKA Naturalny krem do rąk Pieprz afrykański i migdał 

Krem do rąk zawiera 99,3% składników pochodzenia naturalnego. Naturalne ekstrakty z pieprzu afrykańskiego działają detoksykująco, pobudzająco i energetyzująco. Ekstrakt ze słodkich migdałów odżywia i wygładza suchą skórę dłoni, wspomaga wzrost nowych komórek oraz łagodzi podrażnienia. Oleje roślinne odżywiają i wzmacniają jej barierę ochronną. Sok z liści aloesu łagodzi podrażnienia, nawilża i regeneruje skórę. Krem zawiera odżywiające i wzmacniające dla skóry dłoni naturalne proteiny roślinne.

Skład (INCI): Aqua, Helianthus Annuus Seed Oil, Glycerin, Coco-Caprylate/Caprate, Polyglyceryl-3-Stearate, Cetearyl Alcohol, Glyceryl Stearate, Aloe Barbadensis Leaf Juice, Sorbitan Caprylate, Parfum, Sodium Stearoyl Lactylate, Propanediol, Benzoic Acid, Xanthan Gum, Tocopherol, Hydrolyzed Corn Protein, Hydrolyzed Wheat Protein, Hydrolyzed Soy Protein, Prunus Amygdalus Dulcis Seed Extract, Aframomum Melegueta Seed Extract, Leuconostoc/ Radish Root Ferment Filtrate, Sodium Hydroxide, Potassium Sorbate, Sodium Benzoate.

Cała ta seria kosmetyków BeBio ma jednakowe opakowania, tuby i tubki z białego miękkiego plastiku zamykane na klik. Także i krem do rąk Pieprz afrykański i migdał ma takie samo opakowanie. Jest ono bardzo wygodne i typowe dla kremów do rąk.

Krem do rąk jest koloru białego i podobnie, jak balsam do ciała, pachnie migdałami 😍.

Po nałożeniu szybko się wchłania, ale pozostawia taką warstwę ochronną. Nawet fajnie go czuć na dłoniach. Niestety ma jeden zasadniczy mankament w moim przypadku. Po umyciu dłonie znowu wymagają nałożenia kremu. Może to jest taka pora roku, gdzie jednak moje dłonie potrzebują czegoś (nie wiem) może bardziej treściwego? W każdym razie ten krem dla mnie jest taki sobie. Nie jest zły, ale i nie powala działaniem.

Mimo, że post powstał na mocy współpracy między mną i sklepem bee.pl kosmetyki wybierałam sama i moja ocena o nich jest niezależna. Dziękuję, że mogłam poznać nowe kosmetyki i nie tylko, a ponieważ macie bardzo bogaty asortyment wrócę do Was na zakupy pewnie jeszcze nie raz.

Kochani, mam nadzieję, że przeczytaliście do końca 😁 Pytanie do Was - kupujecie online? znacie sklep bee.pl? a jeżeli nie to czy po moim poście zajrzycie do nich, żeby zobaczyć czy znajdzie się tam coś dla Was?

Piszcie koniecznie 😘