Opis produktu ze strony Catrice:
OCZY LALKISkład:
Ciąg dalszy success story! Nowy członek rodziny Glam & Doll ma głęboko czarną formułę, która zwielokrotnia rzęsy dla uzyskania efektu sztucznych rzęs. Podkręcona silikonowa szczoteczka uchwyci każdą rzęsę i delikatnie ją uniesie, zapewniając jednocześnie rozdzielenie bez sklejania i grudek. Dla efektu intensywnego podkreślenia rzęs.
AQUA (WATER), PARAFFIN, GLYCERYL STEARATE, SYNTHETIC BEESWAX, STEARIC ACID, ACACIA SENEGAL GUM , BUTYLENE GLYCOL, PALMITIC ACID, POLYBUTENE, ORYZA SATIVA (RICE) BRAN WAX, VP/EICOSENE COPOLYMER, OZOKERITE, AMINOMETHYL PROPANOL, TROPOLONE, HYDROGENATED VEGETABLE OIL, STEARYL STEARATE, HYDROXYETHYLCELLULOSE, PHENOXYETHANOL, CI 77499 (IRON OXIDES).Tusz ma profilowaną silikonową szczoteczkę, która niestety nie przypadła mi do gustu. Jest dość twarda i ciężko mi było malować oko. Dlatego po pierwszych użyciach tusz wylądował w szufladzie i czekał na drugą szansę. Po tym jak zaczął mi się kończyć tusz L'oreala False Lash Superstar X-Fiber, dałam ostatnią szansę tuszowi Catrice. Aby zwiększyć jego szanse postanowiłam wymienić mu szczoteczkę na taką, która będzie mi bardziej pasowała. W związku z tym, wzięłam szczoteczkę z tuszu, z którego byłam bardzo zadowolona, z tuszu Dermedic. Od razu malowanie rzęs poszło mi zdecydowanie lepiej.
Product vegański
na zdjęciu górnym oko bez makijażu
A tu mamy dwa zdjęcia z pomalowanym okiem.Tusz dobrze się nanosi i dobrze rozczesuje rzęsy, dociera do każdej nawet najkrótszej rzęsy, nie skleja rzęs, nie osypuje się, utrzymuje się cały dzień. Nie ma problemu z demakijażem, świetnie się zmywa zarówno z pomocą płynu micelarnego czy też mleczka.
W moim przypadku nie ma efektu WOW i na pewno do niego nie wrócę. Miałam okazje używać wielu innych mascar, z których byłam dużo bardziej zadowolona.
Jak się Wam podoba ten tusz? Sprawdził się u Was?
Zapraszam do komentowania, czytam wszystkie komentarze i odwiedzam wszystkich komentujących.
Szkoda, że Cię nie satysfakcjonuje.
OdpowiedzUsuńEfekt jednak ładny :) miałam jakiś inny tusz z tej firmy ale też mi kompletnie nie pasował
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji go testować ;)
OdpowiedzUsuńNie uzywalam go nigdy, wiec nie wiem jak u mnie by sie sprawdzil.
OdpowiedzUsuńNie miałam go nigdy, ale opinie, które o nim słyszałam również nie były zbyt pochlebne :)
OdpowiedzUsuńZ Catrice chyba nigdy nie miałam tuszu. Szczoteczka wydaje się fajna, efekt też niezły ale skoro miałaś lepsze to faktycznie nie ma sensu do niej wracać ;-)
OdpowiedzUsuńten tusz ma na prawde do niczego szczoteczke :/
OdpowiedzUsuńTeż go mam, chyba dostałam. Ale jeszcze nie używałam :)
OdpowiedzUsuńJa byłam z niego zadowolona:)
OdpowiedzUsuńMialam jakis czas temu tez tusz z Catrice (nie pamietam nazwy - w czarnym opakowaniu 😂) i poczatkowo nie bylam zadowolona. Zmienilam zdanie po zachwytach kolezanek z pracy.
OdpowiedzUsuńNie znam tego tuszu, z Catrice lubię jedynie korektor, reszta kosmetyków nie bardzo mnie zachwyciła :)
OdpowiedzUsuńNie miałam, jak widzę bardzo poprawny, ale moje rzęski też potrzebują trochę więcej :P
OdpowiedzUsuńTuszu z Catrice nigdy nie miałam i póki co nic nie wskazuje na to, żeby miało się to zmienić. Póki co namiętnie testuję wszystkie odmiany Maybelline =)
OdpowiedzUsuńJa osobiście jestem z niego zadowolona :)
OdpowiedzUsuńdreamerworldfototravel.blogspot.com
Tego jeszcze nie miałam okazji używać.
OdpowiedzUsuńTeż miałam ten tusz z pudełka i byłam z niego zadowolona. Efektu wow! nie było, ale ładnie wydłużał rzęsy.
OdpowiedzUsuńOstatnio miałam inny tusz Catrice w gazecie i też słabo wypadł :/
OdpowiedzUsuń