Super regenerujący krem na noc z kolagenem

Cześć 😁 ostatnio miałam okazję stosować PACIFICA Overnight Recovery Cream - Regenerujący krem na noc. Krem ten otrzymałam od przyjaciółki, która miała go z kalendarza adwentowego, ale Ona kremów nie używa, więc się ze mną podzieliłam swoimi skarbami 😁  

Opis ze strony Douglas.pl - Zadbaj dodatkowo o skórę podczas nocnego odpoczynku, stosując ten bogaty krem, który nawilży nawet najbardziej suchą cerę. Krem, mający w składzie wegański kolagen*, niezbędne lipidy, antyoksydanty i wyciągi kwiatowe, ożywia i nawilża skórę, zapewniając jej świeży i młodzieńczy wygląd. Obudź się ze zdrową i promienną cerą. Do wszystkich typów skóry oraz skóry starzejącej się.

*Używamy białek kolagenowych wytwarzanych w procesie fermentacji roślinnej, bez składników zwierzęcych. Kolagen ten jest równoważny strukturalnie, biochemicznie, fizycznie i biologicznie kolagenom pochodzenia zwierzęcego.

Mniej znaczy więcej: ten produkt należy do kategorii Clean Beauty. Oznacza to, że jest wolny od kontrowersyjnych składników, takich jak parabeny, silikony, oleje mineralne.

Składniki, które kochamy:
- Wegański kolagen*
- Antyoksydanty
- Wyciągi kwiatowe oraz witaminy C i E

Skład (INCI): aqua, helianthus annuus (sunflower) seed oil, glycerin, sr-hydrozoan polypeptide-1 (vegan collagen), cetyl esters, glyceryl stearate, cetyl alcohol, stearyl alcohol, stearic acid, tocopheryl acetate (vitamin E), diheptyl succinate, capryloyl glycerin/sebacic acid copolymer, magnesium ascorbyl phosphate (vitamin C), citrus aurantium dulcis (orange) flower extract, jasminum officinale (jasmine) extract, chamomilla recutita (matricaria) flower extract, arnica montana extract, allantoin, dipotassium glycyrrhizate, xanthan gum, phenoxyethanol, ethylhexylglycerin, parfum* *nasza kompozycja zapachowa z olejkami naturalnymi i/lub eterycznymi

Różowa tubka, wykonana z miękkiego plastiku zamykana na biała nakrętkę - to bardzo ładne opakowanie do tego kremu. Pełnowymiarowe opakowanie to słoiczek również w jasnoróżowym kolorze.

Pod nakrętką znajdowała się taka srebrna naklejka, co nam daje pewność, że krem nie był wcześniej otwierany.

Krem jest kolory białego i ma mega mocny zapach - jaśminu. O rety, ja jednak nie przepadam za jaśminem w kremie 😓

Po nałożeniu na twarz, krem lekko bielił skórę, ale szybko się wchłaniał i to do suchości. Pozostawiał na skórze taki swoisty leciuteńki film, ale nie był on ani klejący, ani tłusty.

Rano moja cera to było WOW!!! 😍 pięknie nawilżona, odżywiona i taka aksamitna. No po prostu rewelacja! W dodatku zauważyłam, że poprawiła się też struktura skóry.

Muszę jeszcze dodać, że krem mnie nie uczulił, ani nie podrażnił.

Chętnie kupię pełnowymiarowe opakowanie.

Piszcie, czy znacie ten krem, czy w ogóle znacie kosmetyki tej marki.