Dobry wieczór 😁 kolejny tydzień pracy dobiega końca, a zarazem kolejny tydzień wakacji. Pogoda u mnie, deczko w kratkę, upały na zmianę z ulewami. Libię ciepełko, ale te upały to jest już lekka przesada 😉.
Jako, że mamy piątkowy wieczór zapraszam na recenzję maseczki GLAMFOX nawilżająco-kojąca maska w płachcie do skóry suchej i skłonnej do podrażnień
I jeszcze taką informację znalazła w sieci - Maska zwiększa przenikalność przez pory w głąb skóry skoncentrowanych
składników aktywnych, zapewniając pełnię terapii nawadniającej.
Ekstrakty roślinne zapewniają skórze odpowiednią elastyczność i
odżywienie.
Składniki aktywne: arginina, alantoina, wyciąg z otrębów ryżowych, hydrolat z zielonej herbaty, ekstrakt z trufli czarnozarodnikowej, ekstrakt z Aureobasidium Pullulans, ekstrakt z brązowych alg Sargassum Fulvellum, ekstrakt z alg Hizikia Fusiforme, ekstrakt z alg Dictyopteris Polypodioides, sh-Polypeptide-64, pantenol, arginina, allantoina
Aqua, Glycerin, 1,2-Hexanediol, Acrylates/C1030 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Allantoin, Anhydroxylitol, Arginine, Aureobasidium Pullulans Ferment Extract, Butylene Glycol, Camellia Sinensis Leaf Water,Cellulose Gum, Dextrin, Dictyopteris Polypodioides Extract, Disodium Edta, Ethylhexylglycerin, Glyceryl Polyacrylate, Hizikia Fusiforme Extract, Microcrystalline Cellulose, Oryza Sativa Bran Water, Panthenol, Parfum, Peg-60 Hydrogenated Castor Oil, Sargassum Fulvellum Extract, Tubermelanosporum Extract, Xanthangum, Xylitol, Xylitylglucoside, Phenoxyethanol, Benzyl Benzoate, Hexyl Cinnamal.
W aluminiowym opakowaniu mamy maseczkę w kolorze białym, która jest bardzo dobrze nasączona. Maseczka jest dość gruba, dzięki temu spokojnie można ją nałożyć i naciągać bez obawy o to, że się porwie. Na oczyszczoną skórę twarzy nałożyłam maseczkę. Maseczka bardzo dobrze przylegała do twarzy, nie odklejała się, można w niej spokojnie poruszać się po mieszkaniu. W dodatku ma bardzo przyjemny zapach.
Po zaleconym czasie, 20 minut, maseczkę zdjęłam, a resztki serum wklepałam w skórę.
Niestety skóra kleiła się dłuższy czas, w końcu postanowiłam przemyć twarz wodą i nałożyć krem. Ale maseczka spełniła swoje zadanie w 100% gdyż, bardzo fajnie nawilżyła skórę.
Znacie tą maseczkę?
Nie lubię klejących się masek, ale dobrze, że spełniła swoje zadanie :)
OdpowiedzUsuńNie znam jeszcze tej maseczki, dobrze, że spełniła swoje zadanie, ale szkoda, że skóra była klejąca.
OdpowiedzUsuń