Nowości września

Cześć 😁 kolejny miesiąc dobiegł końca, więc czas na podsumowanie.
Oczywiście, pierwsze co mi przychodzi na myśl podczas podsumowania kosmetycznego to moje kolejne pudełko od Lookfantastic. Jego całą zawartość wraz z krótkimi opisami możecie zobaczyć TU.

A to co nie kosmetyczne, ale fantastyczne, pojawiło się w moim domu to plakaty od Poster Store, które możecie zobaczyć TU 

W tym miesiącu naprawdę ograniczyłam moje zakupy do niezbędnego minimum. 
Takim koniecznym zakupem było Czarne mydło w paście u Kostki Mydła. Bardzo lubię ten produkt, odkąd dostałam mały słoiczek do przetestowania (a możecie o tym przeczytać TU), jest to stały produkt w mojej łazience. Tym razem kupiłam małe opakowanie i sprezentuję go osobie, która ostatnio boryka się z problemami skórnymi. Ponadto, poprzednim razem otrzymałam od Kostki Mydła małe mydełko nagietkowe, tak mi się spodobało, że teraz widzicie kupiłam dwie kosteczki takiego mydła, a w prezencie za zakupy otrzymałam mydełko lawendowe. Ciekawe czy też skradnie moje serce.

Ponadto we wrześniu skusiłam się na małe co nie co z Oriflame. Mój ulubiony olejek The One stymulujący wzrost paznokci - to już jest kolejne opakowanie oraz dwa spraye do stóp Feet Up. Jeden to nowość - chłodzący spray do stóp z zielonym jabłkiem i miętą, a drugi odświeżający z eukaliptusem i miętą.

Mam też małe zakupy z Avon. Ulubiony przez rodzinę żel do kąpieli Citrus Zing, a dodatkowo dwie nowości. Kremowy żel pod prysznic brzoskwinia i wanilia oraz ANEW Pollution Protect+ czyli błyskawiczny detoks dla skóry twarzy, oczyszcza, nawilża i chroni.  

I jeszcze tylko jedna maska w płachcie od L'orela kupiona w Rossmannie. 

Udało mi się otrzymać do przetestowania próbkę nowej wody perfumowanej GIORGIO ARMANI - MY WAY. Kwiatowo-drzewny zapach jest bardzo intensywny i bardzo długo utrzymuje się na skórze. Jest to nowość 2020 roku. 

Nuty zapachowe

Nuta głowy: kalabryjska bergamotka, kwiat afrykańskiej pomarańczy. 

Nuta serca: jaśmin indyjski, tuberoza.

Nuta podstawowa: wanilia madagaskarska, białe piżmo, jałowiec wirginijski.

I to już wszystko. Tym razem jest tego nie wiele, z czego bardzo się cieszę.

Ciekawa jestem jak Wasze nowości. Czekam na komentarze. I do usłyszenia wkrótce 😎