Cześć 😁 oj coraz bardziej podobają mi się produkty, które znalazłam w kalendarzach adwentowych. Tym razem napisze wam o Korres Olive & Olive Blossom Shower Gel - Żel pod prysznic Olive Blossom
Opis znaleziony w internecie - Korres Olive & Olive Blossom Shower Gel - Z ekstraktem z liści drzewka oliwnego z Krety. Pieniący się,
kremowy żel pod prysznic, bogaty w ekstrakt z liści z drzewka oliwnego,
delikatnie oczyszcza zapewniając naturalny stopień nawilżenia skóry. Doskonały
do codziennego użytku.
Właściwości:
- łagodnie myje skórę całego ciała i pozbawia ją zanieczyszczeń
- zapewnia optymalne nawilżenie
- odświeża i przywraca skórze komfort
- tworzy kremową pianę
- delikatny zapach
Skład
(INCI): AQUA/WATER/EAU, SODIUM
LAURETH SULFATE, COCAMIDOPROPYL BETAINE, SODIUM COCOYL ISETHIONATE,
COCO_GLUCOSIDE, GLYCERYL OLEATE, PARFUM/FRAGRANCE, ALOE BARBADENSIS LEAF JUICE,
ALPHA_ISOMETHYL IONONE, ARGININE, BENZYL ALCOHOL, CASTORYL MALEATE,
CITRONELLOL, COUMARIN, GERANIOL, GLYCERIN, GUAR HYDROXYPROPYLTRIMONIUM
CHLORIDE, HEXYL CINNAMAL, HYDROLYZED WHEAT GLUTEN, IMIDAZOLIDINYL UREA, LACTIC
ACID, LIMONENE, LINALOOL, OLEA EUROPAEA _OLIVE_ LEAF EXTRACT, PHENOXYETHANOL,
POLYQUATERNIUM_7, POTASSIUM SORBATE, SODIUM BENZOATE, SODIUM CHLORIDE, SODIUM
DEHYDROACETATE, SODIUM GLUCONATE, TOCOPHEROL.
Plastikowa buteleczka w kolorze ciemnego brązu zawierała 40 ml żelu do kąpieli. Jest odpowiednia ilość, żeby zapoznać się z tym produktem.Sam żel jest koloru jak poniżej, taki lekko żółto-mleczny.
A jego zapach - O mamuniu, jak ten żel cudownie pachnie 😍 jak takie drogie, ekskluzywne perfumy 😍. Naprawdę, lekko słodki zapach, który kojarzy mi się z perfumami, jak sobie przypomnę, które to są to Wam napiszę.
świetnie się pieni, dobrze myje i oczyszcza skórę, dobrze się spłukuje i nie pozostawia żadnej warstwy. Żel nie uczula, nie wysusza skóry, wręcz ją nawilża, no i ten cudowny zapach!!! Koniecznie musze kupić pełnowymiarowe opakowanie.
Dajcie znać czy znacie kosmetyki Korres i czy macie swoich ulubieńców.
Bardzo lubię kosmetyki na bazie aloesu, zwłaszcza gdy czuję, że moja skóra jest podrażniona. Kosmetyków Korres nie kojarzę, ale chyba muszę się z nimi lepiej zaprzyjaźnić;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)