Cześć 😁 dziś mam przyjemność przedstawić BALEA Żel pod prysznic Copacabana. Jak myślicie, czy ten żel pozwoli nam poczuć się jak na najsłynniejszej brazylijskiej plaży?
Jak wszystkie produkty Balea, tak samo i ten żel ma bajecznie kolorowe opakowanie.AQUA | SODIUM LAURETH SULFATE | COCAMIDOPROPYL BETAINE | SODIUM CHLORIDE | COCO-GLUCOSIDE | GLYCERYL OLEATE | GLYCERIN | PANTHENOL | HYDROGENATED STARCH HYDROLYSATE | OPUNTIA FICUS-INDICA STEM EXTRACT | GUAR HYDROXYPROPYLTRIMONIUM CHLORIDE | CITRIC ACID | GLYCOL DISTEARATE | HYDROGENATED PALM GLYCERIDES CITRATE | TOCOPHEROL | PARFUM | LINALOOL | BENZYL ALCOHOL | BENZYL SALICYLATE | SODIUM BENZOATE | PHENOXYETHANOL
Żel ma różowy kolorek i bardzo piękny słodkawy owocowo-kwiatowy zapach. Bardzo dobrze się pieni, dzięki czemu fajnie myje i oczyszcza skórę. Delikatny zapach tego żelu pozostaje po kąpieli na skórze.
Produkt mnie nie uczulił, ani nie podrażnił, ale za to uprzyjemniał kąpiel. Całkiem możliwe, że jeszcze go kiedyś kupię. A Wy znacie tą wersję zapachową żelu?
Nie znam tej wersji, ale lubię różne żele pod prysznic.
OdpowiedzUsuńJak pięknie pachnie to ja już bym go polubiła. Nie znam tej marki kosmetyków, ale już wiele dobrego o niej słyszałam.
OdpowiedzUsuńUwielbiam żele balea, ale tego jeszcze nie miałam i pewnie już nie dorwę, bo to limitka. A szkoda :D
OdpowiedzUsuńMoże akurat się uda, ja nie miałam chyba jeszcze nic z tej firmy.
UsuńŻele te mają piękne zapachy, ale wiecie razy miałam po nich wysuszoną skórę, dlatego nie kupuję, nawet jak mam pod nosem :)
OdpowiedzUsuńLubię żele Balea, ale tego zapachu nie miałam.
OdpowiedzUsuńNie miałam tej wersji, ale wygląda obłędnie :D
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie tropikalne klimaty!
OdpowiedzUsuńMiałam ten żel i miło go wspominam. :)
OdpowiedzUsuńWidzę że to bardzo fajny żel:)))Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńGdybym spotkała, kupiłabym :P
OdpowiedzUsuńKocham takie zapachy ❤
OdpowiedzUsuńO wersja w sam raz dla mnie:)
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa jak pachnie :)
OdpowiedzUsuńNie znam go, ale wygląda na fajnie pachnący.
OdpowiedzUsuńZnam zele od Balea, akurat niedawno zamówiłam ich sobie kilka.
OdpowiedzUsuńW sumie to taka mała nasza rossmanowa Isana ;)