Cześć 😁 coraz bliżej końca wakacji, a mnie coraz lepiej idzie zużywanie zapasów kosmetycznych. Dziś recenzja mleczka do demakijażu - BALANCE ME - Pre+ Probiotic Cleansing Milk
Opis ze strony producenta - Delikatnie przetrzyj skórę naszym lekkim mleczkiem do demakijażu, usuwając wszelkie ślady zanieczyszczeń, spf, a nawet makijaż oczu. Twoja cera będzie spokojniejsza i jaśniejsza dzięki naszemu autorskiemu bioaktywnemu kompleksowi pre- i probiotycznemu, który wzmacnia delikatną barierę ochronną mikrobiomu skóry. Zmieszany z kwasem salicylowym i korą wierzby delikatnie złuszcza. Miód Manuka i mleko owsiane uspokajają i koją nawet najbardziej wrażliwą, skłonną do niedoskonałości skórę. Odsłania spokojniejszą, czystszą i jaśniejszą skórę; zmniejsza wszelkie stany zapalne, poprawia strukturę i koloryt skóry oraz pomaga zrównoważyć nadmiar sebum. Przeznaczony do wszystkich rodzajów skóry, w szczególności z niedoskonałościami, suchej oraz bardziej wrażliwej i dojrzałej.
Aqua (Water), Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil, Glycerin, Glyceryl Stearate, Decyl Glucoside, Butyrospermum Parkii (Shea) Butter, Coco-Caprylate, Squalane / Olea Europaea (Olive) Fruit Oil, Mangifera Indica (Mango) Seed Butter, Theobroma Cacao (Cocoa) Seed Butter, Lactobacillus, Alpha Glucan-Oligosaccharide, Polymnia Sonchifolia Root Juice, Salix Nigra (Willow) Bark Extract, Avena Sativa Kernel (Oat Milk) Extract, Mel (Manuka Honey), Aleurites Moluccana (Kukui) Seed Oil, Euterpe Oleracea (Acai) Fruit Oil, Camellia Oleifera (Camellia) Seed Oil, Crambe Abyssinica (Abyssinian) Seed Oil, Rosa Canina (Rosehip) Fruit Oil, Rubus Fruticosus (Blackberry) Leaf Extract, Aloe Barbadensis (Aloe Vera) Leaf Juice Powder, Tilia Cordata (Linden) Flower Extract, Cananga Odorata (Ylang Ylang) Flower Oil, Citrus Nobilis (Mandarin) Peel Oil, Citrus Grandis (Grapefruit) Peel Oil, Lavandula Angustifolia (Lavender) Flower Oil, Litsea Cubeba (May Chang) Fruit Oil, ,Sodium Stearoyl Glutamate, Xanthan Gum, Maltodextrin, Citric Acid, Sodium Hydroxide, Dehydroacetic Acid, Benzyl Alcohol, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Limonene, Linalool, Citral, Benzyl Benzoate, Geraniol, Benzyl Salicylate.
Produkt jest koloru białego i ma typową konsystencję dla mleczka kosmetycznego. Bardzo fajnie się rozprowadza na skórze i dobrze spłukuje, jedynie nie radzi sobie ze zmyciem tuszu z rzęs, a nie używam tuszu wodoodpornego. Musiałam domywać oczy płynem micelarnym, żeby nie wyglądać jak panda.
Nie zauważyłam też tego delikatnego złuszczania, które jest w opisie mleczka (nie żeby mi na tym zależało).
Zapach jego z jednej strony jest dość fajny i taki świeży, ale też czuć taką "starością" (podobnie jak drzewo herbaciane).
Jeszcze ważna informacja, to taka, że produkt mnie nie uczulił, ani nie podrażnił.
Na pewno nie planuję ponownego zakupu.
Skoro nie planujesz kupować go ponownie to na pewno się na niego nie skuszę.
OdpowiedzUsuńNie znam marki. Średnio, skoro nie zmywa tuszu.
OdpowiedzUsuńNa co dzień się nie maluję, więc nie znam tego mleczka.
OdpowiedzUsuńJa używam latem tuszu wodoodpornego i w deszczowe dni jeśli decyduje się na makijaż. Super że mleczko się sprawdziło
OdpowiedzUsuńNiby kosmetyk do demakijażu, a nie podołał zwykłemu tuszowi - średniak.
OdpowiedzUsuńNie miałam nic jeszcze od nich, więc jestem bardzo ciekawa jak te kosmetyki działają :)
OdpowiedzUsuńJuż dawno takich konsystencji nie używałam, szkoda, że tuszu nie zmywa.
OdpowiedzUsuń