dziś, zgodnie z piątkowym zwyczajem zastosowałam kolejną maseczkę w płachcie kupioną w sklepie Kontigo.pl - Maseczka kojąca Green Tea Milk One Pack, A'Pieu
Opis ze strony Kontigo.pl
Szklanka mleka dla Twojej skóry! Mleczne maseczki w bawełnianej płachcie A’pieu Milk One Pack na bazie ekstraktów roślinnych. Proteiny mleka wygładzają, nawilżają oraz rozświetlają. Przywracają równowagę płaszcza lipidowego oraz wzmacniają naturalne funkcje ochronne skóry.A’pieu Green Tea Milk One-PackKojąca maseczka przeznaczona do pielęgnacji skóry wrażliwej. Zielona herbata łagodzi podrażnienia oraz pozostawia uczucie świeżości. Ekstrakt z oczaru wirginijskiego wyrównuje gospodarkę hydro-lipidową skóry.Zalety A’pieu Milk One Pack:- Opakowanie – Air Pocket.- Delikatna, hipoalergiczna płachta wykonana z 100% bawełny.- Długotrwałe nawilżenie bez uczucia lepkości.
Skład maseczki:
Water, butylene glycol, glycerin, mineral oil, peg-40 stearate, cetearyl alcohol, stearic acid, sorbitan sesquioleate, camellia sinensis leaf extract, milk extract, hamamelis virginiana (witch hazel) extract, lactobacillus/soybean ferment extract, saccharomyces/imperata cylindrica root ferment extract, saccharomyces/viscum album (mistletoe) ferment extract, nelumbo nucifera callus culture extract, 1,2-hexanediol, sodium hyaluronate, ethylhexylglycerin, caprylyl glycol, illicium verum (anise) fruit extract, carbomer, triethanolamine, phenoxyethanol, disodium edta, fragrance
Sposób użycia: stosować na uprzednio oczyszczoną oraz stonizowaną skórę. Nałożyć maskę równomiernie na twarz, tak aby otwory na oczy, nos i usta były we właściwych miejscach. Pozostawić na 15-20 minut. Nadmiar esencji należy delikatnie wklepać w skórę.
Na opakowaniu mamy opis po polsku.Jak każda maseczka A'piu tak i ta zapakowana jest w aluminiową saszetkę, która do złudzenia przypomina kartonik z mlekiem, dzięki której zawarty płyn nie wylewa się, ani maseczka nie wysycha.
Zgodnie z instrukcją maseczkę po wyjęciu z opakowania rozłożyłam i nałożyłam na oczyszczoną twarz. Bawełniana płachta jest koloru białego, na tyle gruba, że nie trzeba się z nią delikatnie obchodzić, ale bardzo mięciutka i w dotyku przyjemna jak jedwab. Bardzo łatwo ją nałożyć, dobrze się trzyma i jest dobrze dopasowana do mojej twarzy. Mimo porządnego nasączenia nic z niej nie kapie w trakcie zabiegu. Po upływie 20 minut zdjęłam maseczkę z twarzy, a resztkę płynu wklepałam. Twarz się lekko kleiła, ale po upływie kwadransa po klejeniu nie pozostał żaden ślad.
Bardzo istotną sprawą jest też to, że maseczka mnie nie uczuliła, ani nie podrażniła. Po tę maseczkę na pewno jeszcze kiedyś sięgnę.
Zapraszam do komentowania. Odwiedzam wszystkich komentujących, a jak zainteresowało Cię to co piszę to zapraszam do obserwowania.
Moja mama używa tej maseczki i jest z niej bardzo zadowolona.:)
OdpowiedzUsuńnie dziwię się mamie, ja też jestem zadowolona.
UsuńDziałanie fajne, a ja lubię maseczki w płachcie :)
OdpowiedzUsuńFajne opakowanie, lubię maseczki w płachcie a że mi się kończą wiem co teraz kupię 😁
OdpowiedzUsuńkoniecznie zajrzyj do Rossmanna, bo właśnie wczoraj widziałam te maseczki i inne A'piu w promocji :D
UsuńNie miałam jej, fajnie, że się u Ciebie sprawdziła :)
OdpowiedzUsuńDobrze, że jesteś zadowolona :)
OdpowiedzUsuńMiałam bananową i była super, została mi jeszcze kokosowa i truskawkowa :D
OdpowiedzUsuńMam i zaraz planuję użyć :P
OdpowiedzUsuńCiekawa :) O tej wersji czytam pierwszy raz, ponieważ same maseczki kojarzę z blogów :)
OdpowiedzUsuńŚwietne są te opakowania :)
OdpowiedzUsuńTej jeszcze nie miałam.... ;)
OdpowiedzUsuń