Opis:
Chłodzący, odświeżający krem pod oczy z organicznym aloesem i wodą kokosową. Stworzony specjalnie, by nawilżać i zmiękczać delikatną skórę okolic oczu. Pomaga usuwać oznaki zmęczenia i cienie. Nie zawiera alkoholu i parabenów. Testowany dermatologicznie i okulistycznie. Odpowiedni dla wszystkich typów cery.Skład:
AQUA, GLYCERIN, BETAINE, OLETH-20, XANTHAN GUM, CARBOMER, IMIDAZOLIDINYL UREA, 1,2-HEXANEDIOL, CAPRYLYL GLYCOL, SODIUM HYDROXIDE, CAFFEINE, DISODIUM EDTA, COCOS NUCIFERA WATER, ALOE BARBADENSIS LEAF JUICE, CITRIC ACID, SODIUM BENZOATE, POTASSIUM SORBATEŻel mamy w plastikowej tubce. Produkt jest koloru przeźroczystego i lekkiej konsystencji. Po nałożeniu na skórę bardzo dobrze się wchłania i fajnie nawilża i odświeża skórę pod oczami. Musze powiedzieć, ze ten żel różnie się u mnie spisywał. Były dni, że świetnie nawilżał skórę i to na długi czas, a innego dnia zupełnie nie zdawał egzaminu. Generalnie naprawdę nie jest zły, ale moja skóra zdecydowanie wymaga jakiegoś silniejszego kremu.
Ten żel wart jest polecenia i ja go Wam polecam, chociażby ze względu na skład i na to, że nie zawiera alkoholu i parabenów.
Czekam na Wasze opinie o tym żelu, a ja sama sięgam po następny krem, który mam w zapasach.
Jeszcze chciałam Was zaprosić na mój instagram, gdzie trwa rozdanie.
Do usłyszenia :)
zastanawiałam się nad nim, ale nie do końca do mnie przemawia forma żelu, zwłaszcza jesienią...
OdpowiedzUsuńObawiam się, że dla mnie jego działanie może być odrobinę za słabe, moja skóra pod oczami jest bardzo wymagająca.
OdpowiedzUsuńMoże i ja kiedyś kupię :D Lubię lekkie żele pod oczy ale pomału już bardziej sięgam coś mocniejszego
OdpowiedzUsuńMam z tej serii tonik. Nad tym żelem pod oczy się zastanawiałam, ale jednak nie zamówiłam. Teraz po Twojej recenzji może się skuszę. Myślę, że fajnie by się u mnie sprawdził :)
OdpowiedzUsuńKosmetyki Avon nie dla mojej skóry.
OdpowiedzUsuńA to przypadkiem nie Oriflame? :D
Usuńoczywiście, ze Oriflame
UsuńMusi pięknie pachnieć:) super artykuł! Pozdrawiamy!
OdpowiedzUsuńFajnie, że ma stosunkowo krótki skład. Trochę jednak bym się obawiała z racji zawartości aloesu. Poza tym mam teraz dobry krem pod oczy, który chętnie wykończę :)
OdpowiedzUsuńPrawdę mówiąc nie wiem, co jest dobrego w tym składzie. Parabenów nie ma, ale konserwantem jest EDTA oraz donor formaldehydu. Kokosa i aloesu są śladowe ilości ( w składzie są daleko za konserwantami ). Dlatego właśnie lubię ich perfumy, ale pielęgnacji unikam. Za takie produkty powinny być kary, bo to jest wprowadzanie ludzi w błąd. Nazwa "love Nature", reklamowany jako produkt z aloesem i olejem kokosowym, gdzie tych składników są śladowe ilości, a sam żel niewiele ma wspólnego z naturalnością, jest zwyczajnie oszukiwaniem ludzi.
OdpowiedzUsuńPod oczy, a tym bardziej wrażliwe w życiu bym go nie nałożyła.
UsuńDawno już nie zamawiałam z Oriflame, ich pielęgnacja jakoś szczególnie mnie nie kusi.
OdpowiedzUsuńFajnie ze nie zawiera alkoholu, choc ja nie przepadam za zelami wole kremowe produkty pod oczy :)
OdpowiedzUsuńOj nie miałam tego żelu, ale lubię takie formuły pod oczy :)
OdpowiedzUsuńJejku jak Ja dawno nic nie miałam z Oriflame :)
OdpowiedzUsuń