Opis produktu ze strony producenta:
Bezalkoholowy żel przeznaczony do pielęgnacji
wrażliwej skóry okolic oczu, polecany zwłaszcza osobom pracującym przy
komputerze lub przy sztucznym świetle. Działa jak kompres na zmęczone, piekące,
obrzęknięte okolice oczu. Wygładza i napina skórę wokół oczu. Przynosi ulgę i
ukojenie, gdy jest zmęczona, zaczerwieniona, narażona na promieniowanie
\"blue light\" emitowane przez monitory.*
Zawiera substancje aktywne:
- Ekstrakt ze świetlika lekarskiego – skuteczny i uznany w medycynie naturalnej, stosowany w preparatach okulistycznych. Przynosi ulgę i ukojenie zmęczonej, zestresowanej skórze okolic oczu.
- Ekstrakt z chabra bławatka – w medycynie naturalnej ceniony za dobroczynne działanie na zmęczone i suche oczy. Stosowany przy nadwrażliwości na intensywne promieniowanie UV oraz emisję światła z monitorów.
- Pantenol (prowitamina B5) – nawilża, wygładza i uelastycznia, przyspiesza regenerację naskórka, działa kojąco i łagodząco.
PRZEBADANO DERMATOLOGICZNIE I
OKULISTYCZNIE. Bezpieczny przy szkłach kontaktowych.
*Działanie potwierdzone badaniami
aplikacyjnymi po 4 tygodniach stosowania.
Skład (INCI):
Aqua, Propylene Glycol, Panthenol, Centaurea Cyanus Flower Extract, Euphrasia Officinalis Extract, Chamomilla Recutita Flower Extract, Bisabolol, Glucose, Salvia Officinalis Leaf Extract, Althaea Officinalis Root Extract, Carbomer, Triethanolamine, Butylene Glycol, Lactic Acid, Imidazolidinyl Urea, Methylparaben, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate.Opakowanie to tubka z miękkiego plastiku zakończona kaniulą. Bardzo praktyczny i higieniczny rodzaj opakowania.
Żel jest przeźroczysty i bezzapachowy. Ma bardzo dobrą konsystencję. Po nałożeniu pod oczy i na powieki z początku trochę się klei, ale szybko się wchłania i nie pozostawia już klejącej powłoki. Skóra po użyciu żelu jest dobrze nawilżona i odżywiona. Tak jak jest w opisie produktu żel ten działa jak kompres na zmęczone oczy.
Muszę przyznać, że żel naprawdę świetnie się sprawdził i nie raz ratował moje oczy zmęczone pracą przy komputerze. Wystarczyło posmarować zarówno pod okiem jak i na powieki i była natychmiastowa ulga.
Mam takie kosmetyki, które zawsze noszę przy sobie i właśnie ten żel trafił do mojej torebki i jest zawsze przy mnie.
Znacie żele Flosleka ze świetlikiem?
Jak się sprawdziły u Was?
Bardzo jestem ciekawa i czekam na Wasze komentarze. Pozdrawiam.
Chętnie wypróbuję ten żel. Moje oczy pożerają wszelkie promieniowanie ;)
OdpowiedzUsuńKiedyś go miałam, ale bardzo dawno temu. :)
OdpowiedzUsuńNie miałam go nigdy, ale dużo o nim słyszałam, cenę ma świetną więc na pewno kiedyś go wypróbuje :)
OdpowiedzUsuńTego żelu nie znam :) Aktualnie używam innego żelu z tej firmy.
OdpowiedzUsuńKiedyś go używałam i pamiętam, że świetnie się sprawdzał :)
OdpowiedzUsuńŻel ze świetlikiem to cudowny sposób na ratowanie podpuchniętej skóry wokól oczu.
OdpowiedzUsuńSłyszałam o nim sporo dobrego, ale jeszcze nie miałam okazji wypróbować :)
OdpowiedzUsuńTego żelu nie mam, ale z przyjemnością bym poznała. Lubię działanie świetlika w tego typu produktach :)
OdpowiedzUsuńCzytałam już o nim sporo, sama jednak jeszcze nie miałam okazji wypróbować. :)
OdpowiedzUsuńNie znam. Generalnie pod oczy wolę treściwsze kremy, nie żele. Ale fajnie, że daje ulgę, to z drugiej strony zaleta takiego żelu.
OdpowiedzUsuńOgolnie wybieram pod oczy raczej formuly kremowe, ale na lato taki zel mysle ze fsajnie by sie i u mnie sprawdzil :D
OdpowiedzUsuń