Więc na początek Serum z witaminą C
Opis - Produkt bogaty w Vit. C, posiada skuteczne właściwości wybielania i usuwania plam, dzięki czemu może rozjaśniać i nawilżać skórę oraz usuwać plamy i piegi.
Serum mamy opakowane w buteleczkę z pipetką. Opakowanie jest bardzo praktyczne i higieniczne.
Produkt jest koloru pomarańczowego, niestety jego zapach nie jest przyjemny, ale szybko się ulatnia i nie przeszkadza w stosowaniu.
Konsystencja jest wodna, z czego bardzo się cieszę, bo nie przepadam za olejkami.
Ponieważ nie mam większych przebarwień skóry, więc nie powiem czy serum powoduje rozjaśnienie takowych, na moje śladowe piegi póki co nie zadziałało. Zresztą pojemność buteleczki 15 ml wystarczyła mi na około 10 dni stosowania, więc mogę powiedzieć że - produkt mnie nie uczulił - co jest oczywiście plusem. Serum bardzo dobrze nawilżało w tym czasie moją suchą skórę.
Kwas hialuronowy w olejku
Opis - Dzięki wielu aktywnym właściwościom ten lekki i odżywczy olejek eteryczny posiada super mocną przenikalność przy każdej kropli i może być szybko wchłaniany przez skórę, skutecznie odżywiając i naprawiając suchą skórę.
Skład:
Olejek również jest w plastikowej buteleczce z pipetką. Buteleczka jest koloru błękitnego, a sam olejek jest przeźroczysty.
Na dłoni produkt rozlewa się jak woda. Natomiast przy nakładaniu na twarz od razu czuć, że jest to substancja oleista.
Po nałożeniu na skórę pozostawia tłustą warstwę i trzeba uważać, żeby się nie ubrudzić. Dodatkowo zapach nie jest za przyjemny, zresztą podobnie do serum z vit. C. Olejek zastosowałam na noc, a rano miałam buzię gładziutką i dobrze nawilżoną. Niestety miałam też podpuchnięte i zmęczone przez cały dzień oczy, które mi dodatkowo przez pół dnia łzawiły.
Ponieważ był to jedyny nowy kosmetyk, jaki użyłam, więc nic innego nie mogło spowodowało mi takiej niespodzianki. Powiem szczerze, że bałam się go użyć drugi raz.
Niestety tak się czasami zdarza, że produkt mi nie odpowiada. Miałam już kilka takich produktów, ale oddałam przyjaciółkom i u nich nie było żadnych skutków ubocznych w postaci łzawienia. Myślę, że ten olejek też warto wypróbować. Skusicie się na kosmetyki SNS Lanbena?
Od razu napiszę, produkty były świeżuteńkie, daty ważności długie.
Moja cera dobrze reaguje i na wit. C, i na kwas hialuronowy :)
OdpowiedzUsuńBrzmi fajnie, choć to łzawienie jest niepokojące :/
OdpowiedzUsuńMoja skóra uwielbia witaminę C, więc bardzo ciekawa jestem tego pierwszego serum
OdpowiedzUsuńPrezentują się fajnie. Jakbym miała okazję to bym przetestowała. :) A kosmetyki z wit. C to w ogóle super sprawa. :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie stosowałam serum z witaminą C, bardzo chętnie się skuszę na olejek na noc.
OdpowiedzUsuńTak bywa czasami, że występują skutki uboczne. Ogólnie kosmetyki z wit. C mi służą.
OdpowiedzUsuńHmmm sama chętnie bym spróbowała.
OdpowiedzUsuńo dla mnie nowość :D Też chętnie bym spróbowałą :D
OdpowiedzUsuńMoja kapryśna cera uwielbiam witaminę C w kosmetykach w każdej postaci :)
OdpowiedzUsuńPoczątkowo przeczytałam SLS i troszkę się przeraziłam :D Wiele już słyszałam o kosmetykach z witaminą C, markę znam - chętnie bym wypróbowała.
OdpowiedzUsuńZarowno witamne C jak i kwas hialuronowy moja skora uwielbia :D
OdpowiedzUsuńGratulacje, my już dawno nic nie wygraliśmy, szkoda że taka niemiła niespodzianka Cie spotkała
OdpowiedzUsuńMusze przetestować :)
OdpowiedzUsuńwłaśnie używam te serum- zobaczymy, czy są efekty :-)
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji stosować, ale nie do końca przekonują mnie te produkty. No i to łzawienie nie jest dobrym znakiem...
OdpowiedzUsuńdlatego odstawiłam ten kwas hialuronowy
UsuńMoja twarzyczka lubi witaminę C, jak i kwas hialuronowy, więc jestem skuszona ;)
OdpowiedzUsuńja też lubię vit C
UsuńKwasu nigdy nie stosowałam. Za to serum z witaminą C mnie zainteresowało, też jeszcze nie miałam takiego kosmetyku. :)
OdpowiedzUsuńCałkiem przyjemna nagroda do Ciebie trafiła, tylko pozazdrościć:)
OdpowiedzUsuńMoja cera bardzo lubi witaminę C więc zainteresował mnie ten produkt.
OdpowiedzUsuńKwasów jakoś wciąż się lękam - póki co moja skóra nie ma potrzeby na kwasy ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam kosmetyki z witaminą C - zawsze zbawiennie działają na moją skórę.
OdpowiedzUsuńNie kojarzę tej marki, na wiosnę lubię produkty z wit. C :)
OdpowiedzUsuńSame składniki moja skóra lubi - ale to łzawienie i mała wydajność kosmetyków raczej nie zachęca do sięgnięcia po nie.
OdpowiedzUsuńPrzyglądam się od jakiegoś czasu już tej marce i chyba w końcu skuszę się na coś z ich asortymentu :)
OdpowiedzUsuń