Cześć 😁 miałam próbki tego kremu i tak się w nim zakochałam, że kupiłam opakowanie pełnowymiarowe i to nie jedno. Mowa o BIELENDA GOLDEN PLACENTA -
przeciwzmarszczkowy krem do twarzy 50+, Liftingująco-ujędrniający krem
przeciwzmarszczkowy na dzień i na noc zalecany dla wieku: 50+
Opis z opakowania kremu, czyli od producenta - Krem ładnie napina i wygładza skórę, ma wpływ na zmniejszenie
widoczności zmarszczek i przebarwień, optymalnie nawilża, poprawia elastyczność
i sprężystość skóry. Sprawia, że cera nabiera nowej jakości, jest
zrewitalizowana, dobrze odżywiona - gładka, jędrna, promienna i aksamitna w
dotyku.
Golden Placenta - Odbudowa i wzmocnienie skóry dojrzałej, to Aktywnie
rewitalizująca linia kosmetyków przeciwzmarszczkowych dla cery dojrzałej to
bogate formuły, które innowacyjnie łączą Placentę Roślinną, Kolagen i
Prebiotyk, co pozwala na uzyskanie rewelacyjnych efektów w spowolnieniu skutków
upływającego czasu i osiągnięciu doskonałego wyglądu.
Dla spotęgowania efektów działania Placenty, formuły
kosmetyków zostały wzbogacone o Kolagen odpowiadający za sprężystość i
strukturę skóry. Prebiotyki mają aktywny wpływ na utrzymanie skóry dojrzałej w
doskonałej kondycji. Krem zawiera również peptydy, które stymulują mechanizmy
obronne skóry i umożliwiają proces jej odnowy. Dodatek Złotego Oleju Jojoba
sprawia, że cera staje się promienna i pełna blasku.
Skład (INCI): Aqua (Water), Macadamia Integrifolia Seed Oil, Glycerin,
Orbignya Oleifera (Babassu) Seed Oil, Simmondsia Chinensis (Jojoba) Seed Oil, Persea
Gratissima (Avocado) Oil, Polyglyceryl-3 Distearate, Isodecyl Neopentanoate, Cetearyl
Alcohol, Glyceryl Stearate, Glycine Soja (Soybean) Phytoplacenta Extract, Palmitoyl
Tripeptide-5, Palmitoyl Tripeptide-38, Inulin, Alpha - Glucan Oligosaccharide, Hydrolyzed
Collagen, Hydroxypropyl Cyclodextrin, Vegetable Oil, Glycine Soja (Soybean)
Oil, Sodium Stearoyl Glutamate, Dimethicone, Sodium Polyacrylate, Glyceryl
Stearate Citrate, Tocopherol, Beta-Sitosterol, Squalene, Ascorbyl Palmitate, Butylene
Glycol, Caprylyl Glycol, Disodium EDTA, Benzyl Alcohol, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin,
Parfum (Fragrance), Hexyl Cinnamal, Limonene, Linalool
Złote opakowanie tego produktu kojarzy nam się z bogactwem, a tu mamy bogactwo w zawartości składników.Krem mamy w szklanym słoiczku, który jest oklejony złota folią i do tego złota nakrętka. No wszystko "na bogato".
Pod nakrętką było jeszcze zabezpieczenie. Bardzo mi się to podoba, bo mam pewność, że krem nie był wcześniej otwierany.
Krem białego koloru i lekkiej, takiej budyniowej konsystencji był bezzapachowy.
Pięknie rozprowadza się na skórze i ładnie się wchłania, ale pozostawia lekki film, który fajnie otula skórę. Bardzo lubiłam go stosować zarówno na dzień jak i na noc. Moja skóra była fajnie nawilżona, lepiej ujędrniona, gładziutka, mięciutka i taka wypoczęta.
No super jest ten krem i bardzo się cieszę, ze mam jego jeszcze jedno opakowanie.
A Wy znacie ten krem? jak się spisywał u Was? Proszę dajcie znać w komentarzach.
Nie używam kremów Bielendy, więc nie poznam, ale cieszę, że Tobie służy :)
OdpowiedzUsuń