Dobry wieczór 😁 coraz szybciej robi się ciemno i coraz dłuższe mamy wieczory, które sprzyjają robieniu domowego SPA. Ja staram się systematycznie stosować przeróżne maseczki do twarzy i zazwyczaj recenzja każdej jest na blogu. Dziś jest - Głęboko oczyszczająca bąbelkowa maska do twarzy od AVON
Opis ze strony Avon - Głęboko
oczyszczająca bąbelkowa maska do twarzy Avon Clearskin usuwa brud i nadmiar
sebum, przywracając buzi świeży, zdrowy wygląd.
- Zastosowanie: oczyszczająca maseczka do twarzy, odpowiednia do cery tłustej i trądzikowej.
- Działanie: formuła musującymi bąbelkami rozpuszcza zanieczyszczenia, redukuje nadmiar sebum i odżywia dzięki zawartości witaminy E.
- Efekt: doskonale czysta, promienna cera.
Skład (INCI):
Sposób użycia jak zwykle bardzo czytelnie pokazany na opakowaniu:
Po wyjęciu z opakowania moim oczom ukazała się czarna płachta, fajna mięciutka, taka trochę jak gąbeczka. Zapachem swoim bardzo mi się kojarzyła z wodą kolońską 😁 ale zapach był bardzo delikatny, więc mnie nie drażnił.
Bardzo trudno zrobić zdjęcie samemu, ale maseczka po rozłożeniu wygląda jak powyżej.
Po nałożeniu na twarz w rozmasowałam palcami całą maseczkę i zaczęła szybciej bąbelkować.
Przed zdjęciem wyglądało tak jak powyżej.Maseczkę trzymałam całe 20 minut, a po zdjęciu płachty umyłam twarz ciepłą wodą, a na noc nałożyłam krem odżywczy. Skóra była bardzo fajnie oczyszczona, a pory zwężone.
Mimo, że mam cerę suchą ta maseczka bardzo fajnie się u mnie spisała i nie wysuszyła jej.
Maseczka w trakcie zabiegu nie skapywała mi z twarzy i spokojnie w niej poruszałam się po mieszkaniu.
Maseczka mnie nie podrażniła, ani nie uczuliła.
Jestem z niej bardzo zadowolona i Wam ją polecam, a sama planuję kolejne zakupy.
Bardzo fajna maseczka:)))i dobrze że spełniła Twoje oczekiwania:)))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńlubie te bombelkujące maski, fajnie działają i do tego są przyjemne w użytkowaniu
OdpowiedzUsuńMaseczki oczyszczajace moim zdaniem są obowiązkowe, szczególnie teraz jesienią, na pewno wypróbuję ją, bardzo fajny wpis.
OdpowiedzUsuńMaseczki bąbelkujące są naprawdę fajne, lubię to delikatne masowanie i ich działanie :)
OdpowiedzUsuńMuszę ją kupić dla siebie i córki :)
OdpowiedzUsuńjestem bardzo ciekawa, czy równie dobrze podziałałaby na moją skórę, muszę spróbować :-)
OdpowiedzUsuńKiedyś miałam już takie wersje maseczek, ale tej konkretnej z Avon jeszcze nie :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że jesteś z niej zadowolona - ja lubię to uczucie bąbelkowania :D
OdpowiedzUsuńJa się ostatnio zniechęciłam do takich masek.... A w nich się wręcz strasznie wygląda ;)
OdpowiedzUsuńŚmieszą mnie maseczki bąbelkujące i dzisiaj własnie nakładam jedną na twarz :) ale nie jest to moj ulubiony efekt :P Tej nie miałam, ale pielęgnacji twarzy Avon nie ufam.
OdpowiedzUsuńDobrze, że w trakcie nałożenia maseczka nie skapywała Ci z twarzy. To plus.
OdpowiedzUsuń