Opis produktu:
FITme Matte+Poreless to podkład dający matowy efekt i idealne dopasowanie do każdego typu cery. Formuła absorbująca sebum zapewnia świeży i naturalny wygląd przez cały dzień. FITme Matte+Poreless sprawia, że niedoskonała faktura skóry staje się niewidoczna, koloryt i powierzchnia cery stają się wyrównane. FITme podbił już serca konsumentek w Stanach Zjednoczonych, teraz dostępny w Polsce z gamą 6 matujących odcieni.Skład:
Aqua / Water, Cyclohexasiloxane, Nylon-12, Isododecane, Alcohol Denat., Cyclopentasiloxane, PEG-10 Dimethicone, Cetyl PEG/PPG-10/1 Dimethicone, Cetyl PEG/PPG-10/1 Dimethicone, Cetyl PEG/PPG-10/1 Dimethicone, PEG-20, Polyglyceryl-4 Isostearate, Disteardimonium Hectorite,] Phenoxyethanol, Magnesium Sulfate, Disodium Stearoyl Glutamate, HDI/Trimethylol Hexyllactone Crosspolymer, Titanium Dioxide, Methylparaben, Acrylonitrile/Methyl Methacrylate/Vinylidene Chloride Copolymer, Tocopherol, Butylparaben, Aluminum Hydroxide, Isobutane, Alumina, Silica, Glycerin, Pentaerythrityl Tetra-Di-T-Butyl Hydroxyhydrocinnamate. [+/- May Contain CI 77891 / Titanium Dioxide, CI 77491, CI 77492, CI 77499 / Iron OxidesDostępnych jest 6 odcieni:
- 105 - Natural Ivory
- 115 - Ivory
- 120 - Classic Ivory
- 130 - Buff Beige
- 220 - Natural Beige
- 250 - Suna Beige
Podkład opakowany jest w plastikową tubkę z zakrętką - nie jest to najwygodniejsze opakowanie, jeśli chodzi o podkład. Konsystencja produktu jest dość rzadka, więc trzeba delikatnie wylewać z opakowania, żeby nie było go za dużo.
Podkład bardzo dobrze się rozprowadza, ale trzeba brać małe ilości produktu, ponieważ jak dałam więcej to po jakimś czasie zrobiłam się bardzo pomarańczowa :( Ja wybrałam odcień Classic Ivory, który okazał się dla mnie idealny.
Mimo, że początki były trudne to jednak podkład okazał się świetnym nabytkiem. Bardzo dobrze "dogaduje" się z kremem Nivea Q10 + C, po którym się strasznie błyszczę (TU pisałam o kremie), a po użyciu tego pokładu mam buzię idealnie zmatowioną, wygładzoną, bez efektu maski. Nie podkreśla zmarszczek, ani suchych skórek (co niestety na początku miało miejsce). Jest bardzo trwały, spokojnie utrzymuje się na twarzy cały dzień i dodatkowo nie odbija się na telefonie czy na ubraniach. I jest bardzo wydajny, mimo, że używam go już trzeci miesiąc, mam wrażenie, że w opakowaniu jest go na tyle dużo, że spokojnie jeszcze na dwa lub nawet trzy miesiące mi wystarczy tego podkładu.
Jestem bardzo z niego zadowolona i całkiem możliwe, że jeszcze do niego wrócę.
Znacie ten podkład, miałyście okazję go używać? Jak się u was sprawdził. Dajcie znać.
Zapraszam do komentowania. Odwiedzam wszystkich komentujących, a jak zainteresowało Cię to co piszę to zapraszam do obserwowania.
Też już o nim pisałam i moja relacja z nim jest bardzo burzliwa - raz jest idealny a raz beznadziejny, sama nie wiem od czego to zależy, bo pielęgnacji nie zmieniałam.
OdpowiedzUsuńmoje pierwsze zetknięcie z nim tez nie należało do najszczęśliwszych
Usuńoj tylko jest nie do mojej cery
OdpowiedzUsuńTej wersji nie znam, ale jakoś nie służą mi podkłady tej marki.
OdpowiedzUsuńmiałam kilka podkładów tej marki i powiesz szczerze, że podchodziłam, do niego trochę jak do jeża, ale okazało się w końcu to bezpodstawne
UsuńMam ten podkład w zapasach :)
OdpowiedzUsuńniestety u mnie się nie sprawdził :( okropnie mnie wysuszył :(
OdpowiedzUsuńJa kompletnie nie stosuję podkładów od dawna :P
OdpowiedzUsuńJa rzadko sięgam po tradycyjne podkłady:)
OdpowiedzUsuńne miałam chyba jeszcze żadnego podkładu z MNY ;-)
OdpowiedzUsuńNie znam tego podkładu, ale szukam czegoś mocno kryjącego:)
OdpowiedzUsuńAkurat ja mam swojego ulubienca, również z tej firmy i ciężko mnie przekonać do innych :).
OdpowiedzUsuńDodałam do obserowanych, aby być na bieżąco :)
Witam i bardzo się cieszę :D
Usuńjestem obserwatorem u Ciebie
Jakoś mnie on nie kusi.
OdpowiedzUsuńNie miałam go,a dawniej uwielbiałam podkłady Maybelline :) jest do mojej cery więc może kiedyś spróbuję :)
OdpowiedzUsuńJa jestem posiadaczka suchej skóry i raczej ten podkład, by się nie sprawdził u mnie....
OdpowiedzUsuńTez dostałam ten podkład. Niestety nie bardzo trafiłam z kolorem. Ale na buzi daje bardzo ładny efekt. Mieszam go z rozjasniaczem
OdpowiedzUsuńZgadza się, na buzi fajnie wygląda.
UsuńNie wiem czy byłby dla mnie :) może kiedyś wypróbuję choć średnio mnie zachęca :P
OdpowiedzUsuńmi on średnoi się spisuje
OdpowiedzUsuńMam, ale jeszcze nie używałam, póki co testuje dwa inne :)
OdpowiedzUsuńLubię podkłady Maybelline, ale tego jeszcze nie testowałam :)
OdpowiedzUsuńNie miałam go jeszcze. ;) Z chęcią przetestuję.
OdpowiedzUsuńHmmm ciekawe jakby się u mnie sprawdził :P
OdpowiedzUsuń