Cześć 😁 w kwietniu na portalu wizaz.pl udało mi się dostać do testów żeli pod prysznic NOWEJ
EGZOTYCZNEJ MARKI LUX BOTANICALS!
Żele już mam w domu i używam, więc czas podzielić się moimi spostrzeżeniami co do nich. Dziś Żel pod prysznic Lux Botanicals Freesia & Tea
Tree Oil
Opis znaleziony w internecie - Czystość i spokój. Zanurz się w spokojnym porannym
ogrodzie, w którym powietrze wypełniają musujące zapachy frezji i drzewa
herbacianego. Lux Botanicals Skin Purify - wzbogacony olejkami botanicznymi i
kwiatowymi zapachami pochodzącymi z natury - to egzotyczna inspiracja, która
oczyści Twoją skórę i usunie stres dnia codziennego, pomagając skórze poczuć
się pięknie miękką i delikatnie pachnącą.
Żel pod prysznic Lux Botanicals Freesia & Tea Tree
Oil to połączenie olejku z drzewa herbacianego i frezji, dzięki którym żel
pozostawia skórę każdego dnia miękką, jedwabistą o aksamitnym i świetlistym
dotyku.
Olejek z drzewa herbacianego
znany ze swych właściwości przeciwzapalnych i przeciwbakteryjnych, a w
połączeniu z nieprzeciętnym kwiatowym zapachem frezji tworzy delikatną zmysłową
formułę, która zapewnia przyjemność ze stosowania. Wzbogać swoje doznania pod
prysznicem i poczuj się wspaniale we własnej skórze! Żel zawiera aż 94%
składników pochodzenia naturalnego. Bez barwników. Butelka w 100% nadaje się do
recyklingu.
Skład (INCI): Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Sodium Chloride,
Cocamidopropyl Betaine, Parfum, Sodium Benzoate, Citric Acid, Benzophenone-4,
Tetrasodium ED TA, Sodium Hydroxide, Prunus Armeniaca Kernel Oil, Melaleuca
Alternifolia Leaf Extract, Ficus Carica Fruit Extract, Citrus Aurantium Dulcis
Flower Oil, Rosa Canina Seed Extract, Pelargonium Graveolens Flower Oil, Benzyl
Benzoate, Citral, Citronellol, Geraniol, Hexyl Cinnamal, Hydroxycitronellal,
Limonene, Linalool.
Butelka z przezroczystego plastiku zamykana na klik, jest opakowaniem OK. Przynajmniej widać ile produktu pozostało nam do zużycia.
Żel jest przezroczysty i ma odpowiednią żelową, gęstą konsystencję. A zapcha? O rety, jak on pięknie pachnie. Czuć kwiaty, czy to frezje? nie wiem, jakoś nie skojarzyło mi się konkretnie z nimi, ale nie czuć za to charakterystycznego zapachu olejku z drzewa herbacianego - i bardzo dobrze!Żel świetnie się pieni i bardzo dobrze myje i oczyszcza skórę. Ten cudowny zapach w bardzo delikatnej wersji pozostaje na skórze, ale nie drażni i dość szybko się ulatnia. Wiadomo, że na jednej skórze będzie pachniał dłużej, na innej intensywniej, a na jeszcze innej przypuszczam, że może nie pachnieć w ogóle.
Żel jest bardzo wydajny, ja podzieliłam się nim z moją przyjaciółką (dałam jej odlewkę), a i tak wystarczył mi na bardzo długo, bo około 3 tygodnie.
Bardzo się cieszę, że miałam okazję poznać nowe dla mnie żele, a to dzięki portalowi wizaz.pl. W Rossmannie widziałam mydełko w płynie z tej serii, póki co się nie skusiłam na zakup, ale kto wie, może w trakcie następnych zakupów wrzucę je do koszyka. A Wy już znacie te produkty?
Bardzo lubię pięknie pachnące żele pod prysznic, więc rozejrzę się za tym.
OdpowiedzUsuń