Witam się z Wami w ten świąteczny poranek 😁. Wpadłam tylko na
moment podzielić się opinią o żelu do kąpieli
Sweet Clementine od Balea. wiadomo jak Święta Bożego Narodzenia, to mandarynki na stole muszą być. Zresztą u mnie one są już od początku grudnia.
Opis znaleziony w inetrencie (całkiem możliwe, ze na Allegro, gdzie zazwyczaj kupuję produkty Balea) - Formuła bez mikroplastików i rozpuszczalnych w wodzie,
czysto syntetycznych polimerów Kompatybilność ze skórą zatwierdzona
dermatologicznie PH neutralne dla skóry Nadaje się do skóry wrażliwej Zafunduj
sobie przerwę od codzienności, weź głęboki oddech i zamknij oczy. Pełna miłości
kompozycja zapachowa kąpieli pod prysznic Balea Sweet Clementine oczaruje Twoje
zmysły. Ciesz się bardzo osobistą, odprężającą chwilą pielęgnacji dzięki
kremowi pod prysznic Balea - każdego dnia.
Cechy
produktu: Bez alkoholu, bez barwników, bez nanocząsteczek, bez parabenów, bez
parafin, olejów mineralnych, pH neutralne dla skóry, wegańskie.Skład (INCI): AQUA,
SODIUM LAURETH SULFATE, COCAMIDOPROPYL BETAINE, SODIUM CHLORIDE, GLYCERIN, COCO,
GLUCOSIDE, GLYCERYL OLEATE, GUAR HYDROXYPROPYLTRIMONIUM CHLORIDE, CITRIC ACID,
GLYCOL DISTEARATE, HYDROGENATED PALM GLYCERIDES CITRATE, TOCOPHEROL, PARFUM, LIMONENE,
GERANIOL, CITRONELLOL, SODIUM BENZOATE, PHENOXYETHANOL.Opakowanie swą kolorową szatą przyciąga wzrok.
Żel jest przezroczysty, lekko perłowy, bardzo dobrze się pieni i oczywiście cudownie pachnie 😍. Mój nos zdecydowanie wyczuwa w nim zapach mandarynki. Innych zapachów nie mogę zidentyfikować.
Żel bardzo fajnie myje, oczyszcza skórę i oczywiście uprzyjemnia nam kąpiel swoim zapachem. Po kąpieli nie pozostaje na skórze, ale mnie to nie przeszkadza.
Bardzo fajnie, że ten produkt mnie nie uczulił, ani nie podrażnił, a co najważniejsze nie wysuszał mojej skóry.
Bardzo chętnie kupię go ponownie i Wam też polecam, jego zakup.
Życzę Wam miłego dnia, a sama uciekam już do Rodziny 😘
Zapach na pewno obłędny i produkt ciekawy, ale ja wolałabym czuć go na skórze po kąpieli.
OdpowiedzUsuńMyślę, że mogłabym się skusić na niego :D
OdpowiedzUsuńCzuje się skuszona, balea zawsze fajne ma te limitki, a zimowe są niepowtarzalne, w przeciwieństwie do letnich. Bo w tym często są podobne już zapachy. Niestety teraz rozsądek wygrał i ich nie kupiłam - mam zapas jeszcze z lata żeli z dm :D
OdpowiedzUsuńSuper że jesteś zadowolona :)
OdpowiedzUsuńMandarynkowy to mój ulubiony zapach. ;)
OdpowiedzUsuńmiałam kilka żeli balea i wszystkie pachniały nieziemsko :) ten z pewnością też bym polubiła
OdpowiedzUsuńMiałam kilka żeli tej marki i byłam zadowolona
OdpowiedzUsuńTen zapach zdecydowanie mnie przekonuję
Zapach tego produktu musi być niesamowity. Na pewno przy najbliższej możliwej okazji spróbuję go wygrzebać na allegro :)
OdpowiedzUsuńLubię kosmetyki o zapachu owoców, od razu więcej energii mam po kąpieli, a ten żel pod prysznic musi pachnieć rewelacyjnie :)
OdpowiedzUsuńZainteresowałaś mnie tym żelem, a dodatkowo zapach mandarynki bardzo mnie do niego przekonuje.
OdpowiedzUsuń