dziś szybka recenzja kremu na dzień od Avon - Anew Clinical Defend & Repair - krem ochronno-naprawczy na dzień z kompleksem SmartRepair
Jak wiele produktów z moich zapasów tak i ten krem musiała swoje odleżeć. Kupiłam go w kwietniu o czym pisałam TU.
Niestety na stronie Avon nie ma nic na temat tego produktu.
Na opakowaniu jest jedynie mała naklejka z opisem co to za produkt.
Skład:
Pompka działa bez zarzutu, ale jedna porcja kremu to dla mnie za mało, żeby zaaplikować na całą twarz. Krem bardzo się rozprowadza i bardzo dobrze wchłania.
Niestety mam na niego uczulenie. Strasznie łzawią mi oczy.
Od razu napiszę - nie aplikuję go pod oczy.
Niestety po trzech zastosowaniach musiałam go odstawić, więc nie jestem w stanie napisać o nim nic więcej.
Zawiodłam się na tym produkcie, bo myślałam, ze spisze się równie dobrze jak wersja na noc, którą już miałam okazję używać i byłam zadowolona.
Będzie mi bardzo miło jak zagłosujesz na mój blog
Ja jestem alergiczką, a do tego mam wrażliwe oczy, więc zdecydowanie nie jest to produkt dla mnie. 😊
OdpowiedzUsuńJesli oczy łzawią to z pewnością nie trafi do mnie :(
OdpowiedzUsuńSkład ma straszny, więc się nie dziwię, że coś jest nie tak :P
OdpowiedzUsuńajajaj...szkoda,żeCię uczulił
OdpowiedzUsuńTak właśnie mi się kojarzy ich pielęgnacja do twarzy :/
OdpowiedzUsuńMnie też kiedyś szczypały oczy po niebieskiej serii z Anew, ale to był krem pod oczy. No cóż, mocne są...
OdpowiedzUsuńi ciężko powiedzieć co powoduje łzawienie jak same nieciekawe ma składniki
OdpowiedzUsuń