Balea krem-żel pod oczy

Cześć :) Jak zobaczyłam nowości od Balea u teskatestuje to pomyślałam sobie, że jak będę miałam możliwość to też kupię te produkty i wypróbuję. I tak też się stało, że będąc w dm zakupiłam kilka kosmetyków Balea. Zakupki moje prezentowałam Wam TU.  
Żele pod prysznic opisuję dość często, bo to jednak produkty, które szybko się zużywają, a dziś przedstawiam Balea Aqua Eye Roll-on, krem-żel 

Bardzo spodobał mi się ten krem, bo nie dość, że jest produktem nawilżającym skórę to jeszcze tubka zakończona jest kulką, która masuje nam okolice oczu.

Opis:

Krem zapewnia intensywne i długotrwałe nawilżenie oraz gładką, świeżą cerę. Krem-żel zapobiega obrzękom pod oczami- chłodzi , dzięki aplikatorowi kulkowemu. Intensywnie ujędrnia delikatne okolice oczu. Lekka, wolna od oleju formuła szybko wchłania się nie pozostawiając resztek. Nie zawiera perfum.
- Niebiesko-zielone ekstrakty z alg zapewniają intensywne i długotrwałe nawilżenie oraz zwiększają własne zbiorniki na wodę w skórze. 
- naturalne nawilżacze i prowitamina B5 odświeżają cerę pozostawiając ja gładką
- zapewnia efekt chłodzenia 
- Witamina E chroni przed uszkodzeniami  Produkt wegański, przebadany dermatologicznie. Opakowanie 15 ml.

Skład:

AQUA · OCTYLDODECANOL · GLYCERIN · DICAPRYLYL ETHER · TOCOPHERYL ACETATE · PHENOXYETHANOL · PANTHENOL · ACRYLATES/C10-30 ALKYL ACRYLATE CROSSPOLYMER · ALGAE EXTRACT · ETHYLHEXYLGLYCERIN · SODIUM HYDROXIDE · DISODIUM EDTA · BIOSACCHARIDE GUM-1 · PANTOLACTONE · CITRIC ACID · POTASSIUM SORBATE.

Bardzo mi się podoba kolorystyka tej serii, biało-błękitna. 

Żel jest bardzo lekkiej konsystencji i jest bezzapachowy. Kulka bardzo przyjemnie masuje i chłodzi okolice oczu. Krem-żel szybko się wchłania w skórę i czuć, że jest ona lepiej nawilżona. 

W moim przypadku, muszę powiedzieć, że niestety, ale jak jeździłam kulką po skórze to skóra mnie strasznie szczypała i po tygodniu stosowania zdecydowałam się zaprzestać stosowania tego preparatu. Bardzo zależało mi, żeby pozbyć się obrzęków nad okiem, na powiece, ale przez ten tydzień nie zauważyłam poprawy.
Produkt leci do przyjaciółki-blogerki i mam nadzieję, że u niej będzie wszystko OK.
A ja wracam do dalszych poszukiwań kremu pod oczy idealnego dla mojej skóry i dla mnie.