Opis na stronie Nivea:
Olejek w Balsamie NIVEA® Kakao i Olejek Makadamia zapewnia Twojej skórze pielęgnację, o jakiej marzyłaś. Ten rozpieszczający zmysły, szybko wchłaniający się balsam zawiera drogocenny olejek makadamia, a jego formuła pozostawi Twoją skórę głęboko nawilżoną przez wiele godzin. Lekka konsystencja balsamu nie pozostawia kłopotliwej, lepkiej warstwy i sprawia, że Twoja sucha skóra zyskuje naturalny, gładki, promienny wygląd. Smakowity zapach kakao obudzi Twoje zmysły. Stosuj do codziennej pielęgnacji i ciesz się gładką, nawilżoną skórą. Produkt przebadany dermatologicznie.
- Zawiera cenny olejek makadamia
- Zapewnia głębokie, 24-godzinne nawilżenie
- Szybko się wchłania i nie pozostawia lepkiej warstwy
- Przeznaczony do pielęgnacji skóry suchej i normalnej
- Zapewnia skórze gładki i promienny wygląd
Skład (INCI):
Aqua, Glycerin, Dicaprylyl Ether, Alcohol Denat., Glyceryl Stearate SE, Isopropyl Palmitate, Cetearyl Alcohol, Macadamia Integrifolia Seed Oil, Dimethicone, Carbomer, Sodium Cetearyl Sulfate, Sodium Hydroxide, Trisodium EDTA, Phenoxyethanol, BHT, Parfum
Balsam mamy w niebieskim plastikowym opakowaniu zamykanym na klik. Muszę przyznać, że opakowanie jest dość poręczne, ale pod koniec najlepiej postawić go na "głowie", żeby lepiej spływał balsam.
Sam balsam jest koloru białego i lekkiej konsystencji, dzięki czemu bardzo dobrze się rozprowadza po ciele i bardzo dobrze wchłania.
Producent pisze, że produkt szybko się wchłania i rozpieszcza smakowitym zapachem kakao. Co do tego wchłaniania to się zgadzam w 100 %, natomiast jeśli chodzi o zapach to jakoś ciężko wyczuć to kakao. Owszem jest lekka słodka nuta i w pierwszej chwili czuć to kakao, ale zapach bardzo szybko się ulatnia i pozostaje lekko słodki.
Generalnie nie przepadam za olejkami, bo nie lubię tej tłustej warstwy, którą pozostawiają na ciele. Natomiast olejek w balsamie Nivea, który otrzymałam od beGLOSSY bardzo polubiłam. Jest idealny dla mojej suchej skóry, szybko się wchłania i nie pozostawia żadnej tłustej warstwy na skórze, można od razu zakładać piżamkę - bo tego typu kosmetyki stosuję po wieczornej kąpieli.
Wiem, że są jeszcze trzy inne produkty z tej serii:
- Wanilia i olejek migdałowy
- Kwiat pomarańczy i olejek awokado
- Kwiat wiśni i olejek jojoba
Znacie te olejki w balsami? który możecie polecić?
Zapraszam do komentowania.
Miałam 'kwiat wiśni'. Był ok. Balsam jak balsam :)
OdpowiedzUsuńU mnie produkty tej marki się nie sprawdzają :/
OdpowiedzUsuńu mnie nie wszystkie
UsuńUżywam produktów tej marki. Są bardzo miłe w użyciu, ale jakiś spektakularnych efektów pielęgnacji nie widzę. 😊
OdpowiedzUsuńJakoś ostatnio nie jest mi po drodze z Nivea.
OdpowiedzUsuńLubię nivea, ale jakoś zapach kakao mnie nie przekonuje. Również nie lubię zwykłych olejków! Dlatego ten balsam wprost dla mnie:)
OdpowiedzUsuńKakao? Aż ciekawa jestem tego zapachu. Miałam kwiat wiśni i był niezły :-)
OdpowiedzUsuńKiedyś Nieva i u mnie królowało - teraz zdecydowanie domawiam sięgania po ich produkty ze względu na to, że marka (niestety) wciąż znajduje się na czarnej liście testujących na zwierzętach...
OdpowiedzUsuńJak szybko się wchłania to coś zdecydowanie dla mnie :D
OdpowiedzUsuńTej wersji akurat jeszcze nie miałam, ale te dwie pozostałe tak :) Lubię produkty do pielęgnacji ciała Nivea :)
OdpowiedzUsuńte trzy* miało być :)
UsuńMiałam wersję z kwiatu pomarańczy i kwiatu wiśni i były w porządku. Kakao nie widziałam nawet jeszcze więc mnie zaskoczyłaś.
OdpowiedzUsuńCzytałam na temat tego balsamu sporo pozytywnych opinii jednak sama nie miałam okazji go jeszcze poznać
OdpowiedzUsuńMiałam ten balsam i bardzo fajnie się sprawdził. Chętnie do niego powrócę w przyszłości, chodź ostatnio stawiam bardziej na naturalną pielęgnację
OdpowiedzUsuńWiem, że mam któryś z tej serii i wydawał się być super, ale w sumie czeka w zapasach nadal
OdpowiedzUsuńLubię produkty do ciała Nivea. A jakiś kakaowy balsam od nich miałam kiedyś i bardzo dobrze wspominam :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię produkty do pielęgnacji ciała, które szybko się wchłaniają. Czas sięgnąć i po ten.
OdpowiedzUsuńnie miałam go, uwielbiam olejki do ciała i chętnie po niego sięgnę :)
OdpowiedzUsuńDziś na niego patrzyłam w Rossmannie.. Ostatnio mam tak suchą skórę, ze balsamuje ciało nawet 3 razy dziennie... ostatecznie wyszłam ze sklepu z trzeba różnymi produktami :D haha ciekawe czy któryś się sprawdzi :D
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawa jestem jakie produkty kupiłaś no i oczywiście jak się sprawdzą
Usuń