Żel Balea o zapachu wanilii i kaszmiru

Cześć 😁 nie będę się powtarzać, ze uwielbiam żele Balea, oczywiście za ich zapach. Tym razem powiem Wam jak się pisał Balea Cosy Dream żel pod prysznic

Opis ze strony dm - Zatrzymaj się na chwilę i daj się oczarować rozpieszczającemu zapachowi prysznica Balea Cosy Dream. Ciesz się przytulnym ciepłem i delikatnym poczuciem bezpieczeństwa. Podaruj sobie osobistą, zmysłową chwilę pielęgnacji z kremowym żelem pod prysznic Balea - każdego dnia.

Żel pod prysznic pachnie niebiańską wanilią i nutą kaszmiru.

Skład (INCI): AQUA, SODIUM LAURETH SULFATE, COCAMIDOPROPYL BETAINE, SODIUM CHLORIDE, GLYCERIN, COCO|GLUCOSIDE, GLYCERYL OLEATE, GUAR HYDROXYPROPYLTRIMONIUM CHLORIDE, CITRIC ACID, GLYCOL DISTEARATE, HYDROGENATED PALM GLYCERIDES CITRATE, TOCOPHEROL, PARFUM, LINALOOL, SODIUM BENZOATE.

Kolejne opakowanie, które swoimi kolorami przyciąga wzrok. Wykonane z plastiku zamykane na klik - bardzo wygodne opakowanie.

Żel jest koloru białoperłowego. Jego zapach jest bardzo delikatny i lekko wyczuwam w nim wanilię, ale bardzo bardzo lekko.

Żel bardzo dobrze się pieni, dobrze myje i oczyszcza skórę. Dobrze się również spłukuje ze skóry. Nie podrażnia, nie wysusza, nie uczula. Nic dodać nic ująć. 

Może mam mniej intensywny zapach jak inne żele Balea, ale i tak nie jest źle.

Znacie ten żel? polubiliście jego zapach?